Autor Wątek: Mod drążka Cougara  (Przeczytany 38672 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #105 dnia: Lutego 21, 2015, 19:35:36 »
Na koniec jak zwykle rewelacyjny Freeman 13 z swoim zmysłem poszukiwawczym.

Święte słowa. Mogę się pod tym podpisać obiema rękami. FSSB mi się też gdzieś tam marzyło ale z racji ceny prędzej bym skusił na Warthoga niż to cudo, więc tym bardziej trzymam za ten projekt kciuki. Powodzenia ;-).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #106 dnia: Lutego 21, 2015, 23:24:41 »
Czuję się niejako wywołany do tablicy więc muszę wyjaśnić kilka spraw.

1. Koszt każdego moda to praktycznie koszt tensometrów (4 x 35 zł dla serii FSR-4xx) + (v1 i v2) koszt drążka na przegubie i aluminium - do 50 zł, więc jakiego moda byśmy nie chcieli zrobić to trzeba wydać ok. 200 zł na same materiały. Niestety czułe tensometry naklejane np. na drążek jak w przykładzie z poprzednich postów są droższe (od ok. 40 zł) i trudniejsze w zastosowaniu, z tego co wiem to nie są przeznaczone do pomiaru ciągłego dużych naprężeń, bo problemem jest sam klej i jego żywotność. Nie nadają się również do podpięcia do elektroniki kocura jedynie za pomocą prostego układu z dwoma wzmacniaczami operacyjnymi, w zasadzie trzeba elektronikę zaprojektować od nowa, bo przy każdym odkształceniu drążka zmienia się rezystancja wszystkich tensometrów i to w sposób nieliniowy - zauważcie, że w tym modzie z tenso foliowymi są one naklejone na różnych wysokościach.

2. Projektując mod do projektu MFS oczywiście nie myślałem o żadnej produkcji seryjnej, ale o wyeliminowaniu mechaniki Cougara, a jak wiecie gotowe mody są drogie bo nie każdego stać na 1000$, de facto za materiały o wartości ok. 100$ ;)  Nigdy nie myślałem o wersji biurkowej, bo wtedy trzeba by było pójść w coś innego. Problemem jest rzeczywiście wykonanie precyzyjnego mechanizmu bo najbardziej zaawansowanym narzędziem jakim dysponuję jest mój mózg i dłonie. Niestety na uczelni, mimo, że są nowoczesne centra obróbcze, to nikomu się nie chce zaangażować (nie daj Boże bezpłatnie) i najlepszą odpowiedzią jest "nie da się". Stąd wystarczają nam przy budowie naszego kokpitu MOJE PRYWATNE NARZĘDZIA. Chciałem zorganizować niewielkim kosztem stolarnię, stanowisko do prototypownia elektroniki, ale nie miałem tu poparcia. To nie problem pieniędzy, bo wbrew pozorom na uczelniach są dostępne środki - problem jest w ich dysponowaniu.

3. Mody Thrustmaster'a są chronione patentami i moim zdaniem nie wnoszą nic nowego bo jest to wałkowanie cały czas tego samego rozwiązania opartego na sprężynach i plastiku - zobaczcie patenty US 8,345,005 B2 i US 8,471,815 B2.

4. Mod niech to będzie FCCDKv2 ;) jest mniejszy od pierwszej wersji i znacznie prostszy mechanicznie. Czekam na wszystkie materiały i na razie powstaną dwie sztuki - dla @vito i dla mnie. Daję sobie na to kolejne 2 tygodnie - piszę to na forum, aby @vito nie musiał na mnie czekać następny rok - może tak będę miał większą motywację, aby tego wszystkiego nie rzucić w ... (na jak to się mówi ...). Jeśli będzie działał, tak jak oczekujemy i okaże się (jak przypuszczam), że nie będzie tak skomplikowany i kłopotliwy w produkcji jak wersja 1, to może powstać kilka sztuk dla forumowiczów, ale musicie wziąć poprawkę na fakt, że nie będą to mody biurkowe.
Wymiary nowego modu to 60x60x80 puszka + wystający drążek, więc jest to bardziej kompaktowa konstrukcja niż v1.

