Z wypowiedzi nie wynika, ani, że jest to rutynowe, ani, że jest audyt spraw bieżących. Wyraźnie wskazuje, że chce umożliwić start Sikorskiemu. Cytaty z artykułu :
"Trzeba umożliwić wzięcie w nim udziału tym podmiotom, którym to uniemożliwiono - m. in. producentom ze Świdnika i Mielca - a być może zgłoszą się jeszcze inni. Co nie znaczy, że Airbus Helicopters z Caracalem nie może złożyć nowej oferty. Oczywiście będzie ona uwzględniona" - zapewnił.
"MON jest zainteresowane rozwojem polskiego przemysłu obronnego, w tym tych zakładów, które w Polsce produkują helikoptery. Jeśli śmigłowce będą spełniały parametry stawiane przez wojsko, to jesteśmy tym zainteresowani" - powiedział.
"Polskie pieniądze powinny, w tym wymiarze, w jakim jest to możliwe z punktu widzenia skuteczności, rozwijać polskie zakłady, przynosić korzyść polskim robotnikom i polskim inżynierom" - ocenił szef MON.
Nie widzę także problemu, że M. ( nie mylić z M. od J. Bonda) zmieni tak warunki przetargu, żeby pasowały do jego koncepcji, a nie realnych potrzeb dla wojska.