Wątek: Nowe mapy w DCS

[YoYo]

Dopisek beta jest bardzo wygodna dla deweloperów, ale bardzo nieuczciwa dla userów. Niestety rynek mocno biegnie w stronę bet i tu jest problem. Już nawet sprzedawane są bety do FS'a, a DCS miał kilka jednocześnie, a jedyny producent śmiglaków do DCS jeszcze jedynego nie skończył, a już ma nową betę. EDGE jak ruszy też będzie pewnie betą, a jak. Nowy iłek, beta, War Thunder beta od już prawie dwóch lat. Świat zwariował.

[SamekB]

Ja kupiłem betę Huey'a i Mi-17, przyznaję, że jedynym powodem jest fakt, że to jedyny producent robiący fajne helikoptery na rynku. Dodo był fajny, ale to było dawno temu, trzeba nam nowych produktów. Ale już AH-1 i Mi-24 nie kupię głównie z powodów przez was podanych.

[Kusch]

Hehe już to widzę.

[YoYo]

Ja kupiłem betę Huey'a i Mi-17, przyznaję, że jedynym powodem jest fakt, że to jedyny producent robiący fajne helikoptery na rynku. Dodo był fajny, ale to było dawno temu, trzeba nam nowych produktów. Ale już AH-1 i Mi-24 nie kupię głównie z powodów przez was podanych.

W sumie z tej serii od Belsimtek to te dwa mogą być najciekawsze.

[_michal]

Ja kupiłem betę Huey'a i Mi-17, przyznaję, że jedynym powodem jest fakt, że to jedyny producent robiący fajne helikoptery na rynku. Dodo był fajny, ale to było dawno temu, trzeba nam nowych produktów. Ale już AH-1 i Mi-24 nie kupię głównie z powodów przez was podanych.

Właśnie w tym sęk, poza nimi (i może jeszcze paroma maszynami do X-Plane) nikt sensownych śmigłowców nie robi, tym bardziej dziwi promo do tych siedmiu ojro. :/

Mi-24 pewnie też kupię za pełną cenę...

[Forsberg]

Nowe mapki są fajne (pod względem grafiki). Widać znaczną poprawę, miasta wyglądają jak miasta (infrastruktura itp.) Nie wiem jak z teksturami, bo te da się poprawić modując.

Natomiast geometria gór to porażka. To wciąż ekierki.

Co do promocji to po ostatniej akcji, gdzie ludzie, którzy kupili śmiglaka w pełnej cenie zostali wyrolowani późniejszą promocją odkładam zakup Mi-17 do takiej okazji

[SamekB]

W sumie z tej serii od Belsimtek to te dwa mogą być najciekawsze.

No właśnie mnie rola śmigłowca szturmowego nudzi. BS nie kupiłem nie dlatego, że to nudna maszyna z przeciwbieżnymi wirnikami, tylko dlatego, że nudzi mnie strzelanie do czołgów. CSAR, czy ogólnie rzecz biorąc transport to bardziej moja działka. Za dużo się Chickenhawk'a naczytałem;)

[_michal]

No właśnie mnie rola śmigłowca szturmowego nudzi. BS nie kupiłem nie dlatego, że to nudna maszyna z przeciwbieżnymi wirnikami, tylko dlatego, że nudzi mnie strzelanie do czołgów. CSAR, czy ogólnie rzecz biorąc transport to bardziej moja działka. Za dużo się Chickenhawk'a naczytałem;)

+1

Ja najbardziej bym się cieszył z cywilnego śmigłowca do tej legendarnej mapy Newady. Wówczas można by się nieźle bawić w cywilny SAR. Nieuzbrojona wersja Hueya jest ok, ale wolałbym chociażby Bella 206.

[BOCZEK]

Panowie...wsio można pogodzić. Przecież nie musicie "szczelać". Ja w sumie nie oddałem ani jednego strzału z UH-1. Bawi mnie samo latanie (jak dotąd). W drugą stronę to ja rozumiem. Cywilem bez podwieszeń ciężko wykonywać misje A-G.

Gdzie jest zatem problem?

[_michal]

Panowie...wsio można pogodzić. Przecież nie musicie "szczelać". Ja w sumie nie oddałem ani jednego strzału z UH-1. Bawi mnie samo latanie (jak dotąd). W drugą stronę to ja rozumiem. Cywilem bez podwieszeń ciężko wykonywać misje A-G.

Gdzie jest zatem problem?

Huey i Mi-8 się sprawdzają do cywilnych lub transportowych lotów znakomicie, Kamow nie bardzo, ale przecież nie to jest problemem, tylko traktowanie klienta przez ED/Belsimtek.

[sokolus]

Wracając do tematu map chciałbym powiedzieć, że nie ważne jest jaki region świata zostanie oddany w nasze ręce ale to, czy optymalizacja kodu pozwoli na tworzenie ciekawych scenariuszy. Teraz mamy sytuację, że na lotnisku stoją dwa, trzy śmigłowce (fakt, że pięknie odwzorowane) i gra staje się niegrywalna. Z mnogością dostępnego sprzętu AI jak i flyable DCS aż prosi się o rozbudowane misje, jednak musi to iść w parze z odpowiednią ilością FPS. Ludzie w pogoni za upragnionymi klatkami na sekundę wymieniają sprzęt na taki, który mogłby służyć do symulacji wybuchów jądrowych i cieszą się bo FPS'y skoczyły z 18 do 22 
Swoją drogą po części jest to wina tzw 'community', dla którego najważniejsze jest 'eye candy'. Efektem tego są prześliczne modele z taką ilością polygonów i shaderów, że poza oglądaniem na screenach i lataniem w pojedynkę nic nie da się z nimi zrobić. EDGE i Nevada jak narazie kroczą tą samą drogą, tzn. widzimy screeny na którch są budyneczki, samochodziki, wózeczki drzewka i wszystko pięknie kolorowe, normalnie miód malinka. Ja obawiam się poprostu tego, że jak dodamy do parę maszyn flyable to zacznie się czkawka.

[SamekB]

+1

Ja najbardziej bym się cieszył z cywilnego śmigłowca do tej legendarnej mapy Newady. Wówczas można by się nieźle bawić w cywilny SAR. Nieuzbrojona wersja Hueya jest ok, ale wolałbym chociażby Bella 206.

Huey to dla mnie wymarzona maszyna do takich działań na tym terenie. Ogólnie jeżeli pojawiłby się jeszcze SH-3, to miałbym komplet trzech moich ulubionych śmigłowców i mógłbym umrzeć szczęsliwy!
Poza tym to nie rozumiem, dlaczego silnik nie używa modeli o mniejszej liczbie poligonów dla obiektów innych niż ten, który pilotujemy.

[Elian]

Też się odgrażam że nie kupię ,ale jak widzę coś dobrego to dostaję slinotoku, białe oczy. Wpadam w trans i nie jestem sobą. Cóż ten świat już taki jest. Jeszcze  widziałbym tak zrobionego  Mil-2. Ze Świata Dzikiego Zachodu mocno podoba mi sie Intruder A6 Grumman.

[SamekB]

Przy okazji- ci którzy zakupili mi-8 w pełnej cenie dostają rabat 70% na dowolny obecnie lub w przyszłości wydany moduł.

[Elian]

Przy okazji- ci którzy zakupili mi-8 w pełnej cenie dostają rabat 70% na dowolny obecnie lub w przyszłości wydany moduł.

To się tyczy od zakupu Mi-8 czy też to stara zasada do wcześniejszych zakupów ? Podlinkuj może źródełko.