Wątek: Czy wszechświat jest symulacją?

[arek91973]

Jakiś czas temu oglądałem w tv Planet pewien ciekawy film dokumentalny.
W filmie tym profesorowie z zachodnioeuropejskich i amerykańskich uniwersytetów mówią przed kamerą, iż jest bardzo prawdopodobne, że żyjemy w rzeczywistości wygenerowanej komputerowo czyli w symulacji komputerowej.
W pewnym momencie tego filmu pada nawet stwierdzenie, że to iż żyjemy w symulacji jest bardziej prawdopodobne niż to że tak nie jest.
Ten film należy do serii "Bliżej prawdy" jego tytuł to "Czy wszechświat jest symulacją" można go znaleźć w internecie, na pewno wiecie gdzie szukać.

[Mekki]

Nie, gdzie?

[arek91973]

Mekki wysłałem Ci priva z odpowiedzią.

[Logan]

Jakiś czas temu oglądałem w tv Planet pewien ciekawy film dokumentalny.
W filmie tym profesorowie z zachodnioeuropejskich i amerykańskich uniwersytetów mówią przed kamerą, iż jest bardzo prawdopodobne, że żyjemy w rzeczywistości wygenerowanej komputerowo czyli w symulacji komputerowej.
W pewnym momencie tego filmu pada nawet stwierdzenie, że to iż żyjemy w symulacji jest bardziej prawdopodobne niż to że tak nie jest.
Ten film należy do serii "Bliżej prawdy" jego tytuł to "Czy wszechświat jest symulacją" można go znaleźć w internecie, na pewno wiecie gdzie szukać.

To Twoim chłopkiem, musi niezły luj kierować w tych Simsach. He, he, he
Oczywiście żartowałem. Twoim chłopkiem kierujesz ty sam... chyba. Pamiętaj o tym!
He, he, he

[Sorbifer]

Symulacja nie oznacza ingerowania w nasze działania. Pamiętaj o skrzyniach Corcorana. Ci z tamtego filmu robią za profesora z jednej ze skrzyń, którego biorą za wariata, a który twierdzi, że ich nie ma, a cały świat naokoło jest wymyślony

[Logan]

Dobrze, że moja skrzynia Kormorana nie wygląda jak np. Sudan, bo bym miał ciepło.
A tak na poważnie, chyba sobie obadam ten dokument.

Int. Mekki.

[tiger250]

Temat świata jako symulacji/hologramu już jest dość szeroko w gronie fizyków rozpowszechniony. Kilka ciekawych książek tez już wyszło, ogólnie ciekawa sprawa, ale nie oszukujmy się... żeby to zrozumiec to trzeba naprawde nielichej głowy

[arek91973]

ale nie oszukujmy się... żeby to zrozumiec to trzeba naprawde nielichej głowy

Spokojnie, ten film jest jak najbardziej zrozumiały dla przeciętnego widza.

Zdania zaczynamy wielką literą, a kończymy kropką. Mazak.

[tiger250]

Ale nie mówię o filmie, tylko o tym co się aktualnie dzieje w fizyce kwantowej i co wymyślają panowie teoretycy. A film chętnie sobie zobaczę.

[arek91973]

Wiadomo, żeby zrozumieć, skąd się biorą współczesne teorie, trzeba_by znać matematykę wyższą i to dobrze, a film jest skierowany do przeciętnego widza i ma na celu przybliżenie mu aktualnego stanu wiedzy.

Ort. Zfrr

[Jeremak]

Zastanawiam się tylko nad jednym: jeśli nasza symulowana rzeczywistość uzyskuje samoświadomość, tj. (przynajmniej częściowo), zrozumiała że jest symulacją, to chyba najwyższy czas nas wyłączyć, bo jeszcze rozwiniemy się w jakiś SkyNet i zniszczymy twórcę symulacji...

[Sundowner]

Może już jest za późno 

[Rola]

Phi... w filozofii już dawno zastanawiano się, "czy świat istnieje tylko w mojej wyobraźni?" itp. bzdury.

Czy marnowanie czasu/pieniędzy(!) na tym podobne dywagacje doprowadziło kiedykolwiek do czegoś sensownego?

[Miron]

Dało pracę niezliczonym rzeszom (nomen omen) naukowców którzy utracili już kontakt z symula... znaczy światem

[arek91973]

Rola, Miron z waszym podejściem to najlepiej tylko znać drogę do pracy, do lodówki, do kibla i do łóżka tego czy innego, jak wam to wystarcza to proszę bardzo, a tak swoja drogą to nie sądzę, żebyście obejrzeli ten film. To nie są rozważania czysto filozoficzne, to się wypowiadają fizycy, ludzie dzięki którym macie komputery, telewizory, internet i choćby elektronikę w samochodach.
Zresztą nie dziwi mnie to co piszecie, ja przed obejrzeniem tego filmu miałem podobny stosunek do tej teorii.