Autor Wątek: DCS WWII: Europe 1944  (Przeczytany 71086 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #135 dnia: Października 03, 2013, 10:58:20 »
Płaczecie, płaczecie a z kasy i tak wyskakujecie. Niby taka kampania kickstarterowa do bani pomyślana a ziarnko od siebie każdy dorzucił... ba nawet całe cegłówki poleciały ;D. Nie żebym miał coś przeciwko ale może warto wstrzymać się z wyśmiewaniem, biadoleniem i poczekać do finiszu. Mnie osobiście ten tytuł ani grzeje ani ziębi. Niech sobie robią z nim co chcą i jak chcą. Taka drobna refleksja mi się nasunęła jak prześledziłem kilka stron tego tematu. Proponuję kubeł zimnej wody na łeb, bo się tutaj niezły bajzel zrobił.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #136 dnia: Października 03, 2013, 11:38:35 »
Kampania jest chaotyczna, ale jakoś to idzie.... trochę forsy jest... w każdym razie lepszy rydz niż nic.

Ale obiecanki Luthiera zakrawają już o śmieszność. Zaraz się okaże, że będzie X innych teatrów, piękna grafika, super wydajność.... za lat 10 znając tempo prac ED odpowiedzialnych za engine.

Póki co DCS jest coraz wolniejszy, bo po co wykorzystywać standardowe 4 rdzenie w dzisiejszych CPU, skoro można 1 :) Tak jest według nich lepiej. Co za oszczędność :)
Jak ich EDGE nie przyniesie prawdziwej rewolucji w szybkosci działania to ja wysiadam.

Crysis 3 chodzi u mnie na full detal i to płynnie. DCS nie może Q_Q

Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #137 dnia: Października 03, 2013, 13:13:54 »
Nie wspieram tego projektu już teraz, wolę poczekać na efekty prac a nie obiecanki. Strasznie długo trwają te wszystkie cykle rozwojowe w stajni ED, dużo rzeczy jest obiecanych a mało zmian z miesiąca na miesiąc (edge, wielostanowiskowość maszyn, transport piechoty i ładunków, optymalizacja itp.) Postoję, popatrzę, a jak naprawdę będę wiedział za co płacę to bez problemów dołożę te parę dolarów więcej.
Ryzen 7 5800x3d, Gainward 4080 Phoenix, 32 Gb RAM, Samsung 980 Pro 1Tb, 4 x SSD, Hotas Warthog, TrackIR 4, HP Reverb

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #138 dnia: Października 03, 2013, 13:19:23 »
@Forsberg

Wcale tego nie neguję. DCS jest jaki jest ale dwie strony wcześniej wszyscy drą łacha z Luthiera, kampanii kickstartera, wycofują wkłady, żeby kawałek dalej dołożyć do tego 100$. Widzę tu pewną niekonsekwencję działania i tylko o nią mi chodzi. Robi się niepotrzebny bajzel. Moim zdaniem albo się do czegoś dokłada albo popija wodą i idzie dalej. Poza tym grzecznie zauważyłem, że może zbiórka kasy jest jedną wielką farsą i cyrkiem na kołach, pustymi obiecankami rodem z tych kłodowych ale jednak większość sięgnęła do kieszonki głębiej i z dolara zrobiło się 10 czy 20$ czyli jest skuteczna. Zresztą sam zaszalałem i wkład swój powiększyłem żeby mieć dostęp do ewentualnej bety.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

_michal

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #139 dnia: Października 03, 2013, 13:29:52 »
(...) ale jednak większość sięgnęła do kieszonki głębiej i z dolara zrobiło się 10 czy 20$ czyli jest skuteczna.

Bo ostatnie dni to jednak lepszy kontakt Luthiera na forach, w końcu zaczął regularnie odpowiadać na posty, jest więcej ciekawych aktualizacji, a nie tylko spacerek i pogadanki, no i zmiany pod wpływem sugestii społeczności są rozsądne. Dlatego właśnie sięgnąłem do kieszeni, pomimo, że dalej uważam, że kampania mogła być prowadzona o wiele lepiej.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #140 dnia: Października 03, 2013, 19:02:49 »
Może nie śledzę tematu na bieżąco na wszystkich forach ale jeśli o mnie chodzi to może się zamknąć w ciemnym pokoju i wychodzić tylko na papu i siku. Nie odzywać się, nie pokazywać żadnych obrazków byleby się wyrobił z terminem wydania i było to co obiecał. Mowa jest srebrem, milczenie złotem. Doskonale pamiętamy ile obrazków i gadania było przy kłodzie. Nie do końca mnie przekonuje duet Olo + Lucek, ten pierwszy olewał społeczność Sturmowika (be sure), a drugi lał wodę.  Wołałbym, żeby zajął się tą tematyką ktoś nowy, ale mamy to co mamy. Jak dadzą ciała, to ich ludzie zjedzą na forach. Niemniej powiedzmy, że mnie kupili. Chcę przekonać się, co z tego będzie i dopiero wtedy coś więcej napiszę. Nie ukrywam, że wolałbym żeby im się nie udało ;). Myślę, że był by to taki ostatni gwóźdź do trumny, taka kropeczka nad "i".  :021:. Niepokoi mnie ten brak sweterka i wąsa u Olega, obawiam się, że bez tego może być lipa :P.

