Autor Wątek: Mod drążka Cougara  (Przeczytany 38601 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mod drążka Cougara
« dnia: Lipca 03, 2013, 14:02:21 »
Od dłuższego czasu przymierzam się do zrobienia modu do Cougara. Ponieważ nie udało mi się zdobyć uszkodzonego drążka od joya to postanowiłem zrobić jego model do testów "mojej" koncepcji. Moim celem jest zrobienie modu podobnego do oryginału FCC3, ale w oparciu o testy rozwiązania Francisco Pizarro. Aby to zrealizować postanowiłem zrobić na początek model drążka z sensorami FSR 402 oraz układ korekcyjny. Model będzie podłączony do DMJoy Damosa. Wyniki testów będą podstawą do koncepcji zrobienia precyzyjnej mechaniki podobnej do rozwiązania FCC3. Tutaj drejku przejmie pałeczkę, ponieważ technologia wykonania projektu oraz zastosowane materiały są po za moimi możliwościami. Taki mam cel. Teraz chciałbym wrócić do mojej pierwszej koncepcji. Ponieważ jest tego dużo to będę umieszczał  fragmenty mojego projektu oraz testy w kolejnych post.
Na początku chciałem zrobić mod wg. projektu Francisco Pizarro opisanego w internecie pod nazwą My Low Cost FSSB www.benchmarksims.org/forum/showthread.php?7047-MY-LOW-COST-FSSB!!!&highlight=low+cost+FCC . Ten projekt w prosty sposób modyfikuje drążek Cougara. Na wymienionej stronie można znaleźć różne modyfikacje tego projektu. Na załączonym zdjęciu są pokazane miejsca umieszczenia czterech sensorów  FSR 402. Są one umieszczone po obu stronach pots pod kołyskami.

Projekt docelowy o którym myślę byłby podobny do tego na zdjęciu, ale to jest jeszcze daleka droga.

Mój model jest połączeniem idei  Francisco Pizarro oraz modu zrobionego w RealSimulator pod nazwą FSSB R1, R2. Opis jest pod linkiem  http://www.realsimulator.com/html/fssb.html . Na zdjęciu widać główny element tego projektu.

Nie ma części mechanicznych drążka, jest możliwość wyboru siły nacisku na sensory oraz korekcja zera.
Pewnym zaskoczeniem jest dla mnie wersja FSSB R3 dla Warthog. Myślałem, że w tym przypadku nie potrzeba dodatkowego modu. Mod jest opisany pod linkiem http://www.realsimulator.com/html/fssb_r3_warthog.html
Myślę, że jest to nadal polepszona wersja poprzednich modów zrobiona na innych elementach.

Myślę, że mod FCC3 różni się się od rozwiązań RealSimulator między innymi tym, że sensory umieszczono po bokach drążka a nie na podstawie. Po za tym autor projektu Patterson opatentował swoje rozwiązanie. Podejrzewam, że zastosował bardziej skomplikowaną mechanikę.
Po tym wstępie chciałbym wrócić do mojego modelu oraz testów. Podstawowym elementem modelu sa cztery sensory FSR 402 umieszczone trochę inaczej w porównaniu do projektu Pizarro, co nie ma wpływu na testy. W jego przypadku umieszczenie sensorów po obu stronach pots było uzasadnione budową drążka Cougara. W moim przypadku nie ma takich ograniczeń. Po za tym w rozwiązaniu docelowym będą umieszczone w innym miejscu przestrzeni podobnie jak w FCC3.
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2013, 19:23:06 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 03, 2013, 15:25:29 »
Jak planujesz rozmieścić sensory i jak będzie wyglądać ich mocowanie oraz kalibracja?

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 03, 2013, 16:42:48 »
 Na załączonych zdjęciach widać kolejne fazy budowy modelu. Czterema nakrętkami można wstępnie zrobić kalibrację nacisku sensorów. Mój model jest wersją uproszczoną potrzebną dla testów. Można było zrobić wstępną niezależną regulację dla każdego sensora, ale to wymagałoby trochę innej konstrukcji.
 Sensory są połączone szeregowo górny z dolnym oraz lewy z prawym. Każda para sensorów jest podłączona trzema przewodami + zasilania, - zasilania oraz punkt połączenia pary odpowiadający suwakowi w pot. Taka para sensorów zachowuje się podobnie jak potencjometr z jednym wyjątkiem.

Na załączonych zdjęciach widać schemat zastępczy pary sensorów oraz ich połączenie.

