(...) Nie ma wyboru, czekam aż się pojawi. (...)
Kolega tak serio? Potrzebuję kupić 50 ton bananów żeby firma miała z czego sok produkować, ale na rynku jest jeden oferent który sprzedaje 50 ton bananów, jeden który da tylko 30, i jeden który da 50 ton pomarańczy - dwóch odrzucam, nie ma wyboru więc czekam aż się pojawi?
(...) czas Klicha to okres największych i bezprecedensowych katastrof w polskim lotnictwie wojskowym w historii a nie przypominam sobie by ktoś tu z nazwiska wskazywał jako winnego Klicha (...)
Znów: serio? Wierzysz że te katastrofy były skutkiem działań jednej kadencji? Jeśli ta właśnie kadencja ponosi za coś winę, to za to tylko, że w krótkim czasie nie potrafiła sytuacji uratować. Ale to akurat nie udało się też nikomu innemu. Czepianie się wykształcenia jest tu trochę nie na miejscu, bo akurat psycholog może być właśnie tym, czego polski rząd potrzebuje najbardziej. Na pewno nie potrzebuje kolejnego "leśnego dziadka". Nawiasem mówiąc wykształcenie Macierewicza nie jest lepsze: jest historykiem, specjalizującym się w historii rdzennych mieszkańców ameryki południowej.
(...) jesteśmy krajem który powinien wzmacniać swój potencjał gospodarczy (...)
A ja myślałem że zasadniczo każdy powinien. Inna sprawa że nie każdy potrafi.
Caracale nie gwarantują dla Polski niczego takiego, każdy kto ostatnio je kupił wywalczył dużo lepsze warunki niż my.
To, że inni nabywcy tego śmigłowca "wywalczyli lepsze warunki" jest tak samo wątpliwe, jak nieistotne; natomiast pierwsza część jest po prostu nieprawdziwa. Eurocopter do dziś wpompował większe pieniądze w rozwój sektora akademickiego niż obaj "konkurenci" razem wzięci. Karaluch miał być przygrywką do podobnej operacji w sektorze przemysłowym; gdy w tym czasie konkurenci "zwijają skrzydła" (jeden to nawet bardziej niż zwinął...). Ja tam żadnym ekspertem nie jestem, ale jeśli już mamy całą sytuację przedstawiać jako teatrzyk skrajności, to bieguny zdają się być troszeczkę odwrotne.