"Propaństwowo" to zarówno Mielec jak i Świdnik zostały sprzedane zagranicznemu inwestorowi; i od tego czasu w zasadzie się nie liczą jako "zaplecze tradycji i zasobów ludzkich" - między innymi dlatego że mogą się tych tradycji i zasobów pozbyć tak jak to robią teraz gdy tylko jest im wygodniej. Ten temat "przegraliśmy" (oczywiście że nie my osobiście, tylko nasi "przedstawiciele") dawno temu; używanie tego argumentu w dzisiejszej dyskusji jest jak pretensje niemieckich uchodźców do posiadłości w Polsce po '39.
Ale nawet gdyby się na tym skupiać, to proszę uprzejmie zwrócić uwagę na jedno: Mielec/Świdnik zwalnia, a PZL Okęcie (Airbus Military, dawniej EADS) zatrudnia. Również inżynierów. Bez żadnych przetargów. O temacie inwestycji EC/AH w "zasoby ludzkie" wokół Politechniki Łódzkiej (od dobrych kilku lat z resztą, niezależnie od jakichkolwiek przetargów) też się nie mówi. Niewygodne. Niemedialne. Medialne jest to, że ktoś się ośmielił olać układy/układziki i zrobić coś po swojemu. Bez bagażu "tradycji" ZZ, oderwanych od realiów inżynier(k)ów, przeciąganiu prac w nieskończoność (bo płacą za czas pracy, a nie za efekty) i realizowaniu własnych ambicji zamiast tworzyć "na rynek" (względnie realizowaniu czegokolwiek bo "i tak muszą kupić"). Przy okazji - o zgrozo! - oferując w przetargu jedyną ofertę która wymagania przetargu spełnia, a tym samym pokazując, że traktuje poważnie przyszłego partnera w interesach. Boże, widzisz i nie grzmisz?...