 Aby zrozumieć różnicę pomiędzy potencjometrem oraz wspomniana parą sensorów trzeba popatrzeć na wykres zależności oporności  FSR 402 względem siły nacisku na sensor. Wykres jest w skali logarytmicznej.
Jak widać na wykresie jeśli nie ma nacisku na sensor to obwód jest przerwany. Dopiero użycie siły 11 G powoduje pojawienie się rezystancji 30 Kom. Co to oznacza. Trzeba wstępnie docisnąć sensory. W moim modelu za pomocą nakrętek. Na czym polega wstępna kalibracja. Podłączam do pary sensorów napięcie U np. 5 V. Muszę tak regulować docisk nakrętkami aby uzyskać w miejscu połączenia szeregowego sensorów (odpowiada suwakowi w pot) połowę napięcia U czyli np 2.5 V. Trzeba to zrobić dla obu par. Można to zrobić niezbyt dokładnie ponieważ przy takim rozwiązaniu mojego modelu jest jednoczesny  wpływ regulacji nakrętkami na obie pary. Po wstępnej mechanicznej regulacji dokładną regulację wykonam w dodatkowym układzie kalibracyjnym z wzmacniaczami operacyjnymi. Tutaj mam pewien pomysł związany z realizacją docelową podobną do FCC3. Trzeba tam zrobić niezależną konstrukcję mechaniczną dla obu par sensorów z możliwością niezależnej regulacji wstępnej mechanicznego docisku sensorów do pionowego "drążka". Jak widać pomysł z testami z tak prostym modelem już przynosi jakąś korzyść. Nie mam informacji jak jest zrobiony ten mod, mam tylko zdjęcia. Podobno zmieniono typ sensorów w porównaniu do poprzedniej wersji, ale nie wiem jakie zastosowano. Będziemy musieli sami przemyśleć konstrukcję na podstawie zdjęć oraz testów. Taka wstępna niezależna regulacja docisku dla sensorów jest także możliwa do realizacji dla opcji umieszczenia ich na podstawie drążka.
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2013, 20:28:36 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 03, 2013, 17:37:52 »
Jak widać na załączonym zdjęciu można podłączyć omomierz do sensora i regulując nakrętkami znaleźć punkt jego przewodzenia, tak jak to pokazano na wykresie. W rzeczywistym układzie trzeba to tak zrobić aby taka mechaniczna regulacja dotyczyła pary lub najlepiej tylko jednego elementu. Po takiej wstępnej regulacji docisku można wykonać kalibrację właściwą. Schemat jest pokazany na zdjęciach. Trymerami 50 kom ustawiamy centrowanie osi X oraz Y. Przełącznikami S1, S2 regulujemy siłę nacisku na drążek. Sensory są podłączone do JP1, JP3 do JP2 oraz JP4 jest podłączony zasilacz.Na kolejnym zdjęciu jest pokazany układ pomiarowy, w którym wykonałem testy

W kolejnym teście zasilacz będzie zastąpiony sterownikiem DMJoy, ale to muszę dopiero wykonać.
« Ostatnia zmiana: Lipca 03, 2013, 20:29:22 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 04, 2013, 14:52:35 »
Przed podłączeniem DMJoy zrobiłem kilka regulacji. Pierwsza regulacja polega na ustawieniu punktów pracy sensorów tzw. "próg przewodzenia sensora". Można to zrobić w układzie pomiarowym pokazanym na pierwszym zdjęciu w poprzednim post. Ponieważ mój model jest niedoskonały to jest wzajemny wpływ regulacji nakrętkami na obydwa kierunki X, Y. W rozwiązaniu docelowym regulacja docisku sensorów musi być niezależna. Ja otrzymałem następujące wartości Up = 5.7k, Dn = 5.3k, L = 9.3k oraz R = 7.6k.
Druga regulacja polegała na centrowaniu osi X oraz Y. Zrobiłem to w układzie pomiarowym pokazanym na czwartym zdjęciu w poprzednim post. Regulację należy wykonać trymerami 50kom tak aby uzyskać połowę napięcia U z zasilacza.
Po tych ustawieniach podłączyłem DMJoy tak jak to jest pokazane na zdjęciu.

Wykonałem testy programem DIView. Wynik testu jest na zdjęciu.

