Wątek: Kokpit na elementach z MiG-21

[moders]

Boczek, jesteś zawsze mile widziany  , a z dobrze schłodzonym to już szczególnie i w ogóle i w ogóle  … Dryndnę w weekend to się zmówimy.

Jak coś potrzebujesz to mogę przejść się do MLP i sfocić coś na miejscu (będę miał pretekst żeby się wyrwać z pracy i poszwędać się po Muzeum), może i te osławione "dzusy" uda się znaleźć

Oooooo Drejku, a miałbyś może szansę żeby do kabiny wleźć?! Bo to trzeba by pewnie wiedzieć z kim gadać. A faktycznie fajnie by było potwierdzić kilka wymiarów. Jakby co, to napisałbym Ci na PW co by się mi przydało.

[moders]

Od jakiegoś czasu spawanie spowalniało mi tempo prac nad kokpitem. Musiałem czekać aż Kolega spawacz będzie miał trochę wolnego czasu itp. itd. Postanowiłem więc rozwiązać definitywnie ten problem – czyli kupić spawarkę i nauczyć się spawać. Tak też zrobiłem, trwało to kilka miesięcy, uzbierałem trochę kasy, wieczorami  wchłonąłem googlową teorię nt. spawania i kupiłem wymarzoną spawarkę. Troszkę poćwiczyłem spawanie . W między czasie zdobyłem dwie brakujące blachy lewej burty no i w końcu się udało. Lewa burta poniżej.



Mam dużą satysfakcję bo to własnoręczna robota. Jak widać burta „straszy” jeszcze dziurami, ale spoko, pracuję nad tym.
Dźwignię sterowania silnikiem będę musiał zdemontować z tego pudełeczka które kiedyś pokazywałem. Niestety trzeba będzie na nowo rozwiązać zabudowę czujników halla, bo obecne rozwiązanie nie pasuje do oryginalnego pulpitu. Jak je wymyślałem to oryginalnych pulpitów nie było nawet w planach .

Acha, jak widać lewa burta to niestety mieszanka wersji BIS i MF – na szczęście pomiędzy tymi pulpitami obu wersji dużych różnic nie ma.

[KosiMazaki]

Klasa robota jak zwykle i podziwiam determinację . Szacowałeś ile to będzie ważyć po ukończeniu?

[vito_zm]

Podziwiam i gratuluję.

[moders]

Dzięki.
Na początku wagę wróżyłem z fusów. Musiałem coś założyć jak dobierałem koła a nie miałem wtedy jeszcze pulpitów, podstawy itp. Założyłem, że zmieszczę się z wagą poniżej 600kg. No i dalej liczę na to że tej wagi nie przekroczę. Koła dobrałem na 4x200kg. Zobaczymy czy to wystarczy.
Co do pulpitów, do kompletu brakuje mi już tylko jednej tablicy. Mam też w brakach trochę drobnicy (wskaźniki, przełączniki, lampki, złącza, ze dwa pulpiciki). Mogę więc już teraz w miarę oszacować wagę kompletu pulpitów – wychodzi mi 100kg.
Jak będzie całość gotowa trzeba będzie z ciekawości to zważyć.

[moders]

Temat powolutku idzie do przodu. Zacząłem spawać podstawy pod burty symulatora. Na poniższym zdjęciu burta prawa:


Lewą i prawą burtę założyłem na podstawy, ustawiłem obok siebie i sprawdziłem czy zgadzają się ich wymiary:




Obie burty trafiły na symulator. Na razie są tylko prowizorycznie zamocowane. Będę musiał je jeszcze zdjąć i trochę poprawić.



Wykonałem też wstępne przymiarki tablicy centralnej.  Ponieważ nie mam jeszcze gotowego mocowania tej tablicy postawiłem ją na klockach drewnianych. "Mniej/więcej" pasuje .

   

Zrobiłem też pierwszą przymiarkę wskaźnika radaru. Niestety tak jak podejrzewałem drążek wchodzi w kolizję z gumową osłoną wskaźnika. Będę musiał ograniczyć wychylenia drążka więc znowu czeka mnie rozbiórka całości.

[vito_zm]

Mój kokpit w porównaniu z Twoim to dziecięca zabawka, gratuluję.

