Wrrrr, może w kampanii to, że jednak się ginie i finito to minus przy obecnym wydaniu Kłody. Najechałem na coś (na trawie) przy kołowaniu ok 15km/h i maszyna wybuchła. Lol. Niestety przygoda jako przygoda z JG2 zakończona, po jakiś 12 misjach. Trzeba wziąć się za kolejną kampanię w dodatku.
Ja po 9 zaliczyłem kolizję w powietrzu. Dałem jednak opcje "powtórz lot" (czy misję już nie pamiętam) i kontynuowałem kampanię. Pózniej jednak stało się coś gorszego. W trakcie gry miałem pracujacy program w tle o którym zapomniałem i gierka zaliczyła "zwisa" w trakcie kampani. Po tym pojawił się jakiś błąd w grze, na jakiś czas utraciłem kontrolę joya (IL2 nie wykrywał joya),a kampani nie dało się kontynuować. Po odnalezieni joya przez grę (dużo niezrozumiałych zabiegów) stał się zdecydowanie mniej czuły niż poprzednio, co jak na ironię, znowu zaczęło mi przeszkadzać (zdążyłem się już przyzwyczaić do większej czułości). Po ostatnim patchu beta mam jeszcze inny problem. Czasami przy ładowaniu kolejnej misji postęp staje przy 95% i dostaję komunikat "program lancher.exe przestał odpowiadać". Pozostaje wdedy tylko ctr+alt+del. Zniecierpliwieniem czekam na finalnego patcha. Wick vs. Dund to na prawdę fajnie zrobiony dodatek. Juz w tej chwili na moim kompie chodzi zupełnie przyzwoicie (mam takie ustawienia opcji grafiki jak YoYo

) a moja konfiguracja to duży średniak, ale daje radę bez wodotrysków oczywiscie.
Jeszcze jedno, dużym plusem tych kampani jest ich "postępowość". Można nie wykonać celu misji (czerwony krzyżyk) a dalej kontynuować następną misję w kampani (takie życie

). Na 10 misji w kampani Hawker Hurricane Low miałem zaledwie dwie fajeczki zielone. Kampanie tą potraktowałem albo traktuję wyłącznie szkoleniowo. Pozostałe zostawiam na zpuczowanego ILka.