Podobnie myślę o całej kampanii na "kopniaku". Może być to najbardziej nieudolna, dziadowska, najmniej dochodowa kampania ale jeśli przekona ludzi, przyniesie kasę i sprawi, że zrobią tą grę do końca, to niech i tak będzie. Każdy orze jak może. Niektórzy używają do tego kłody i ponoć sprawdza się rewelacyjnie ;).
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2013, 20:44:10 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

mmaruda

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #141 dnia: Października 04, 2013, 07:34:42 »
Problem z całym tym biznesem jest jeden - wszyscy wiemy jak działa silnik DCS, wszyscy wiemy ile czasu trwa zrobienie w nim czegokolwiek i wszyscy wiemy jak wiele jest wciąż problemów mimo tony patchy. Ludzie by chcięli, bo im się marzy genialny sim, ale toczą psychomachię między nadzieją a rozsądkiem.

Drogi Mazaku, ludzie muszą sobie podyskutować, bo w Polsce już tak jest, że bez narzekania nie da się nic osiągnąć. Luthierowi zostało 13K do cheat-plane'a, a ja jestem zupełnie bezstronną osobą, która ani centa nie zamierza mu dać, bo 20 koła, które kosztowała mnie Kłoda uważam za pieniądze mniej zmarnowane niż ta sama ilość, którą właśnie konsumuję w formie piwa i fajek, ale z całego serca życzę Luthierowi sukcesu. Simy muszą wychodzić, bo jak nie to świat się zawali i moja dziewczyna będzie miała nadmiar szczęścia spowodowany nadmiarem mojego wolnego czasu. :)

Ja mam czasami apokaliptyczne wizje i jedna z nich jest taka: nowy Iłek od 777 zmiażdży suty i znów nakręci modę na symulacje, dzięki temu panowie, co robią Outerrę wejdą na KS, czy za pomocą innych źródeł zdobędą milard dolarów i powstanie sim ostateczny, a ED i Bohemia Interactive wylecą z biznesu. Ale że to jest odległa przyszłość, pozwólcie, że zaprezentuję mój własny projekt zrzutki na to: http://www.mortarinvestments.eu/products/tanks-2/t-72-42#currency=USD

Za jego pomocą przejmiemy władzę, Mazak zostanie Prezydentem, Grover Premierem, Empeck obejmie Ministerstwo Sztuki, a ja zadowolę się skromnym stanowiskiem Ministra Wojny i od razu zajmę się ambitnym planem podbicia Madagaskaru. Wiedzieliście, że znaleziono tam największe jajo na świecie?

Można nawet założyć na to Kickstartera i mam genialny plan promocji: moj kolega ma wujka, który takim czołgiem kiedyś jeździł - zrobimy wideo-wywiad z tym człowiekiem, a później z tym moim kolegą bo jest łysy, groźnie wygląda i leciał kiedyś ekranoplanem. Obiecamy też zniesienie podatków. :)

A tak poważnie, to cały problem tego tematu i wszelkie dyskusje z nim związane wynikają z jednej rzeczy - ED, Luthier i spora część rosyjskich sim-devów żyje na dziwnej planecie w równoległym wymiarze, gdzie nikt nie słyszał o badaniach rynku, reklama nie została wynaleziona, a niejasność zapewnia sukces i niczego nie można ujawnić klientom uczciwie, bo zaraz do drzwi zapuka Politbiuro. Dlatego właśnie ludzie się rozdrabniają na dyskusje, zamiast rzucić hajs na stół i cierpliwie czekać premiery.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #142 dnia: Października 04, 2013, 19:44:33 »
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #143 dnia: Października 04, 2013, 19:52:40 »
W sumie w tych trzech samolotach w podstawce mogli by mi dać Mietka i Fokę. O ile ten pierwszy będzie w paczce tak drugi trzeba będzie zanabyć osobno :(.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Zefirro

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #144 dnia: Października 04, 2013, 22:52:24 »
Bi siur "For backers only".
Czyli tylko dla tych, którzy dali się naciągnąć. Jaaaasne... dajcie kasę, a potem pokażemy Wam na co (zostało jeszcze około 20 godzin).

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #145 dnia: Października 05, 2013, 08:01:41 »
Brak zaledwie 700 dolców, http://www.kickstarter.com/projects/508681281/dcs-wwii-europe-1944/posts/616474 + jeszcze 11h, więc pewnie dadzą radę zebrać te 150k $.

E: ok, czyli 262 będzie.  8)
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #146 dnia: Października 05, 2013, 13:08:50 »
Już mają $152,819
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Poko

  • Gość
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #147 dnia: Października 06, 2013, 10:12:18 »
No to teraz niech pokażą klasę. :P

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: DCS WWII: Europe 1944
« Odpowiedź #149 dnia: Października 06, 2013, 12:01:07 »
Ja rozumiem, pionierskie polskie forum o symulatorach o wypracowanej przez lata pozycji, z weteranami środowiska, marketing samego projektu na Kickstarter ssał po całej linii..., ale takiej parady bólu doYpy już dawno nie widziałem.
Nawiązując do ostatnich komentarzy KM - kasa od tych z bólem powinna być liczona podwójnie  :icon_mrgreen: