Wątek: DCS: World - Wspólne latanie online

[=OPS=Barti]

Ktoś chętny na dzisiejsze loty? Zakupy zrobione?

[qrdl_logos]

Ktoś chętny na dzisiejsze loty? Zakupy zrobione?

Spokojnie, dopiero śniadałem. Jak wszystko pójdzie z planem, to będzie jak ma być .

[=OPS=padonis]

Mam z 5 "B" więc dam radę.

[=OPS=RAFEL]

Nie dość, że "tomkacił" to jeszcze "feniksił". Legenda.

[qrdl_logos]

Nie dość, że "tomkacił" to jeszcze "feniksił". Legenda.

To przez Bartiego! 

[=OPS=lipas]

No, teraz nikt nie powie, że lata tylko na samolotach gdzie są max. trzy klawisze . Teraz jeszcze powinien się zabrać za Viggena, co, Rafel?

[=OPS=RAFEL]

To przez Bartiego! 

To odpalenie jeszcze nastąpiło przed kłótnią, że Barti powinien zabierać własne rakietówki...


A Viggen to stan umysłu, więc nie wiem czy sobie poradzi...

[=OPS=padonis]

Teraz ma człowieka od czarnej roboty, co za niego naciska nieznane guziki.  Nie dajcie się zwieść i zaślepić swych dusz he he he.

[qrdl_logos]

To odpalenie jeszcze nastąpiło przed kłótnią, że Barti powinien zabierać własne rakietówki...

Dobrze, że o tym wspomniałeś. Sprawa jest oczywista, jeśli leci dwóch graczy w jednym samolocie i w dodatku mają niezależną możliwość odpalania rakiet, tak jak w F-14, to każdy ma prawo mieć swój zasób rakietówek. Proste i oczywiste. W tym wypadku i tak nie macie co narzekać, ponieważ nie było to wszystko x2, czyli 4x2, co dałoby 8 dodatkowych, ale tylko 2 dodatkowe rakiety. Pominę milczeniem jaką panikę, owe dwie rakietówki, wywołały wśród droniarzy.

Tako rzecze,
Zaratustra

[=OPS=padonis]

Przypominam Ci, że od wczoraj sam nim jesteś. 
No ale zawsze to troszkę lepiej niż arkade.
U ciebie lęk i drżenie kolan wywołuje Prosiaczek w twojej okolicy. A gdy jest przy twoim lotnisku, to już powoduje masę niecenzuralnych okrzyków, które w grzecznym tłumaczeniu brzmią "królestwo za jego głowę". 
Lataj, lataj Kociakiem dalej, dajesz wszystkim kupę powodów do śmiechu  .

[qrdl_logos]

Przypominam Ci, że od wczoraj sam nim jesteś. 
No ale zawsze to troszkę lepiej niż arkade.
U ciebie lęk i drżenie kolan wywołuje Prosiaczek w twojej okolicy. A gdy jest przy twoim lotnisku, to już powoduje masę niecenzuralnych okrzyków, które w grzecznym tłumaczeniu brzmią "królestwo za jego głowę". 
Lataj, lataj Kociakiem dalej, dajesz wszystkim kupę powodów do śmiechu  .

Uświadamiasz mi jakim to batem bożym na Was jestem. Nawet się nie spodziewałem, że jak trochę Wam odpuszczę, to od razu pojawia się histeryczny rechot wynikający z rozluźnienia - obiecuję, że już nie będę tak Was bił na wszystkie możliwe sposoby  . To o to chodziło.... a ja naiwny myślałem, że faktycznie o jakieś 3 klawisze .

[=OPS=padonis]

Ha ha ha, nadal jesteś na etapie 3 klawiszy, i ciągle nie możesz się pozbyć poczucia swej domniemanej wielkości.    Nie przyspieszaj za szybko, bo jeszcze fotel ci się cofnie na biednego Bartusia i biedak poczuje tą "wielkość" na swych kolanach. 
No to się ubawiłem.

[=OPS=Barti]

Dobra dzieciaki, latamy dzisiaj? 

[=OPS=padonis]

Jasne  .

[=OPS=Barti]

Ktoś dzisiaj chętny na loty?