Autor Wątek: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.  (Przeczytany 22091 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: To co nas śmieszy w il2 Cliffs of Dover
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 12, 2011, 15:58:54 »
Za dwa miechy ogłoszą front wschodni, za 8 miesięcy będzie beta na półkach sklepowych, potem po kolejnych 6ściu wyjdzie pacyfik z 3 samolotami i jednym lotniskowcem. Za dwa lata możemy spodziewać się 1946 ;)
Achtung Spitfeuer!

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: To co nas śmieszy w il2 Cliffs of Dover
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 12, 2011, 21:03:23 »
Ciekawsza jest rzecz wysłana przez Luthiera, która wywołała ten komentarz:

Chyba nikt nie wierzył, że Olo nie wykorzysta okazji aby po raz kolejny udowodnić, ze parch i bylejak były "da best ever" :-P

Swoją drogą to całkowice normalne. Do tej pory ruscy wolą latać głównie front wschodni.  Dla nich wojna zaczęła się w 41-ym :-P
Kiedy wyszedł AEP czy Pacyfik  - ludzie latający na Spitach, Konikach, Dzbankach czy zerach rekrutowali się głownie w europy zachodniej.
Ruscy latali na tych sprzętach naprawdę okazyjnie :-)

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

_michal

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 15, 2011, 14:44:03 »
Zatrudniono niedawno speca od AI do pracy nad CoD.

http://forum.1cpublishing.eu/showthread.php?t=22887

Czy tylko mi się wydaje, że to 'trochę' późno na prace nad AI?

Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 15, 2011, 15:26:20 »
Luthier w ogóle odwraca z lekka kota ogonem... Zapewnia, że ciężko pracuje po 12 godzin 7 dni w tygodniu, że cały zespół mocno się stara dla dobra społeczności, że będą wspierać grę itd, itp. Ogólnie wymowa jego niektórych postów jak dla mnie jest taka, jakby bezinteresownie poświęcali się dla dobra ogółu. Hmmm... a czy nie oni właśnie wzięli pieniądze za niedokończony bubel ?

Czy coś już wiadomo o dacie debiutu gry w USA ? 25 maja jest ciągle aktualny ?

Sorry za OT, ale ostatnio coś cicho zrobiło się o CloD. Żadnych puczów, nikt nie chwali, psów nie wiesza... Czyżby grę spotkało najgorsze - obojętność ?
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

_michal

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 15, 2011, 15:56:22 »
Mój Steam twierdzi, że ostatnio odpaliłem kłodę 25 kwietnia. Czyli jeśli o mnie chodzi to tak, obojętność.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 15, 2011, 20:32:40 »
Tak się uśmierca serię.... CoD to gwóźdź do trumny i szczerze to nie wiedzę jakiś tych dalszych dlc. Chyba Olo wiedział, co robi, ale z drugiej strony wiać z placu boju to też nie ładnie.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

poko24

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 16, 2011, 18:47:35 »
R.I.P.

Offline Yarden

  • *
  • Wirtualny Dywizjon 316
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 16, 2011, 19:17:39 »
No to może warto ukończyć mapę Polski dla Iłka? ;D
"Nie mogę patrzeć na bitego człowieka, nie mogę! Jeżeli bije ktoś inny." - Hermann Brunner

Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 16, 2011, 20:45:37 »
Słucham :D

A tak dla wytrwałych, ten kawałek idealnie pasuje do statusu CODa, tylko tych ludzi "Still alive" coraz mniej - http://www.youtube.com/watch?v=NCt2nZF2nLk&feature=related

_michal

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 31, 2011, 23:32:26 »
Na Steamie kłoda wyleciała z top 100. A taki Railworks się trzyma :)

http://store.steampowered.com/stats/

qrdl

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwca 01, 2011, 00:12:01 »
Michal, a nie za ciepło żeby rozgrzebywać świeży grób, brakuje Ci trolli, które poczują zapaszek? :-). RW ma teraz taką dynamikę rozwoju, że w ciągu ostatnich kilku tygodni wyszło tyle DLC, że można się pogubić, a na pewno mocno zbiednieć.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwca 01, 2011, 07:44:43 »
Tylko ceny tych DLC trochę wysokie. Nie przeczę pewnie warte swojej ceny ale nie skuszę się. Poczekam na przeceny :D. Szkoda, że wydałem na to kasę. Z perspektywy czasu wynika, że lepiej było kupić sobie mokolotywkę  :118:.

Ps. Trolle nie znają nowego adresu forum  :118:.
Ps2. Zaskakująco dobrze to się CS trzyma. Od tylu lat w czołówce, a ja znowu mam na niego smaka ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwca 01, 2011, 08:23:19 »
Na Steamie kłoda wyleciała z top 100. A taki Railworks się trzyma :)

http://store.steampowered.com/stats/

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że gra nie miała jeszcze swojej premiery na największym, amerykańskim rynku. :)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

_michal

  • Gość
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwca 01, 2011, 09:23:01 »
Chciałem zainicjować jakąś rozmowę, bo coś cicho w tym dziale :)

Co do amerykańskiej premiery to wiem, ale nie sądzę, by nagle się z tego hit zrobił.

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: To co nas śmieszy w IL-2: Cliffs of Dover.
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwca 01, 2011, 09:40:24 »
Hita z tego nie będzie dlatego że gra ma bardzo wysokie wymagania i jest przeznaczona dla wybranej grupy użytkowników. Żaden rodzic nie będzie zmieniał konfiguracji kompa aby dzeicko mogło spróbować swoich sił na tym simie. Jeśli chodzi o nas "symulotników" grę zaakceptujemy za jakieś 2 lata jak większość z nas zmieni konfiguracje sprzętowe ia moderzy zaczną wspierać ten tytuł. Dostaliśmy nową platformę którą teraz trzeba dostosować do naszych wymagań. Myślę że moderzy szybko odkryją możliwości jakie daje nowa platforma i zaczną tworzyć. Premiera w USA nie wiele wniesie do obecnego tytułu może go tylko zepsuć jeszcze bardziej idąc w stronę Birdsa. Proponuję zbierać wszystkie putche od początku gdyż te ostatnie będą pewnie nie do przyjęcia.