5. Druk 3D, plastik odlewy na bazie cynku - wszystko to znamy i nie są to materiały trwałe, dlatego FCCDKv1 i FCCDKv2 wykonane są profili Alu o grubości 4mm. Nie ma sensu moim zdaniem bawić się w druk 3D, bo co prawda, przy elementach o grubości ok. 8 mm jest już naprawdę solidna konstrukcja, ale ciągle jest to plastik, który w zależności od użytego filnamentu jest albo sztywny i kruchy, albo elastyczny i mało sztywny.
Kokpit za który się wziąłem, jak zresztą wiele osób mi wytyka jest masywny, ciężki, wszystko jest robione może i wolno, ale ma wytrzymać nie jednego pasjonata, tylko rzesze niekoniecznie podporządkowanych naszym prośbom osób. Tak też jest z naszym FCC. Do tej pory przeżyliśmy Małopolski Piknik Lotniczy i kilkanaście wycieczek bez strat (no może z jednym wyjątkiem, kiedy dziewczynka wepchnęła paluszkiem klapkę nawiewu w piłeczce pingpongowej w CP - nikomu z nas nie przyszło na myśl aby pchać tam paluszek, a jednak ;) ).

6. Patenty. Niestety, jak się wgryzłem w temat to wiele rzeczy już jest opatentowanych i możemy oczywiście prywatnie próbować coś kombinować i robić kopie, ale w moim przypadku muszę wykonywać rzeczy absolutnie oryginalne, albo liczyć się z poważnymi kosztami w przyszłości. To tak jak z oryginalnym Falcon 4.0 - ja go muszę mieć, a niektórym wystarczy tylko exec ;). Z drugiej strony, rozliczany jestem z tak zwanej nauki, więc jedynym sposobem na pokazanie, że robimy rzeczy oryginalne, które da się jakoś wymiernie oszacować są art. naukowe, prace dyplomowe i patenty. Bez tego nie ma kasy na dalsze prace.

Jak tylko ruszę do przodu, to będę się uaktywniał w tym wątku ;) Pierwsza paczuszka już czeka w paczkomacie :D.


Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #107 dnia: Lutego 22, 2015, 10:32:50 »
Dzięki drejku za wyjaśnienia. Mam nadzieję, że teraz wątpliwości zostały wyjaśnione.
Co do mnie to działam zgodnie z założonym planem. Jestem gotowy na testy z prototypem v1. Mam kontroler Damosa, przedłużyłem rurę o wielkość drążka + łącznik i mogę rozpocząć testy.
Jednocześnie realizuję etap nazwany umownie projekt 1 tzn. wersję Low Cost. Jest on tylko po to abym mógł zrobić pełne testy i mieć materiał porównawczy dla testów nowego modu drejku. Tutaj mam pytania do JankeS. Jaką zastosowałeś blachę al dla krzyża, mam na myśli grubość. Na zdjęciach wydaje się mniejsza od 3 mm w porównaniu do wspornika kołysek. Jest to o tyle istotne, że wspomniałeś o usztywnieniu krzyża ze względu na małą sztywność al. Muszę podjąć decyzję czy blacha al o grubość 3 mm czy np. płyta z włókna węglowego o tej samej grubość lub mniejszej.


Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #108 dnia: Lutego 22, 2015, 12:58:39 »
Ja robiłem z aluminiowej płytki o grubości 2 mm
F-16C Block50 driver...

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #109 dnia: Lutego 22, 2015, 17:10:24 »
Dzięki JankeS za inf. Zrobiłem pomiary z moim modelem krzyża. Jest z pleksi o grubości 3 mm. Wolna przestrzeń to około 1.5 mm. To daje odpowiedź jaki jest możliwy wychył drążka. Jeśli na sensor + moneta przeznaczymy 0.5 mm to zostaje 1 mm na element o właściwościach sprężystych, który daje możliwość odchylania drążka. Na zdjęciu widać krzyż oraz "przymiar" do pomiaru wolnej przestrzeni kołyska - krzyż. Wydaje się, że aluminium 3 mm wystarczy (sztywność). Jeśli komuś zależy na większym odchylaniu drążka to może zastosować sztywniejszy materiał o mniejszej grubości. Dodatkowe uszczelnienie gumą tak jak zrobił JankeS poprawia wrażenie elastyczności drążka. Jeden problem został rozwiązany. Teraz pozostaje wykonać krzyż oraz znaleźć odpowiedni materiał na sprężynującą podkładkę o grubości 1mm.


Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #110 dnia: Lutego 22, 2015, 18:00:42 »
[..]oraz znaleźć odpowiedni materiał na sprężynującą podkładkę o grubości 1mm.[/URL]

Od kilku stron o tym myślę. Czy nie uważacie, że mogłaby się tu sprawdzić także guma? Na przykład fragment dętki rowerowej.
Fakt, że z czasem sparcieje, ale przynajmniej tak łatwo się nie "ubije" (chyba :) ).
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #111 dnia: Lutego 23, 2015, 15:54:06 »
Etap 2 tzn. test prototypu mam już za sobą. Tensometry były bocznikowane rezystancją 100 kom. Jest to duże ułatwienie przy regulacji wstępnej przycisku oraz daje stabilną pracę układu. Do testów użyłem kontroler Damosa DMJoy (prototyp) oraz program DIView. O dokładnych pomiarach nie ma mowy, jedynie ogólny test. Z testów wynika, że do osiągnięcia pełnego zakresu osi potrzeba około 1.5 - 2.0 kg siły nacisku, co odpowiada na wykresie około 100 - 150 om. Układ regulacji docisku działa. Mogłem wykonać testy tylko wzdłuż osi x oraz y. Więcej na tym prototypie nie jestem w stanie wykonać.
Teraz jestem tym bardziej przekonany, że muszę zrobić testy na modzie Low Cost, aby mieć porównanie przy testach modu v2.  Chcę zrobić podkładki sprężynujące z zaślepki z EVA , którą zastosował drejku w swoim modzie. Mam też metal o grubości 0.5 mm na podkładki czekam teraz na krzyż z al o grubości 3mm, który ma załatwić mavericks. Gdy go otrzymam złożę całość i wykonam testy.

Na zdjęciu widać prototyp oraz kontroler DMJoy.


Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #112 dnia: Lutego 23, 2015, 16:04:15 »
Z pomiarów wychodzi, że ster w tej chwili jest dość czuły. A jakie wychyły są teraz przy maksymalnym zakresie?
F-16C Block50 driver...

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #113 dnia: Lutego 23, 2015, 17:10:24 »
Dzięki @vito. Tensometry zamieniłem na FSR-403.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #114 dnia: Lutego 23, 2015, 18:37:05 »
Nie mierzyłem odchylenia, ale może to być podobnie jak u ciebie. Jest czuły. Drejku ma większe możliwości w swoim modzie regulacji odchylenia drążka od Low Cost. Tak jak napisałem w poprzednim post w Low Cost dla krzyża 3 mm mamy 1.5 mm wolnej przestrzeni. Mam metal o grubości 0.5 mm co daje mi około 1mm na sprężynująca podkładkę. Długość drążka jest stała czyli to określa wychył. Co można zrobić w LC aby zwiększyć wychył. Inny materiał na krzyż o grubości 2 mm. Lub inne dłuższe śruby do przymocowania podpór kołysek oraz podkładki pod kołyski.
W modzie drejku jest dłuższe ramię rura + łącznik + drążek. Dodatkowo można użyć podkładek sprężynujących, są też śruby regulujące docisk.
Przy okazji porównanie oryginału z potencjometrami z tensometrami. 2 połączone szeregowo tensometry udają potencjometr. Tensometr nie dociśnięty ma przerwę, dlatego dołączenie równoległe 100 kom stabilizuje układ. W stanie spoczynku w punkcie połączenia tensometrów jest 1/2 napięcia z USB co odpowiada środkowi charakterystyki osi x oraz y. Naciskając tensometr zmniejszamy oporność i zbliżamy się albo do napięcia U (+5V) albo do 0 volt w zależności od kierunku nacisku. Ta zmiana oporności jest w skali logarytmicznej a nie liniowej. W oryginale jest potencjometr 100 kom prawdopodobnie logarytmiczny, ale tego nie jestem pewny. Jeśli jest nieliniowy to działanie powinno być podobne do tensometrów, jeśli liniowy to trochę inaczej. Pytanie czy jesteśmy w stanie wyczuć różnicę jeśli jest to minimalny ruch drążka raczej nie, chociaż może wystąpić wrażenie, że układ jest pozornie czulszy. To takie moje teoretyczne rozważania.

