Coś jakoś ostatnio posucha w moim ulubionym dziale „Sprzęt wykonany samodzielnie”, więc może ja zrobię mały updejt. Wypiłowałem mocowanie do wskaźnika S3M-5A:

Wskaźnik na razie zamocowałem w tym miejscu:
Docelowo trafi na owiewkę. A na razie, w tym miejscu co teraz, nie powinien mi przeszkadzać podczas latania. Ciężko przewidzieć kiedy w końcu zabiorę się za owiewkę. Postanowiłem więc nie czekać dłużej, wziąć się za robotę i zamontować, na razie tymczasowo, elementy które docelowo będą się znajdowały na ramie owiewki. Udało mi się zdobyć włączniki od sygnalizacji położenia dźwigni hermetyzacji kabiny:

Ten górny jest od 21M a dolny od 21bis – czyli idealny do mojego MF. Wykonałem odpowiedni stelaż:

i zamocowałem go do kokpitu:

Rączka ma służyć do zamykania owiewki, jej ryglowania i hermetyzacji. Pomyślałem, że wszystkie te funkcje podłączę tymczasowo pod jedną rączkę, ale teraz już nie jestem pewien czy to dobry pomysł. Może jednak przerobię od razu wspornik tak, żeby były tam dwie osobne dźwignie, jedna do hermetyzacji i jedna do rygli, oraz styk który będzie służył do zamykania owiewki.
A poniżej pulpicik do sterowania jasnością czerwonego światła rozproszonego:
Wykonałem do niego stelaż:
i zamocowałem go do kokpitu:
Zrobiłem też „węzeł” elektryczny do podłączenia lampek światła rozproszonego umieszczonych na tablicy centralnej:
i zamocował go do kokpitu:
Niestety brakuje mi złącz do podłączenia lampek. Widzę, że w złączach mam coraz większe braki, i z materiałów to one najbardziej hamują mi prace.