Nie do końca rozumiem dlaczego większość uwagi jest poświęcanej bardziej lub mniej historycznym
konstrukcją konstrukcjom. MiG-15, Sabre, te wszystkie warbirdsy z P-51D i tym szkopem

na czele. I do tego ta stara Cobra (która chyba pocisków TOW mieć nie będzie), jakby ciekawszych helikopterów nie było. Jak Cobra to nowa, Zulu Cobra, a nie hu* Cobra

Np. taki Mi-24, ja może nie jestem jego największym fanem, ale i tak to o wiele lepsze i ciekawsze, a ludzi lubiących Hinda jest wiele. Ciekaw ilu klientów na starą Cobrę będą mieli.
L-39... Sam nie wiem czy to ciekawe, może i tak.
Hornet, jedyny moim zdaniem bardziej ciekawy moduł, miał i Super Hornet być, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Ja tam mogę czekać, F/A-18E to nawet był bym gotowy kupić (chociaż jestem w tych sprawach dosyć oporny), oczywiście musiał by być zrobiony na poziomie i mieć sporo rodzajów uzbrojenia.
Ciekawi mnie też rozwój CA, od jakiegoś czasu śledzę temat, jednak od początku wyczekiwanego thermala nikt robić nie chce. Na pociski krasnopol i copperhead się też nie zanosi, chociaż idealnie by pasowały do znaczników laserowych A-10C oraz Ka-50 oraz oczywiście tego znacznika piechoty. Zrobili system FCS do czołgów, wreszcie coś co ma sens, ale SAMy dalej są trochę zbyt proste i to namierzanie na czuja wizualnie jest trochę zbyt "BF3 style".
Jeśli chodzi o nową wersję to oczekuję poprawy wydajności z tym EDGE i usunięcia możliwości wykorzystania świateł lądowania jako broni...