Witam,
Pomijam kwestię dość niejasnych okoliczności, w których przynajmniej 50% GARów mnie trafiła (np. w momencie wysypki serwera z okazji publikacji przez ED nowego b-putha

) , to faktem jest, że Szabla Olbrychskiego (jak się kazał nazywać Trog

) jest samolotem mało wdzięcznym do zwalczania przez Miga uzbrojonego w IRy - przypominam, że wszystkie IRki - włączenie z R-60 - muszą być odpalane w tył, inaczej nie ma locka. Oczywiście MiG-21bis ma przewagę praktycznie wszystkiego, jeśli chodzi o aerodynamikę i płatowca. Bez problemu podejmuje i wycofuje się z walki, co oczywiście skłania do taktyki z&b. Natomiast z czym 21 ma problem, to kręcenie się na małej prędkości z Szablą. W pewnym momencie Szabla kręci dalej, a 21 musi odpuścić, w celu nabrania prędkości i wówczas może zaliczyć GARa w otwór. Innym przypadek dostania rakietą z Szabli, to zaskoczenie. Mig natomiast praktycznie w dowolnej chwili może się separować pionowo na dopalaczu i wówczas Szabla mu może skoczyć i obtoczyć. Podsumowując, uważam, że takie zestawienie 86 vs 21 ma sens, ponieważ jedna i druga maszyna, jeśli pilot wykorzysta jej właściwości, ma szanse na zwycięstwo, oczywiście ze wskazaniem na Miga, który to może wejść i wyjść, wejść i wyjść, wejść i wyjść

.
Szczerze powiedziawszy, to wolę kręcić 21 z Su-27 lub F-15, bo te samoloty mają spory rozmiar i muszą mieć odpowiedni promień skrętu, w przeciwieństwie od upierdliwej muszki F-86

. Natomiast zabawę potrafią psuć LODy, których jeśli nie poprawią w 2.0, to mnie szlag trafi... bo dosłownie moment i gubi się wroga na tle ziemi, dosłownie ZNIKA.
Tako rzecze,
Zaratustra
PS.
Może i mało klatek akurat w tym momencie robienia szota, ale pamiętaj, że u mnie stoi serwer, co nie jest bez znaczenia dla wydajności. Poniżej moje ustawienia graficzno-systemowe. Ustaw sobie podobnie i napisz ile masz fpsów

.

U mnie też szkło wiatrochronu jest brudne, więc nie płacz.