Autor Wątek: Taktyka walki na Warthogu  (Przeczytany 15373 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpnia 01, 2011, 21:04:02 »
To znaczy jakie problemy? Z unikaniem zestrzelenia, czy ze skrzydłowym?

poko24 - to jest właśnie to: wysokość!
Do tej pory latałem z nosem przy ziemi, nie przekraczając 4000 stóp, więc SAMy strzelały do mnie jak do kaczki. W jednej misji udało mi się wymanewrować (bez użycia CMSP bo jeszcze nie potrafię go obsługiwać) 5 albo i 6 rakiet wystrzelonych jedna po drugiej. :)
A teraz - to istna bajka: utrzymywałem wysokość ponad 10 000 stóp i za pierwszym podejściem załatwiłem te 6 bunkrów. Źle do tego podchodziłem.
Dziwi mnie tylko jedno: skoro jestem tak wysoko, dlaczego SAMy nie namierzają mnie, mają przecież łatwiej, jestem na widoku. Przy ziemi powinno być im trudniej.

John Cool

  • Gość
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpnia 01, 2011, 23:30:04 »
Bo widzisz Solo, wszystko zależy od tego jakie konkretnie ZRK (SAMy) masz na myśli a ich typów jest całkiem sporo.
Obrona przeciwlotnicza wojsk lądowych krajów byłego bloku wschodniego bo pewnie z tym masz do czynienia dysponowała całą plejadą zestawów rakietowych ziemia-powietrze (ZRK) o różnych możliwościach, pokrywając różne zasięgi i zwalczając cele na różnych pułapach, będąc podporządkowane bateriom, dywizjonom czy wręcz pułkom rakietowych obrony plot wojsk lądowych na różnych szczeblach taktycznych. Był to system w jakiś tam sposób komplementarny i wzajemnie się uzupełniający.
Przykładowo wozy ogniowe 9K31 Strieła-1 czy 9K35 Strieła-10 zwalczają cele na wysokościach do 3000-3500 metrów, przy czym zestawy 9K33 Osa-AKM czy 9K330 Tor mogą zwalczać cele już na wysokościach do 6000-7000 metrów ale już wozy ogniowe kompleksów 2K12 Kub czy też 9K37 Buk mogą cię ściągnąć - zależnie od wersji - nawet na 12000-18000 metrów.

Natomiast przeciwko naramiennym zestawom rakietowym (ZRK) czyli po prostu MANPAD bądź lekkimi wozami ogniowymi zestawów rakietowych jak 9K31 Strieła-1 o małym zasięgu i możliwości zwalczania celów do 3500 metrów zaleca się po prostu latać wysoko.
Natomiast zwalczanie cięższych zestawów to już trochę inna para kaloszy - zresztą prawdę mówiąc często w dużej mierze znacznie poza możliwościami takich samolotów jak A-10C "Warthog" i tak naprawdę w takim wypadku działania Guźców powinny być wspierane przez samoloty bardziej wyspecjalizowane w zwalczaniu / tłumieniu obrony przeciwlotniczej.

Wszystko zależy od tego z czym miałeś akurat w tej konkretnej misji do czynienia. Zalecałbym ci po prostu przestudiowanie sobie w encyklopedii DCS albo w innych tego typu źródłach możliwości poszczególnych zestawów plot.

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpnia 02, 2011, 08:34:16 »
Naturalnie taki mam zamiar.
Weź pod uwagę, że ja w tej chwili wciąż się uczę i nie latam na serio. Po prostu na tej jednej misji uczę się różnych rzeczy i nie traktuję jej jako jakiegoś problemu nie do pokonania. Tyle tylko, że to ciągłe uciekanie przed rakietami jest frustrujące. :)

poko24

  • Gość
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpnia 02, 2011, 11:10:59 »
Jedna uwaga do tej misji River Raider – lepiej trzymaj się po południowej stronie rzeki Zugdidi. Na północ od niej zaczyna się już teren Abkhazji kotrolowany przez rosyjskie wojska, gdzie 20 km w głąg (za miastem Gali) czai się bateria BUK. Czyli po ataku na cele uciekaj na południe.

