Wątek: DCS: World - Wspólne latanie online

[=OPS=lipas]

Dziś Polonez w starym dobrym stylu. Chętnych do walki na bliski dystans, niebojących się takigo latania zapraszamy.
Serwer OPS o 21.30. Jesteśmy na Discordzie.

[YoYo]

Jety same? Czy cos do roboty dla Apache jest?

[qrdl_logos]

Jety same? Czy cos do roboty dla Apache jest?

Przyjdźcie, to się sami przekonacie.

[=OPS=lipas]

Apacz jest. A czy ma coś do roboty? Pewnie coś się znajdzie.

[YoYo]

Apacz jest. A czy ma coś do roboty? Pewnie coś się znajdzie.

Wiele to tam nie ma (w sensie w zasięgu) bo za dużo SAM, ale coś można zrobić tylko lepiej muszę mapę poznać. Apache widzę, że fajnie zgłasza zagrożenia, trochę treningów i będzie lepiej (wczoraj na te 2 przeloty 2 razy miałem trwania właśnie od SAMów). Co ciekawe namierzyłem Hellfirem Qrdla i namierzanie trzymało, ale już był poza zasięgiem za chwilę by coś wystrzelić. Chętnie powtórzę te żółwie loty.

[=OPS=lipas]

Byłeś mocno ulgowo traktowany. Następnym razem, jeśli w ogóle będzie, nie będzie już tak łatwo .

[YoYo]

Byłeś mocno ulgowo traktowany. Następnym razem, jeśli w ogóle będzie, nie będzie już tak łatwo .

2x byłem namierzony tylko, z czego ktoś raz nieumiejętnie mnie postrzelał (chociaż chciał). Największą szansę miał Qrdl ale darował żywioł. Zresztą co to za bohaterstwo walić w śmigłowiec z jeta? Zapraszam na takie same i wtedy można się poganiać na wiatrakach.

[=OPS=lipas]

To jest wojna i wali się do wroga z czego popadnie. A jak będziesz leciał balonem to też będziesz marudził, że cię z łuku załatwiłem, bo łatwizna?
Jest taki serwer "Enigma". Lata dużo śmigłowców po obu stronach. Myślisz, że ktoś się tam z nimi pieści?

[YoYo]

To jest wojna i wali się do wroga z czego popadnie. A jak będziesz leciał balonem to też będziesz marudził, że cię z łuku załatwiłem, bo łatwizna?
Jest taki serwer "Enigma". Lata dużo śmigłowców po obu stronach. Myślisz, że ktoś się tam z nimi pieści?

W przeciwieństwie co do niektórych nie latam dla killi, za stary na to jestem. Równą frajdę sprawia mi latanie bombowcem, śmigłowcem czy odrzutowcem. Mnie interesuje maszyna i jej historia, a nie branie najlepszej jednostki po to by wszystkich wokół pospuszczać i uważać z tego tytułu, że "Im the boss". Zachęcam do podobnego podejścia, wtedy z wszystkiego jest więcej friajdy niż spinanie się na pośladach . Enigmę chętnie sprawdzę, dzięks za cynk.

[=OPS=lipas]

Nikt się nie spina, latamy dla funu, maszyny są równorzędne (prawie). Ale trzeba się liczyć z tym, że będąc zagrożeniem dla jednostek naziemnych czy lotniska będziesz spuszczony bez większych ceregieli. To specyfika Poloneza. Szkoła charakterów a nie "szkółka niedzielna". .

[qrdl_logos]

W przeciwieństwie co do niektórych nie latam dla killi, za stary na to jestem.

LOLOLOLOLOLOL, że stary jesteś, to przez grzeczność nie przeczę, ale, że nie dla killi, to żeś walnął jak łysy grzywką w parapet  .

A tak serio, jeden lubi Chopina a drugi jak mu wali spod skrzydła. Ja wczoraj "złapałem" 2 śmiglaki i je trochę postraszyłem, ale nie zestrzeliłem. Ja latam JF-17, a to na pewno jest maszyna odstająca od 16/18. Ludzie u nas latają bardzo różnym sprzętem i mają różne priorytety. Nie ma co oceniać po jednym razie  .

[YoYo]

LOLOLOLOLOLOL, że stary jesteś, to przez grzeczność nie przeczę, ale, że nie dla killi, to żeś walnął jak łysy grzywką w parapet  .

A nie ? Jakoś nigdy nikogo z Was nie widziałem w iłkowym bombowcu albo coś, a i nie strzelam do nikogo na płycie jak to bywa u co poniektórych. Co do Qrdla to tutaj potwierdzam. Wybiera to co lubi, a nie to co najprostsze i najwięcej zmienia park maszynowy na mniej standardowe wybory. Nawigacja, kombinowanie też daje frajdę (ja tam bym wolał, żeby nawet ikon swoich na mapach nie było, ale kto co lubi).

[YoYo]

Jest taki serwer "Enigma"...

Badziew tam , nie dodali jeszcze AH-64.

Btw.
Dziś latamy Apaczkiem, misja nocna, 21:30 serwer "YoYo coś tam". Zapraszam.

[=OPS=lipas]

Na Enigmie wszystkie śmigłowce równo spadają.

[YoYo]

Dziś 20:30 Apache, jak ktoś chętny zapraszam.