Rozumiem że nie wykonanie zadania właściwego (szturmowego) pomimo nastrzelania samolotów przeciwnika nie pomaga w sytuacji frontowej nie mówiąc już o uzyskaniu punktów na odblokowanie kolejnych maszyn dla dywizjonu?
Punkty zdobywa się tak samo, czy jest się myśliwcem, czy bombowcem, 1pkt - za zestrzelony samolot, zniszczony czołg, ZSU37; 1/3 pkt - za zniszczone samochody, działa ppanc czy opl.
Nie ma jakiegoś sztywnego podziału na myśliwce i bombowce, bywa że Ił2 buja się gdzieś nad bazą na 6tyś, czekając na Ju88, które mogą przylecieć by mu zbombardować lotnisko, na 7tyś zdarza się spotkać czajkę polującą na mesery, których akurat nie ma bo zajęte są zabijaniem czołgów, czasem sztukasy po zbombardowaniu celu widząc jakiś furbal wejdą w niego i sporo namieszają... zanim nie zginą.
Co do 110 wiem, że tylko w jednym planesecie myśliwskim występuje, planesecie M, a następnie zostaje zastąpiona przez 109 G2, a więc w okolicach Stalingradu, tak więc długo by się nią nie polatało.
Co do planesetów bombowych to niestety nie pamiętam, w których i na jak długo jest dostępna.
Tak czy siak, nie jest to samolot rezerwowy, których jest nieograniczona ilość w dywizjonie, więc chcąć nim latać wypadałoby zrobić dywizjon na więcej niż 4 osoby i nabić odpowiednią ilość punktów.