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpnia 02, 2011, 11:15:12 »
Tak robię, lecę wzdłuż rzeki od strony morza, atakuję bunkier i odbijam zawsze w lewo, bo tam jest teren niezaludniony i w ogóle nie ma tam baterii plot, więc bezpiecznie ustawiam się do ataku i wyszukuję kolejny cel. Problem mam tylko przy szóstym bunkrze, bo na drugim brzegu rzeki stoi sobie wredny SAM, który czeka tylko aż zaatakuję ten bunkier i od razu odpala rakietę, która zazwyczaj mnie trafia. Widać muszę najpierw nim się zająć, a potem bunkrem...

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpnia 02, 2011, 12:42:24 »
Na forumowym skydrive masz tracka z river raider. Raz nawet Buk do mnie walił. Jak już wcześniej wspomniałem to prosta misja jest.
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpnia 02, 2011, 13:00:07 »
Raz? Ja średnio na tę misję mam odpalone w moim kierunku ze 3-4 rakiety, raz miałem pod rząd 5-6.

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpnia 02, 2011, 15:14:19 »
Obejrzyj tracka to zobaczysz czemu do mnie wali maksymalnie raz.
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

poko24

  • Gość
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpnia 02, 2011, 16:59:50 »
Tak robię, lecę wzdłuż rzeki od strony morza, atakuję bunkier i odbijam zawsze w lewo, bo tam jest teren niezaludniony i w ogóle nie ma tam baterii plot (...)
Hmmm. W takim razie robisz źle, bo skręcasz właśnie na północ gdzie jest ukryty BUK – mam Ci zrobić screenshota, gdzie się on znajduje? Gwarantuje Ci, że tam jest. Możemy się założyć, ale pewnie i tak wiesz lepiej.

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpnia 02, 2011, 17:16:27 »
Sorry, w prawo odbijam.

poko24

  • Gość
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpnia 02, 2011, 17:35:57 »
Po dojściu do domu wrzucam obiecany screen:

Jeżeli lecisz z zachodu wzdłuż rzeki, a po strzale odbijasz w lewo to nic dziwnego, że walą do ciebie z rakiet.

poko24

  • Gość
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpnia 02, 2011, 17:39:41 »

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpnia 02, 2011, 20:46:48 »
No, tym razem się udało, ale nawet na prawo od rzeki musiałem uciekać chyba przed 3 rakietami. Nie jest to takie trudne jak myślałem, no ale długo bym pewnie bił głową w ścianę, gdybym nie założył tematu o taktyce i dalej latał na wysokości trawy. :) Jeszcze raz dzięki za radę.

Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpnia 03, 2011, 20:17:56 »
Solo, latając na sieci często wracałem po Mavericki, mając jeszcze bomby. Bałem się walki z rakietowymi zestawami przeciwlotniczymi do czasu, gdy jeden miły gość podpowiedział mi żebym wzniósł się na wysokość 20k ft i wtedy spróbował zbombardować SAM-y. Udało się bez problemu, lecz musisz pamiętać, że również możesz zostać zaatakowany, ale do ucieczki przed nimi będziesz miał więcej miejsca. Druga sprawa, jest taka, że z KUB-em albo BUK-iem może się nie udać, ale od OSA-y w dół można spokojnie zrzucać bombki z tej wysokości. Zresztą bardzo ładnie to wyjaśnił John Cool do jakich wysokości, co działa. Johnie Cool, pojawiłeś się normalnie w  takim momencie jak niegdyś Papcio Chmiel :001:
   

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Odp: Taktyka walki na Warthogu
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpnia 03, 2011, 20:34:55 »
A to nie myślałeś wcześniej o tym, że zasięg np manpada jest mniejszy niż takiego BUKa? Mam tu na myśli pion.