Autor Wątek: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS  (Przeczytany 54974 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #135 dnia: Lutego 17, 2017, 19:33:24 »
Najzwinniejszym Meśkiem w tej grze jest zdecydowanie Bf-109 E7. I to też jest dziwne, bo wg opinii pilotów z tamtego okresu, to właśnie wersje F były pod tym względem najlepsze.

F tak ale dop. F.4.
Emile były zwrotne, ale wolniejsze, dlatego odeszły w niebyt.
F.2 akurat lata jak fortepian.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #136 dnia: Lutego 18, 2017, 05:46:01 »
Super. Wcześniej nie latałem poniżej F4 i jakoś tak przywykłem że BFy wznoszą się jak marzenie i każdemu można uciec spiralą. A F2 włączyłem bo chce grzecznie przejść tą skryptowaną kampanię i nagle przestało być tak różowo :).

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #137 dnia: Lutego 27, 2017, 22:19:48 »
Mam kilka zastrzeżeń:

1. Strzelanie do radzieckich myśliwców od tyłu na wprost nic nie daje - płyta pancerna o grubości 9 mm chroniąca pilota (Jak, MiG i ŁaGG) jest niewrażliwa na ostrzał z 20 mm działka MG-151/20 (tymczasem przebijalność dla pocisku przeciwpancernego 2 cm Pzbrgr.Patr. (Ph) 151 o. Zerl. z odległości 100 m wynosi 23 mm) i ulokowanie serii 20 czy 30 pocisków kończy się tylko smugą dymu, ewentualnie przy większym rozrzucie odstrzeleniem skrzydła lub statecznika.

2. W nurkowaniu FW-190 nie można dogonić Jak-1, nie mówiąc już o ŁaGG-3. Really?

3. W ustawieniach AI "nowicjusz" sowieccy nowicjusze walczą bez skrępowania w płaszczyźnie pionowej, podczas gdy taką zaawansowaną taktykę w WWS zaczęto stosować dopiero od wiosny 1943 r. Zresztą z walki w pionie sowieccy nowicjusze po 20 godzinach szkolenia opanowywali tylko lot pionowo do ziemi.

4. Rozumiem większą wytrzymałość Jak-1 opartego na stalowej kratownicy, ale latanie z podziurawionymi jak sito skrzydłami jest co najmniej trudne (aerodynamika), tudzież praca silnika ponad 15 minut kopcącego na czarno, ewentualnie bez chłodzenia (biała smuga płynu chłodzącego), albo jedno i drugie jest co najmniej dziwne. Dziwne jest też latanie z przedziurawionymi na wylot zbiornikami paliwa w skrzydłach.

5. Pe-2. Osobny akapit dla Pe-2. Odporność tej maszyny jest na poziomie Vickersa Wellingtona (konstrukcja geodetyczna) z silnikami W-2 z czołgu T-34. Przy czym strzelcy pokładowi to rodzina Wasilija Zajcewa z filmu "Wróg u Bram".

6. MiG-3 w grze to taka hybryda - nad ziemią osiągi jak z silnikiem AM-38 (1500 KM na 2000 m) a na dużej wysokości jak z silnikiem AM-35A (1200 KM na 6000 m).

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #138 dnia: Marca 01, 2017, 11:15:14 »
Ostatnio ćwiczyłem w kółko manewr na FW190: dwie formacje Pe-2 na 1000m, ja na 2000. Nurkowanie i strzelanie w przelocie. Jak można się domyśleć dolecenie do nich bez płonącego silnika albo trafienia w pilota było b.trudne ale się uparłem. Wymęczyłem gdzieś tak do momentu gdzie dwa Pe-2 zaczynają spadać (nie wiem czy skutecznie bo zwykle w tym momencie już mnie nie ma).

I teraz dochodzę do sedna: dla odmiany włączyłem tą samą sytuację na Mig-3 (modyfikacja-działka 20mm).
Przeciwko dwóm formacją niemieckich bombowców (wszystkie na poziomie As).
Nawet nie bawiłem się w jakieś spadanie pod dziwnym kątem. Podleciałem w sam środek tego roju, zwolniłem do ich prędkości i zacząłem sobie strzelać do jednego silnika po drugim..kiedy spadły cztery a mi skończyły się naboje, nie odleciałem. Leciałem razem z nimi, ogień z ich działek oplatał mnie jak ozdoby choinkowe :). Po jakiś czasie poleciał mi dym z silnika, potem nawet olej zachlapał mi owiewkę....ale trwało to tak długo że w normalnych warunkach dawno by mnie tam nie było. Nie zapaliłem się, nie spadłem, silnik się nawet nie zatrzymał.

