Autor Wątek: DCS: Bf 109 K-4  (Przeczytany 39957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #90 dnia: Maja 11, 2017, 11:11:46 »
Możliwe ale wcześniej było lepiej, teraz zoś daje ciała przyspieszenie i jest bardziej podatny na przepadanie. Kręci gorzej niż było to z 1-2 miesiące temu. Wcześniej miałem minimalne szanse na wykręcenie Spita, jak ten zrobił jakiś błąd, teraz to marzenie ściętej głowy. Przynajmniej taka jest moja ocena, oczywiście nie jestm ASEM Meserka. No i te celowanie, trzeba brać takie wyprzedenie w strzelaniu, że najczęściej jak to robisz cel znika pod nosem samolotu...

PS: Nie mogę znaleźć opisów manewrów wraz z rysunkami, same opisy owszem ale rysunki gdzieś poginęły. Tu jest świetny opis, tylko rysunki znikły niestety: https://forum.warthunder.com/index.php?/topic/48131-taktyki-i-techniki-luftwaffe-poradnik-pilot%C3%B3w-rzeszy/
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #91 dnia: Maja 11, 2017, 11:38:11 »
Ze Spitem na wersjach dalszych niż F-4 nie wdajesz się w kręcenie. Prędzej czy później, każdy wejdzie na ogon. To jest jak najbardziej okej. Przyspieszenie trudno mi ocenić do tego co było, ale ja tu czuję, że moc jest. Jak pisałem Bf to "energy fighter" i tylko tak trzeba latać (zwłaszcza online), wtedy będzie zachowywał energię i bardzo ładnie kręcił. Co do znikania celu za dziobem, to jesteś po prostu za daleko od celu (albo za blisko). Ja zawsze strzelam z odległości między 100-200 metrów od celu. Na tym Bf mało latałem jeszcze, ale charakterystyczne wrażenia latania na Messerschmitt'cie  są jak najbardziej pozytywne vs nawet inne symulatory typu IL-2 CoD i BoS (chociaż tu mamy serie od E do G). Po Spicie zabiorę się za tego Bf'a jak już wyjdzie Normandia. Liczę też na jakieś płatne kampanie dla strony DE.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #92 dnia: Maja 11, 2017, 12:10:42 »
Z tej odległości 100-200 metrów, to strzelasz chyba jak cel leci prosto albo po bardzo delikatnym łuku... Ja nie jestem w stanie strzelać w DCS'ie na maszynach WWII i Mig-15/F-86 bo mam wrażenie że te pociski latają tak bardzo wolno co zmusza nas do strzelania z dużym wyprzedzeniem, a to z kolei prowadzi do strzelania na ślepo bo cel znika za silnikiem. W starym iłku 1946 strzelałem z odległości 500-600 metrów i nawet jak cel manewrował to i tak dało się go trafić "na luzie".

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #93 dnia: Maja 11, 2017, 12:25:21 »
W starym iłku 1946 strzelałem z odległości 500-600 metrów i nawet jak cel manewrował to i tak dało się go trafić "na luzie".

To chyba sprayowałeś na Iszaku zielnymi glutkami  :053: ?
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #94 dnia: Maja 11, 2017, 13:30:27 »
Co do strzelania to tak jak mówi Slider, te pociski jakoś lecą bardzo wolno albo jest oszukana odległość. W Meśku jak cel wypełnia nawet cały celownik to trzeba strzelać  z takim wielkim wyprzedzeniem, że cel chowa się pod nosem, mimo że to powinno być jakieś 100m do celu.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #95 dnia: Maja 11, 2017, 13:33:24 »
Wedlug mnie lata dobrze...przede mną, lecac w dół - paląc się. :)

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #96 dnia: Maja 11, 2017, 14:13:13 »
To chyba sprayowałeś na Iszaku zielnymi glutkami  :053: ?

No właśnie strzelałem bardzo celnymi niebiesko-pomarańczowymi seriami z Meśka. Tylko że 500-600 metrów to była górna granica do strzelania, bo tak średnio to gdzieś ze 300-400 metrów strzelałem.