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #115 dnia: Lutego 23, 2015, 20:04:10 »
Cytuj
Na zdjęciu widać prototyp oraz kontroler DMJoy.

Idealne rozwiązanie do kokpitu eliminuje tą szeroką, toporną, prostą podstawę charakterystyczną dla każdego komercyjnego joya. W przypadku kokpitu jest sporo miejsca aby cały mechanizm ukryć w burcie. Mając takie cacko można zaprojektować układ paneli bardziej odpowiadający oryginałowi a tak podstawa cougara zabiera nieco miejsca przewidzianego na inne elementy z resztą ten sam problem jest z przepustnica po lewej stronie.   

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #116 dnia: Lutego 23, 2015, 23:06:02 »
Tensometry z serii FSR mają charakterystykę logarytmiczną (wykres z dokumentacji):



... ale, jako, że mogą być dołączone do układu ze wzmacniaczem operacyjnym to można im "wyprostować charakterystykę". Taki przykład jest w oficjalnej dokumentacji i w Low-Cost_FCC. OP jest ze sprzężeniem i nie wymaga wtedy stosowania równoległego rezystora ustalającego początkową rezystancję w spoczynku:



Trzeba by było poeksperymentować, ale warunek jest jeden, najpierw musi powstać docelowe FCCv2. Czekam jeszcze na profil Alu i tensometry, reszta magicznych materiałów do środka już jest :D.

PS.
Spryciarze od FSSB za to podają liniowość zakresu odchylenia od siły, co chyba ma się nijak do samego sterowania samolotem - tam wychodzi ok. 1,5mm wychylenia na 4kg siły.

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #117 dnia: Lutego 24, 2015, 14:32:34 »
Bardzo fajnie śledzi się ten wątek - wieje stąd optymizmem :) Mnie ciekawi natomiast kwestia tego jak te mody w efekcie końcowym będą znosiły "zmęczenie materiału" i trzymały powtarzalność interpretacji nacisku na drążek. Bo przy w miarę "realnych" ustawieniach siły są już dość spore. To po wielu godzinach np ciężkich walk dogfight, drążek przeniesie sporo ton  :P
F-16C Block50 driver...

Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #118 dnia: Lutego 24, 2015, 15:53:10 »
Nie jest łatwo zrobić taki mod. Dzisiaj próbowałem zrobić samemu podkładki sprężynujące z zaślepki drejku z EWA  od FCC i klęska, ale mam inne oryginalne 2mm, ale z gumy  i te zastosuję. Krzyż musi mieć grubość 2mm inaczej nie jestem w stanie upakować tensometr, podkładkę, taśmę samoprzylepną oraz monetę lub coś podobnego o takiej samej wytrzymałości.
Co do zmęczenia materiałowego to myślę, że tutaj mod dreju może być lepszym rozwiązaniem od Low Cost. Wynika to z prostoty jego konstrukcji, ale to się okaże.

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Mod drążka Cougara
« Odpowiedź #119 dnia: Lutego 24, 2015, 16:15:15 »
Ja po pierwszym złożeniu, kiedy wydawało mi się że jest ok, jeśli chodzi o wychyły i sztywność - później 3 lub 4 razy musiałem rozkręcać i ciągle coś poprawiać. Najpierw górna kołyska mi się wygięła i musiałem całość rozłożyć i ją naprostować :) Usztywniłem ją ale filcowe podkładki się "sklepały" i wszystko puściło. Podłożyłem dodatkowe monety 1gr na te podkładki, później dokładałem takie same warstwy po stronie bez czujników. Następnie dołożyłem pasek stalowy grubości 0,5mm na monety po stronie bez sensorów (jeden na obie monety) dla osi X. Na sam koniec dodałem jeszcze te gumowe usztywnienie u góry i jak na razie jest w miarę ok. Choć zauważyłem, że bardzo ciężko lata się w ciasnej formacji - możliwe że to brak wprawy po 5 letniej przerwie w lataniu  :P, ale ogólnie dość ciężko wykonywać lekkie korekty - możliwe że to efekt nieliniowej charakterystyki pracy tych sensorów.
F-16C Block50 driver...