Oczywiście, że to przypadłość bety. Problem w tym, że ostatnio wszystko co wychodzi od ED to beta. Wcześniej brakowało tego słowa w nazwie produktu, ale jakość wykonania była i jest na poziomie beta. Od kiedy wydali DCS World, mam wrażenie, że ta gra staje się coraz większym gniotem z każdym kolejnym patchem. Dochodzą nowe "ficzersy", ale razem z nimi nowe babole których naprawianie zajmuje wieki.