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #97 dnia: Maja 11, 2017, 14:21:16 »
Możliwe, że faktycznie Me lata jakby trochę bardziej ociężale, też mam takie wrażenie, ale różnica jest minimalna. Generalnie to raczej kwestia wytrenowania w lataniu nim. Parę razy będąc na serwerze Burning Skies nie byłem w stanie pozbyć się jednego meśka z ogona na niskim pułapie, a innego już tak. Tak jak pisze YoYo, Me to energy fighter i walki powinny się toczyć na 6 tyś. co najmniej. Tam wyjdą wszystkie jego zalety. Zresztą pozostałych maszyn też.
A więc trening i jeszcze raz trening.
A swoją drogą, YoYo, mógłbyś z nami polatać od czasu do czasu ;).

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #98 dnia: Maja 11, 2017, 15:19:34 »
Co do strzelania to tak jak mówi Slider, te pociski jakoś lecą bardzo wolno

Ale jak to wolno?  :053:
To nie A-10 z GAU, pocisków teoretycznie nie widać, widzisz tylko smugacze, czyli tak jak są ustawione na taśmie, co któryś tam.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #99 dnia: Maja 11, 2017, 16:00:28 »
Nie chodzi o szybkostrzelność a prędkość pocisków...
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #100 dnia: Maja 11, 2017, 19:13:51 »
Ano lecą wolno. Z tą absurdalnie króciutką lufką to bardziej granatnik na arbuzy niż działko. Podobno 500-540 m/s prędkości wylotowej? Toż to wartość w połowie między bronią krótką a ówczesnymi karabinami piechoty i prawie dwa razy wolniej od współczesnych działek lotniczych. Jak wy z tego trafiacie w zakrętach cokolwiek, to nie wiem :D.

Smugacze by może trochę pomogły, ale bez modowania włączyc ich nie sposób.

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #101 dnia: Maja 11, 2017, 20:09:21 »
No dlatego pisałem, że ja osobiście nie potrafię z tego strzelać celnie jak ktoś manewruje, no chyba że leci prosto bo nie jest świadomy mojej obecności, albo jest nie 100 a 10 metrów przede mną. Zauważyłem to już jakiś czas temu na przykładzie F-15 gdzie gość jest przede mną z jakieś 500 metrów, a celownik ledwo mi się na HUD'ie mieści i muszę się podnosić...

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #102 dnia: Czerwca 04, 2017, 13:04:57 »
Odnośnie innego latania Me-109 w DCSie 2.1. Lata faktycznie nieco inaczej, nie jest już takim strasznym demonem wznoszenia jak był (co prawda nadal się najlepiej wznosi z maszyn WW2 - Spit wymięka po dłuższej chwili) i jest może nieco mniej stabilny. Trzeba go prowadzić delikatnie, bez nerwowych ruchów sterami i można zdjąć dwa Spity w instant mission.

Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #103 dnia: Czerwca 06, 2017, 10:57:55 »
Pewnie i można. Nawet mi się udało i nawet wylądowałem, tylko że to raczej zasługa Spitów bo latają jak ćmiele w tej misji. Ja wiem, że w tym Simie cza być bardzo delikatnym na drągu ale tu sloty otwierają się jak tylko wywrę nacisk na joja a co dopiero jak go lekko pociągnę. Niby mam 400-500 na budziku, dwie niby zwitki i zaś 150. Pewnie za mocno ciągnę. Ale wydaje mi się, że wcześniej było dużo łatwiej. Przynajmniej vs P51 w instant mission pre Spit. Sprawdzę dziś sobie w 1,5 ... dużo tych simów...

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: DCS: Bf 109 K-4
« Odpowiedź #104 dnia: Czerwca 06, 2017, 12:15:21 »
Masz trochę racji. W misji z P-51 jest dużo trudniej. Ale tak właściwie to nigdy nie będziemy pewni jak to powinno być. Co sim, to taka sama maszyna lata kompletnie inaczej, a w DCSie jest jeszcze lepiej, bo tak jest w dwóch wersjach tej samej gry :).