W pozycji spoczynkowej wartość X = 49.97% oraz Y = 50.15% co wydaje się dobrym wynikiem regulacji centrowania osi. Nie osiągnąłem 0 oraz max na osiach, ale to nie będzie problemem. Układ regulacji był zrobiony pod sterownik Cougara. Na tym etapie nie ma potrzeby testowania układu z Cougarem.
Reasumując można stwierdzić, że idea tego projektu się sprawdziła, tym bardziej, że dużo osób wykonało u siebie mod opisany w www.benchmarksims.org/forum/showthread.php?7047-MY-LOW-COST-FSSB!!!&highlight=low+cost+FCC w różnych wersjach. Nie mogę ocenić jak działa wersja pokazana na zdjęciu w pierwszym post. Sposób umieszczenia sensorów jest pokazany na tym zdjęciu.

Co wynika z tych kilku testów. Trzeba wykonać odpowiednią "sprężynującą podkładkę" pod sensory tak aby układ powracał do pozycji zerowej. U mnie tę funkcję wykonują sprężyny. Jest to wyzwanie technologiczne. Druga sprawa to wstępny docisk sensorów tak aby przewodziły prąd w pozycji zerowej. To też jest pewnym wyzwaniem konstrukcyjnym. Chodzi o to aby nie było wzajemnego wpływu na poszczególne sensory podczas regulacji nacisku. Układ kalibracji może być na zew. drążka, to nie jest istotne. Jeśli przyjmiemy konstrukcję podobna do rozwiązania FCC3 to siła nacisku będzie także zależeć od długości drążka. To też nie powinno być problemem ponieważ w układzie regulacyjnym można dobrać odpowiednie rezystory. Pozostaje decyzja czy zrobić konstrukcję podobna do FSSB (układ umieszczony w podstawie drążka) czy do FCC3 (sensory umieszczone po bokach). Tak jak wspomniałem na początku moim celem było sprawdzenie koncepcji, teraz drejku musi zadecydować co jest w stanie wykonać, mam na myśli technologię oraz materiały. Dodam tylko, że jeden z kolegów na viperpits WhiteEagle projektował swój mod dwa lata (o ile mnie pamięć nie myli). Generalnie muszę stwierdzić, że projekty są niedostępne w sensie rozwiązań, są tylko parametry. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, ponieważ te mody są bardzo drogie.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 05, 2013, 15:05:07 »
 Jako ciekawostkę chciałbym przedstawić mod Livrot z forum benchmarksims. Jego mod jest opisany pod tym linkiem http://www.benchmarksims.org/forum/showthread.php?8129-COUGAR-mod-RUBBER-TANK
W jego przypadku sprężyny zostały zastąpione gumą. Regulację siły nacisku na sensory reguluje nakrętkami, które regulują sprężystość gumy umieszczonej w cylindrze. Na zdjęciach widać efekt końcowy oraz sposób umieszczenia tensometrów.

Ktoś inny miał podobny pomysł, ale inaczej zrealizowany. Jest to pokazane na zdjęciu.

Jak widać ludzie próbują poprawić działanie Cougara realizując czasem dziwne projekty.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 08, 2013, 08:53:41 »
Próbuję szukać informacji na temat modów do Cougara lub Hotas Warthog chcąc zrozumieć jak rozwiązano problem mechaniczny umieszczenia sensorów. Znalazłem informację na temat modu FSS R3 do Warthog. Nie miałem możliwości kontaktu z tym drążkiem, dlatego moja wiedza jest tylko wirtualna. Znalazłem zdjęcia budowy drążka Hotas Warthog oraz FSS R3. Są pod tymi linkami http://forums.eagle.ru/showthread.php?t=62564  oraz http://www.realsimulator.com/html/fssb_r3_warthog.html .
Zastanawiam mnie jak są umieszczone sensory w oryginale Warthoga. Analizując okablowanie doszedłem do wniosku, że z drążka jest poprowadzonych pięć przewodów a pozostałe pięć z sensorów, które są umieszczone w wydrążonej kuli osadzonej na podstawie. Jest to na załączonym zdjęciu.

