Muszę się nie zgodzić.
F-15C w DCSie to najmocniejsza maszyna, a jej koronną przewagą jest prędkość, która pozwala dowolnie dyktować warunki wejścia i - o ile pilot nie da ciała - wyjścia z walki. Jeśli kierwonik 15 ma prędkość, to nic mu nie grozi ze strony 27 wyposażonej w 2 nierychliwe rakietki. Nie oszukujmy się, drag R-70 nie jest imponujący, to już R3-R mają lepsze zejście. Ja już nie pamiętam kiedy zestrzeliłem 15 będąc w jej tylnej półsferze (180 st.). Jedyne w miarę pewne strzały, to wówczas jak kierowca 15 nie widzi, że się do niego strzela i jest na kursie zbliżeniowym z rakietą. Resztę to sobie można spokojnie darować. A strzelanie w czołówce zwykle ma na celu wymuszenie manewru przez 15, co daje szansę na wypracowanie pozycji, o ile tego chce pilot 15... bo może dać po gazie i się ejakulować na bezpieczną odległość. Jeśli ktoś uważa, że 27 ma przewagę w walce, to zgodzę się, że jedynie jest to prawdą, gdy pilot 15 straci cenną energię i wejdzie, np. przy 400 km/h, w walkę kołową, ale jeśli utrzyma corner speeda, to sobie może 27 wykręcać lody karpidziani.
Tak więc padonisie, dużo nauki przed Tobą, bo masz maszynę, która jest w stanie wygrać z 27, albo wyjść z walki na swoich warunkach. Oczywiście tacy predatorowie jak Lipciu czy Troguś nie wychodzą z walki, bo nie po to przychodzą na serwer, ale wierz lub nie, jeśliby chcieli dać dyla do siebie na lotnisko, to doskonale wiedzą, do którego momentu jest to możliwe.
Tako rzecze,
Zaratustra