Mamy mamy. W każdym samolocie ze śmigłem obracającym się w prawo (patrząc od pilota), wszystkie efekty aerodynamiczne i żyroskopowe od śmigła, o których by tu długo rozprawiać, będą przy starcie ściągać samolot mniej lub bardziej w lewo. Kółka ogonowe są samonastawne, więc będą się przekręcać na modłę wózka sklepowego - ot "jak leci" (swoją drogą, 109-tka powinna mieć możliwość blokowania tegoż, ale widać takiej w grze nie zaimplementowano).
Ciesz się, że CloD i tak ma fizykę kołowania relatywnie uproszczoną - ster kierunku działa przy każdej prędkości/obrotach, a i permamentnej niestateczności kierunkowej samolotów w takim układzie podwozia też w tym simie praktycznie nie ma. Jest więc i tak łatwiej niż w nowszych produkcjach.
Czymkolwiek kontrolujesz ster kierunku w grze (skrętny dżoj, pedały, klawiatura?), będziesz musiał potrenować kiedy, jak długo i na ile kopać w prawo, żeby samolot toczył się w miarę prosto. Wskazówka - nie przytrzymywać, ale sporadycznie kopać właśnie (popatrz na filmy z pokazów z zabytkowymi myśliwcami i zauważ jak piloci muszą "tańczyć" na orczyku cały czas podczas startu). Po jakimś czasie przyzwyczaisz się. Możesz także poeksperymentować z czułością steru kierunku w ustawieniach gry, szukając najwygodniejszej dla siebie.