Pytanie tylko, czy "osoba, która dobrze zna [...] przebieg" negocjacji faktycznie brała w nich udział, czy może tylko "czytała" dokumenty. Tak swoją drogą, miło by było zobaczyć jakieś rzeczowe argumenty ze strony zwolenników poczynań Ministra Antonio, poparte konkretnymi danymi, a nie półsłówka i niedomówienia.