[Freeman13]

Moders jeśli chodzi wymiary wnętrza kokpitu, to robisz tak jak w oryginale czy dostosowujesz raczej do swojej sylwetki (dla wygody)? Pytam bo ostatnio w Skarżysku spoglądałem na 21-kę i wydaje się że jest tam w środku strasznie ciasno...
I jeszcze jedno pytanie z czystej ciekawości. Jaki procent tych wszystkich switchy/instrumentów planujesz uruchomić do latania? Domyślam się że zegary pozostaną tylko w formie atrapy ale resztę chyba chcesz częściowo podpiąć do symulatora? 

Poza tym gratulacje, świetnie to wygląda

[moders]

Dzięki.

Z wymiarami staram się zbliżać do oryginału tak jak tylko się da. Jedyny wymiar który faktycznie powiększyłem z własnej i nie przymuszonej woli to odległość orczyka od drążka. Oryginalny wydawał się mocno nieergonomiczny co było aż podejrzane. Wymiary pozyskuje na różne sposoby i z różnych źródeł – nie jestem więc ich pewien na 100%. I faktycznie w oryginalnym kokpicie nie ma za wiele miejsca - fajnym doświadczeniem w tym temacie był ten Indonezyjski F13.

Zamierzam uruchomić blisko 100% elementów. W tym większość wskaźników. Będę sterował oryginalnymi wskaźnikami bez przeróbek. Wyjątki to wskaźniki ciśnieniowe które będę przerabiał na elektryczne i wskaźnik radaru (niestety mam niekompletny wewnątrz), który zastąpię pewnie LCD (z nałożoną oryginalną gumą). Sterowanie wskaźników będzie zrobione na elektronice własnej konstrukcji.
 
Drążek i orczyk też będzie obsługiwany przez własny sterownik. W drążku i orczyku mam zabudowane silniki które będą imitowały obciążenia powierzchni sterowych (u mnie max 5kg, w oryginale nawet > 20kg). Muszę mieć coś swojego bo na gotowcach tego nie osiągnę. Poza tym wiadomo że największa frajda jest w budowaniu, a latanie to dopiero na drugim miejscu .

Teraz pracuję nad tym żeby mieć zainstalowane 100% paneli. Jak widać część z nich "podrobiłem" - szkoda mi było dalej tracić czas na ich szukanie. Te panele które są poniżej owiewki będę miał zainstalowane do końca tego roku. Na następny rok zostanie mi celownik i dwa panele obok niego. Ale do tego brakuje mi kilku kluczowych elementów. Będę musiał zdecydować czy je podrabiać czy czekać. Podrobić to nie problem - sęk w tym że oryginały są znacznie fajniejsze. Natomiast zdobycie oryginalnego panelu to "jak igła w stogu siana". A potem będę musiał zdecydować i wziąć się na poważnie albo za elektronikę albo za owiewkę – zobaczymy.

Generalnie to projekt jeszcze na długie lata, ale mi się nigdzie nie spieszy. Jak tylko mam chwilę czasu to albo coś dłubie w tym temacie albo myślę o dłubaniu.

 

[moders]

Odnoście wielkości kabiny – na poniższych zdjęciach widać że faktycznie jest mała.
Fotel był ustawiony w skrajnym górnym położeniu. Widać że cała głowa znajduje się ponad zagłówkiem. Fotel można obniżyć o około 10cm – miałbym wtedy pewnie głowę na zagłówku.
Pedały orczyka był całkowicie wysunięte. Można je wsunąć też o około 10cm. Gdyby to zrobić to nogi weszły by głębiej pod deskę rozdzielczą.
Podejrzewam że po tych zabiegach miałbym dostęp do przełączników na burtach, niemniej rewelacji pewnie by dalej nie było. A ja też jakiś przesadnie wielki nie jestem… .

[moders]

Dzisiaj pierwszy raz zrobiłem przymiarkę owiewki (czyli historyczna chwila  ). Oj nie będzie łatwo spasować ją z kokpitem. Do tego wygląda mi na to, że ciężko będzie ją tak zainstalować, żeby było możliwe wysunięcie fotela razem ze stelażem do tyłu  . Do poprawy jest też prawa burta, ciekawe czy po poprawie dalej będzie pasowała tablica centralna  .

[Marcin_B]

Piękna sprawa Nieruchomą część owiewki też planujesz montować?

[moders]

Tak, tyle że jej nie mam i raczej jest nie do zdobycia  . Będę musiał ją zrobić od zera.

[Marcin_B]

Tu jest szyba

http://allegro.pl/szyba-przednia-do-eksponatu-mig-21-i6497115920.html#thumb/1

[KosiMazaki]

Moders jak zwykle szeroko .

Ps. Wy z Boczkiem musicie mieć jakiegoś dobrego dostawcę .