Wiedziałem, że chłopaki wykonują kawał świetnej roboty, ale dopiero po tym filmie zdałem sobie sprawę jak wielki jest to kawał.
Naprawdę ogromny szacunek.
Ja nie wiem, może noszę w sobie gen "Wąsatego Słońca", który zaburza mi właściwą ocenę rzeczywistości, ale jak dla mnie grafika CloDa bije tą z BoSa na głowę, szczególnie pod względem atmosfery. Pomijając już kwestię lepszego oświetlenia, ogólnie pojętego środowiska, czy świetnie wykonanych kokpitów, to w tym pierwszym tytule czuję się jakoś tak bardziej "przytulnie", podczas gdy w tym drugim jak w szpitalu, tzn. chłodno, plastikowo i sterylnie.
Kurcze, właśnie zdałem sobie sprawę, że bardziej czekam na TF5, niż na to co wysmażą "siódemki".