I teraz najgorsze: mam wrażenie że słychać było może co 10 trafienie w mój samolot, jak by gra nie brała niemieckich trafień pod uwagę. Za to moje trafienia z miga którym leciałem może drugi raz (celownik latał mi na wszystkie strony) trafiały jak przyciągane magnesem...w sensie: cztery bombowce na jednym przelocie ?!# WTF :D. Kusi mnie zrobienie z tego filmiku, do rytmu "Kalinki".

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #139 dnia: Marca 01, 2017, 12:06:52 »
Nie wiem czy mi się to nie śni, ale po najnowszym "paczu" jak bym grał w inną grę. Sterowanie na 0% (czyli bez krzywych) i celownik nie skacze na gumce. Jak-1 spada po jednej krótkiej serii pod kątem, nawet nie dymiąc albo puszcza czarny dym i grzecznie spada. I to za każdym razem a nie od święta jak kiedyś. Pe-2 jakby zabijają mnie trochę później. Próba na Migu też już wyglądała inaczej (olej zachlapał mi szybę zanim doleciałem do formacji).

I want to believe  :angel:
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2017, 22:01:21 wysłana przez Leon »

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #140 dnia: Marca 01, 2017, 21:26:18 »
Przez Ciebie się skusiłem i odpaliłem BoSa po bardzo długiej przerwie. Może koneserzy tej gry widzą jakieś mniej lub bardziej subtelne zmiany na lepsze, ale mi się latało i strzelało tak samo, jak to pamiętałem. Krzywe głównych osi ustawiałem i na 0%, i na 80% - jakoś nie widziałem poprawy. Oczywiście nadal mogę po prostu zwalić wszystko na brak wprawy...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #141 dnia: Marca 02, 2017, 08:03:28 »
Już mi na zagranicznym powiedzieli że to "POST-UPDATE SYNDROM" :) więc ta choroba ma nawet nazwę ;)

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #142 dnia: Marca 19, 2017, 20:21:29 »
Spróbowałem raz jeszcze. Dla 109-tki to jedyne dla mnie słuszne ustawienia, to maksymalne wygładzanie - wtedy nie wariuje mi tak w pionie. Do tego po 50% na pozostałe główne osie. I da się od biedy latać.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #143 dnia: Marca 26, 2017, 23:01:40 »
Latam ostatnio skryptowane kampanie dla FW190 A3. Jestem pewien że to już nie tylko wrażenie. Ten samolot lata zupełnie inaczej. Jak na razie w korkociąg wpadam tylko kiedy za bardzo zwolnię i przeciągnę. I da się z tego bez problemu wyratować. Przy dużych prędkościach można tym teraz latać jak ciężką 109tką. Jako platforma strzelecka też stał się zupełnie stabilny. Ustawienia Joysticka mam 1:1 bez krzywych. System zniszczeń jest mieszany, raz IŁ-2 spada po krótkiej serii a raz leci dziurawy jak sito. Wrażenie jest dużo lepsze niż było. Powiedzmy że 50/50 oglądam palącego się Iła któremu odpadają skrzydła na zmianę z takim który leci mimo wszystko. Jest to na tyle do przyjęcia że mogę to przyjąć na klatę jako wynik mojej beznadziejnej celności.
Gra idzie w lepszym kierunku, chyba w końcu do nich dotarły narzekania graczy.

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #144 dnia: Marca 27, 2017, 17:49:21 »
FW-190 lata inaczej od wersji 2.007 i faktycznie poprawili jego model lotu (wystarczyło rzekomo tylko podnieść wartość krytycznego kąta natarcia o 2 stopnie). Problem w tym, że od patcha 2.008 gra skręca w kierunku zręcznościówki - wcześniej jak ci skrzydło podziurawili to wyraźnie było to czuć i spory był problem z manewrowaniem. Teraz można wykonywać ciasne zakręty ze skrzydłem w kratkę. Nie mówiąc już o radzieckich przeciwnikach - tam zmiany aerodynamiki płatowca w ogóle nie wpływają na ich lot!

