U mnie wydajność jest tylko trochę mniejsza. Już nie mam DCS:A-10C standalone. Teraz praktycznie wszystkie misje MP są robione pod DCSW, więc jeśli ktoś lubi MP to polecam.
Żaba może być naszym wsparciem SEAD, a przecież tak bardzo tego potrzebujemy w MP

Jednak pociski ARM z żaby są zestrzeliwane przez SAMy AI, nie tak jak mavericki, więc trzeba je odpalać podwójnie.
Dodatkowo mamy np. możliwość współpracy z JTAC z DCS:CA i oberwania w tyłek od szyłki sterowanej przez gracza, a jeśli ktoś lubi
polowanie trolowanie to można strzelać do P-51D z sidewinderów

Tak jak już pisałem zasobniki z działkami SPUU są do niczego, jeśli robimy rearma to zawsze dostajemi około 30 sztuk amunicji w każdym, jest to bug. Jednak jeśli te zasobniki mamy ustawione w mission editorze, to działają normalnie.
W żabie mamy nowy widok z zasobnika celowniczego LLTV, teraz jest on bardziej realistyczny niż w LO:FC2.
Screeny oczywiście super, ale te bomby FAB-100 wyglądają jakby jedna wchodziła w drugą, chyba to jakiś bug albo złudzenie optyczne.
Tutaj macie moda na większość efektów dźwiękowych w DCSW (zzzspace real sound mod, zmienia dźwięki prosiaka, żaby i chyba również akuły, mustanga i jednostek naziemnych):
http://www.lockonfiles.com/index.php/files/category/422-complete-sound-packs/ Teraz działko żaby oraz prosiaka brzmi znacznie lepiej. Silniki też poprawiono, ale pliki mają spory rozmiar, więc DCSW może się przycinać podczas lotu.