0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
A oddziałów kosynierów i siekierników siczowych nie tworzą?
Oni mają honor, siekierami i kosami walczą tylko z dziećmi i kobietami, żeby się huku nie przestraszyły.
*_* oni na serio tym jeżdżą?
Przydałby się tutaj Korwin-Mikke.
Trwają rozmowy o warunkach poddania się okrążonych na południu obwodu ługańskiego żołnierzy ukraińskich. Nie mają oni już żywności i amunicji.Kilka grup sił rządowych przypartych do granicy z FR na południu obwodu ługańskiego pozostało bez żywności, wody, paliwa i amunicji. Żołnierze i ochotnicy, którzy mieli okrążyć prorosyjskich separatystów i odciąć ich od granicy z Rosją, nie próbują już walczyć. Z kolei separatyści nie ostrzeliwują nawet ich pozycji z użyciem artylerii, czekając na poddanie się pozbawionych wsparcia Ukraińców.Okrążeni od kilku tygodni Ukraińcy zaproponowali poddanie się i przekazanie uzbrojenia separatystom. Około 70 pojazdów, które im pozostały, chcą zniszczyć. W zamian mieliby zostać przepuszczeni do reszty sił ukraińskich. Separatyści nie zgadzają się na zniszczenie pojazdów, które sami chcieliby wykorzystać w dalszych walkach.Separatyści informują też o innej grupie okrążonych oddziałów sił rządowych. Znajduje się ona w rejonie Toreza i Szachtarska.
Jak podkreślił Sońta, cykliczne loty obserwacyjne odbywają się według postanowień międzynarodowego Traktatu o Otwartych Przestworzach, a polscy obserwatorzy wykonali analogiczny lot nad Rosją i Białorusią na przełomie marca i kwietnia. Jak wówczas informowało MON, kolejny lot obserwacyjny nad Rosją i Białorusią jest planowany na czwarty kwartał 2014 r.