Na zdjęciu widać, że na powierzchni płaszczyzny kuli są w otworach umieszczone prawdopodobnie sensory. Jeśli tak to nacisk górnej "czaszy" na dolną kulę powoduje dociskanie sensorów. Może się mylę, ale nie widzę innego miejsca umieszczenia sensorów. Czy mogę prosić o korekcję mojego rozumowania.
Jeśli mam rację to w modzie FSS R3 nacisk na sensory jest w płaszczyźnie pionowej a w oryginale w płaszczyznach bocznych kuli. Pozostaje pytanie dlaczego użytkownicy Warthoga wymieniają oryginalne rozwiązanie na mod. Czy ktoś to analizował.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 08, 2013, 12:38:30 »
Vito strasznie namieszałeś... :o
Nie ma co porównywać oryginalnego mechanizmu Warthoga z modem FSSB przygotowanym dla niego, bo one praktycznie nie mają ze sobą nic wspólnego.  Zauważ że cały mod jest gotowym rozwiązaniem, podłączamy do niego PCB z joya, dokręcamy rękojeść i całość montujemy w kokpicie lub na podstawie.  A to jak wewnątrz rozwiązano kwestie rozmieszczenia sensorów to już inna sprawa, właściwie to możemy się tylko domyślać jak to jest zrobione;)
Jeśli chodzi o oryginalny mechanizm Warthoga to nie ma w nim dużej filozofii, jak widać na zdjęciu przegub kulowy składa się z dwóch elementów. W górnym do którego przykręca się chwyt jest osadzone gniazdo 5-pinowe które komunikuje się z PCB taśmą z taką samą ilością przewodów. W tym górnym elemencie osadzony jest również magnes neodymowy który zmusza sensor halla do działania. Sam sensor jest montowany w dolnym elemencie przegubu na specjalnej podstawce i również komunikuje się z płytą za pomocą 5-przewodowej taśmy.
Tutaj zresztą masz to ładnie pokazane:

http://www.simhq.com/_technology3/images/technology_174a_022.jpg

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 08, 2013, 12:52:29 »
Na viperpits ktoś połączył kiedyś Cougara z Saitekiem X65F, wizualnie wyszło to moim zdaniem tak sobie...w dodatku mało ekonomicznie ;D Ale najważniejsze  że działa i że autor osiągnął zamierzony efekt. 

http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=7679.0

Zobacz sobie na zdjęciach jak Saitek rozwiązał kwestię umieszczenia sensorów w X65, może warto iść w tym kierunku zamiast kombinować z rozmieszczeniem sensorów w podstawie... Wydaje mi się że było by to prostsze do zrealizowania.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 08, 2013, 14:45:34 »
Dzięki za informacje. Jak zauważyłeś działam po omacku intuicyjnie. Nie miałem kontaktu z modami tym bardziej z Warthog. To co o nim napisałeś jest logiczne i daje odpowiedź, że są w oryginale przetworniki magnetyczne. Co do FSSBR- 3 to można tylko zgadywać. Nadal pozostaje pytanie dlaczego użytkownicy Hotas Warthog wymieniają rozwiązanie oryginalne na mod. Tak jak wspomniałeś płyta sterownika jest ta sama. Mod jest bardzo drogi, dlatego moje pytanie jaki to ma sens.
Jeśli chodzi o mody do Cougara FSSB R1, R2 to myślę, są tam tensometry czyli efekt zmiany rezystancji pod wpływem siły nacisku, ale jak zwykle mogę być w błędzie. Co do FCC3 to prawdopodobnie są tam zastosowane przetworniki magnetyczne. Tym bardziej, że nie ma tam układu korekcji.
Jak zauważyłeś drejku musi zrobić mod do swojego kokpitu, wynika to z jego konstrukcji. Logika wskazuje, że jeśli zrobiono kilka różnych modów z zastosowaniem tensometrów to prawdopodobnie jesteśmy to także w stanie zrobić tym bardziej, że na politechnice są specjaliści od materiałów oraz ich obróbki. Nadal twierdzę, że problemem nie jest elektronika ale mechanika. Jeśli znajdziesz coś ciekawego na temat modów to chętnie się z tym zapoznam.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 08, 2013, 15:47:59 »
Nadal pozostaje pytanie dlaczego użytkownicy Hotas Warthog wymieniają rozwiązanie oryginalne na mod. Tak jak wspomniałeś płyta sterownika jest ta sama. Mod jest bardzo drogi, dlatego moje pytanie jaki to ma sens.

Wydaje mi się że tutaj odpowiedź jest prosta, wystarczy spojrzeć na te zdjęcia:

http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=3889.0

Porównaj sobie teraz rękojeść Cougara i Warthoga i wszystko staje się jasne ;)
Dla zaawansowanego pitbuildera który wpakował już majątek w cały kokpit, raczej nie będzie problemem kupić Warthoga tylko po to żeby podnieść realizm i mieć chwyt drążka bardziej zbliżony do oryginału. Wtedy oczywiście mod typu FSSB jest już warunkiem koniecznym przy takim podejściu do tematu  ;) Sam chciał bym mieć Warthoga z tym modem i do tego działającą przepustnicę od Cougara, dla mnie był by to zestaw niemal idealny...


Jeśli chodzi o mody do Cougara FSSB R1, R2 to myślę, są tam tensometry czyli efekt zmiany rezystancji pod wpływem siły nacisku, ale jak zwykle mogę być w błędzie. Co do FCC3 to prawdopodobnie są tam zastosowane przetworniki magnetyczne. Tym bardziej, że nie ma tam układu korekcji.

Nie był bym taki pewien czy tam też nie ma tensometrów, to że nie ma korekcji nic nie znaczy bo cały układ jest kalibrowany podczas produkcji tak że użytkownik dostaje gotowy produkt. Nie musi nic grzebać, dokręca tylko chwyt i podstawę. W razie potrzeby z tego co pisze producent mamy do dyspozycji kalibrację elektroniczną która jest pewnie realizowana za pośrednictwem oprogramowania. W dodatku w tej generacji FSSB producent poszedł jeszcze bardziej w stronę realizmu i zastosował możliwość niewielkiego wychylania drążka w kierunku każdej z osi, co jeszcze bardziej zbliża jego zachowanie do oryginału.
W ogóle z tego co teraz doczytałem to cały mod FSSB 3 jest sam w sobie kontrolerem i może działać w dwóch trybach. Albo podłączamy go za pośrednictwem wbudowanego gniazda (mini USB na obudowie) i korzystamy z dedykowanego przez producenta oprogramowania. Albo dodatkowo montujemy w obudowie oryginalne PCB z Warthoga by wykorzystywać joya tak jak dotychczas z oprogramowaniem TARGET.

Pamiętam że widziałem gdzieś bardziej szczegółowe zdjęcia drążka z X65F, było tam doskonale widać jak jest rozwiązana sprawa tensometrów. Niestety nie wiem gdzie tego teraz szukać :|
W razie potrzeby mógł bym pewnie rozbebeszyć mojego X65 i zrobić tak dokładne zdjęcia jak tylko się da... kwestia tylko wolnego czasu i czy to się komuś przyda...?

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 08, 2013, 17:28:49 »
Cytuj
W ogóle z tego co teraz doczytałem to cały mod FSSB 3 jest sam w sobie kontrolerem i może działać w dwóch trybach.
Dzięki, że się włączyłeś do tematu Drejku jest na urlopie, ale na pewno będzie kontynuacja tego wątku. Co do FSSB 3 to mogę poszukać, jeśli jesteś zainteresowany. Niektórzy robią dziwne kombinacje z sterownikami od Cougara lub od Warthoga. Są pewne problemy z CMS z pozycją down, ale można to pokonać. Co do przepustnicy od Cougara oraz drążka od Warthoga to też są różne rozwiązania, podobnie z TARGET. Trochę to śledzę tak z ciekawości.
Co do modów tych starszych FSSB R1, R2 to patrząc na zdjęcia widać, że jest przełącznik wyboru siły nacisku na drążek oraz pots do regulacji środka osi x, y. Są tam umieszczone tensometry i jest prawdopodobnie fabrycznie ustawiony wstępny docisk sensorów. Gdyby tego nie było to nie można byłoby ustawić środków osi x, y. To taka moja dedukcja na podstawie zdjęcia.
Bardzo liczę na możliwości drejku. Z wstępnych ustaleń wynika, że jest możliwe zastosowanie elastomerów jako podkładki pod sensory oraz odpowiednie profilowanie powierzchni dociskowych, ale to już działka drejku. Zdaję sobie sprawę, że temat jest trudny, ale możliwy do zrobienia. Co do mnie to z moim Cougarem nie jestem w stanie zatankować paliwa. Wiem, że koledzy stwierdzą, że trening czyni mistrza, ale nie do końca.
W sumie to jestem zadowolony z moich testów, ponieważ sprawdziłem koncepcję projektu MY-LOW-COST-FSSB. Mam nadzieję, że projekt wykonany przez drejku będzie porównywalny  z  FSSB R1, R2 ale o wiele tańszy.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 08, 2013, 18:49:00 »
Nie ma za co dziękować...  ;)
Naszła mnie jeszcze jedna myśl...bo widzę że cały czas próbujecie projektować tego moda na sposób podobny do FSSB, czyli sensory rozmieszczone w płaszczyźnie poziomej w stosunku do rękojeści drążka. Może to i słuszny kierunek ale nie wiem czy nie dało by się tego zrobić w prostszy sposób. Niestety nie potrafię rysować ani posługiwać się żadnym narzędziem do projektowania żeby lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi, ale spróbuj sobie wyobrazić coś takiego...
Mamy chwyt drążka a z niego wychodzi pręt powiedzmy o długości 10cm i o jakiejś tam średnicy, ten sam pręt wchodzi w tuleję która ma średnicę wewnętrzną niewiele większą od pręta. Wewnątrz tulei masz rozmieszczone tensometry, nacisk na nie wywiera bezpośrednio pręt (ewentualnie przez jakąś przekładkę z izolatora). Cały montaż trzyma się jednej pionowej osi i jest przedłużeniem joya. Czy to nie było by prostsze do wykonania?