Problemem rodem ze zręcznościówki jest głównie model zniszczeń w grze. W realu pojedynczy pocisk, nawet z karabinu 7,92 mm, może wyrządzić krzywdę pilotowi i przestaje się on wtedy z nami bawić. W BoS/BoM można wpakować takich pocisków kilka/kilkanaście w rejon kabiny z odległości 20-30 metrów jak przeciwnik przelatuje ci przed nosem i nie robi to na nim wrażenia. Tak samo jak podlatuje się do wroga na odległość 50 metrów i strzela idealnie w ogon - w realu płyta pancerna o grubości 9 mm chroniąca od tyłu pilotów sowieckich myśliwców kapitulowała przed pociskiem przeciwpancernym kal. 20 mm z działka MG-151/20 (a przeciwpancerny był w taśmie co 3. nabój) - w grze premiowana jest za to tylko dłuższa seria pod kątem od osi ostrzeliwanego samolotu, najlepiej trafiająca w rejon magazynu amunicji (wybuch) lub silnika (pożar). Zaś najskuteczniejszym sposobem na zestrzelenie sowieckiego przeciwnika jest... odstrzelenie mu skrzydła.

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #145 dnia: Marca 28, 2017, 15:23:06 »
Faktycznie, instynktownie przestałem strzelać w kadłub od tyłu. Teraz podchodzę od spodu albo walę w mocowanie skrzydła. Ale wyluzowałem z tą grą. Po ogarnięciu WWII samolotów z DCSa, BOS i tak wydaje się grą arcade.
Co do modelu lotu to ściemniają :))) Wrażenie jest takie jak by napisali ten samolot od nowa. W końcu można zrozumieć dlaczego jakiś pilot mógł go woleć od 109tki.....a że równocześnie "poprawili" też rosyjskie samoloty tak że poprawa FW190 nie daje mu większej przewagi to inna sprawa. Podejrzewam że twórcy tej gry nadal żyją propagandą i wierzą że wygrali wojnę a ich samoloty były najlepsze. Posługują się danymi technicznymi pisanymi pod butem Stalina gdzie za stwierdzenie że niemieckie samoloty są lepsze była by kula w łeb. Należy im współczuć :)

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #146 dnia: Czerwca 16, 2017, 12:58:31 »
AI i ich reakcja na widok wrogiej maszyny.

https://www.youtube.com/watch?v=I2bWL3tQMHc

Offline DonPadre

  • *
  • =Luftgangsta=
Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #147 dnia: Czerwca 16, 2017, 14:51:52 »
W tej materii nic się nie zmienia od wielu miesięcy, więc Ameryki nie odkryłeś. Osobiście uważam, że AI jeszcze dłuuuuuuugo nie będzie na zadowalającym poziomie. Pozostaje multiplayer.  ;D

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #148 dnia: Czerwca 16, 2017, 15:56:24 »
AI i ich reakcja na widok wrogiej maszyny.

https://www.youtube.com/watch?v=I2bWL3tQMHc

Pytanie jakie tam było ustawienie. Jak bierze się Quick Mission, czy nawet w kampanii nie spotkałem się by ktoś nie chciał z AIków mi wsiąść na ogon (ba, ich celność czasem mocno zastanawia), więc ten filmik jest jakiś od czapy. Jedynie jak już są przy lotnisku i się zbierają do lądowania.
Może to właśnie to? Wtedy chyba priorytet jest ustawiony na skupienie się na lądowaniu, nic ich nie obchodzi wtedy i są ślepi na wszystko inne.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Pierwsze wrażenia po premierze IL-2 BoS
« Odpowiedź #149 dnia: Czerwca 16, 2017, 16:50:48 »
To jest mój filmik. Wracałem z trzema Mietkami z misji w kampanii Bitwa o Stalingrad. Byliśmy daleko od bazy, dopiero dolatywaliśmy do Exit Point. Ja leciałem z przodu i nic nie widziałem. Co jakiś czas zerkałem do tyłu, ale widząc całą trójkę w szyku leciałem spokojnie przed siebie. Na replay'u dopiero zobaczyłem że Yak się kręcił cały czas między nami.