Nie widzę sensu dyskutować nad FM i UFO przed premierą, poza tym te dyskusje zawsze są mało produktywne. Warto jednak zauważyć, że AI będzie latać tym samym FM, co gracz i tutaj akurat można się spodziewać czegoś fajnego, bo RoF ma bardzo dobre AI w porównaniu z konkurencją. Taki DCS niby jest hiper-realistyczny, ale AI w Mustangu to lipa i też oszukuje. Warto też zauważyć, że silnik RoF ma taki bajer jak dynamiczne performance maszyn. Nie wiem jak to określić, ale zdarza się, że na początku misji trafi nam się odpicowany samolocik, a zdarza się, że dostajemy niezadbanego rzęcha. W kwestii WWII na wchodzie, to może być zbawienne, bo ruskie drewniaki może wreszcie będą cierpieć z racji kiepskiej jakości wykonania. Że balans? Że nikt nie będzie chciał latać dla Ruskich? E tam, community simowe obfituje w masochistów. I da się to balansować, np przez uwalenie Niemców zamarzającym olejem w silnikach, bo zapomnieli dolać wódy.
Ta gra jest skazana na sukces - już pokazali, że działa, że działa płynnie i że mają kilka fajnych bajerów. To może nie jest sim ze wszystkim, czego można oczekiwać plus cycki, ale ładnie wygląda, jest WWII i ma zoptymalizowany silnik. Kto w to nie zagra ten gapa, bo community jęczało od lat, że chce WWII, szybkie i dobrze uzbrojone maszyny z lat 40 w ładnej oprawie graficznej. Nareszcie nadchodzi i co? Wszyscy sceptyczni? W sumie można nie kupić i czekać aż ekipa Luthiera dorobi teatr do DCS... Za jakieś 10 lat.