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 08, 2013, 20:06:17 »
O podobnym rozwiązaniu myśli drejku, ale zamiast walca prostopadłościan. Myślę, że nie będzie miał mi za złe jeśli go zacytuję.
Cytuj
Generalnie tensometry będą wbudowane od wewnątrz w prostopadłościan, a drugi prostopadłościan z niewielkimi przegubami, aby zachować równomierny nacisk na tensometry będzie przedłużeniem wajchy joya. To moja koncepcja. Pozostaje problem mocowania od góry i zastosowanych elastometrów w środku jako podkładki przed tensometrami. Wydaje mi się, że można całkowicie zlikwidować sprężyny mocujące, tylko musimy poszukać odpowiedniego elastometru, który zapewni trwałość - minimalny stopnień pamięci odkształceń
Idea jest trochę podobna do FCC3. Tam też nacisk jest na ścianki boczne a nie na podstawę (oczywiście jeśli są tam tensometry). Zapomniałem poprosić jeśli masz taką możliwość o zaznaczenie na zdjęciu gdzie są sensory w Twoim X65F. Widzę przewody i czarną taśmę  na zdjęciach #8 link http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=7679.0 Czy możesz coś wyjaśnić na jakimś zdjęciu gdzie są dociskane wspomniane sensory i jak są umieszczone. Kiepski ze mnie mechanik, znam się raczej na elektronice.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 10, 2013, 11:25:49 »
Chciałbym kontynuować ten wątek, ponieważ mam przeczucie, że jest to odpowiedni moment aby zaprojektować i wykonać w miarę profesjonalny mod do Cougara. Pojawiła się szansa, że drejku mając wsparcie intelektualne uczelni oraz możliwości techniczne jest w stanie wykonac taki mod. Swoją rolę widzę raczej jako próbę rozeznania tematu. To taki wstęp lub moja deklaracja. Wszelka pomoc jest mile widziana, ponieważ tak jak zaznaczyłem jestem raczej miernym mechanikiem. Wracając do mojego ostatniego post to sprawdzając jeszcze raz zdjęcia X65F zrozumiałem na czym polega pomysł Freeman 13. Faktycznie na zdjęciu widać "pręt oraz tuleję" i gdzieś tam w środku są tensometry.

Wyjaśniła się także sprawa Warthoga tzn. gdzie jest umieszczony przetwornik magnetyczny, mechanika ruchu drążka oraz sposób umieszczenia magnesu. Pomimo wyjaśnień Freeman 13 dlaczego niektórzy stosują mod FSSBR- 3 nadal nie widzę sensu chyba, że są dwa powody o którym nie wiem. Pierwszy to zakres ruchu drążka tzn. jeśli z modem zakres jest prawie zerowy w porównaniu do oryginału to jest to faktycznie różnica. Może gabarytowo FSSBR- 3 jest mniejszy od oryginału i łatwiej go osadzić w kokpicie. Wiem, że niektórzy próbują powiązać  Warthoga  z FCC3, ale jak to wygląda nie wiem.
Mnie interesuje mod dla Cougara. Z tego co już doczytałem to najprościej byłoby wykonać mod podobny do FSSB R1, R2. Widać to na zdjęciu.

Są tam elementy podobne do mojego modelu tzn. tensometry oraz układ regulacji siły nacisku oraz centrowania osi x, y.
W następnym post wrócę do mojego modelu oraz układu regulacyjnego.