Autor Wątek: Dywizjon 303 - czy już można się bać?  (Przeczytany 46653 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpnia 07, 2018, 19:36:44 »
Dla niektórych to może mały szok, ale Amerykanie mieli bardzo podobne 100 lat temu:
https://en.wikipedia.org/wiki/United_States_military_aircraft_national_insignia#After_American_entry_into_World_War_I
A jeszcze wcześniej czerwone zwiezdy! 'Murica, yeah, horosho!
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpnia 18, 2018, 20:44:37 »
Widziałem dziś 303 Bitwa o Anglię... Muszę przyznać że ten film wlał we mnie odrobinę nadziei. Teraz z ufnością czekam na Dywizjon 303. Już gorzej chyba być nie może.
"Hurricane" jest słaby, nudny, bez pomysłu. Szkoda...

Tu dosyć litościwa recenzja: https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/08/17/303-bitwa-o-anglie-recenzja/

Ja nie polecam.




sunrrrise

  • Gość
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpnia 18, 2018, 22:42:19 »
Zgadzam się. Film po prostu słaby. 3/10 w Filmwebowej skali. Sceny walk koszmarne, ujęć dynamicznych było z 5%, reszta to jakieś dziwne slow motion. Fabuła sztampowa, dialogi takie se. Jedyny plus to urokliwa główna bohaterka.

Jak to możliwe, że w dobie komputerów i takiej mocy obliczeniowej kręci się filmy, które wyglądają gorzej niż starsza już przecież "Ślicznotka z Memphis"*.

*to nie przytyk do Ślicznotki, to jest jeden z moich ulubionych filmów, ale jest jednak nie jest już pierwszej świeżości...
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 18, 2018, 22:52:22 wysłana przez sunrrrise »

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpnia 19, 2018, 00:22:10 »
Prawo ogólne nr 1. Baba potrafi zajechać każdy film wojenny.

Jak to będzie szło w TVP z okazji kolejnego wydumanego "święta", to może i obejrzę.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2018, 12:27:47 wysłana przez leszek660 »

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpnia 28, 2018, 13:58:51 »
Recenzja napawa optymizmem. Tym bardziej że "303 Bitwa o Anglię" to paździerz jak ich mało.

Adamczyk jakoś lepiej pasuje do Urbanowicza niż Dorociński. Przynajmniej jest bardziej podobny.

Może nie będzie tak źle... Pożijom uwidzim. ;)

 

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpnia 28, 2018, 14:59:13 »
Uwidieł :)
Potwierdzam recenzję, jednak dodam, że film jest za krótki, z trzech godzin materiałów otrzymujemy niecałe dwie. W wersji "na zachód" będzie dłuższy o... dłuższy i już.
Czego mi zabrakło, bardziej wyrażonego Września 39, widz, szczególnie nieobeznany z historią, może się pogubić skąd się tam wzięli Polacy i dlaczego pada, że "przegrali dwie wojny". Niektóre wątki pojawiają się bez początku, inne nikną bez końca. Tu przydaje się znajomość literatury bądź historii.

Patetyczność Adamczyka. W tej scenie prosi on o zabranie głosu, gdyż angielskie przemówienie dowódcy nie trafia do Polaków, Urbanowicz (grany przez Adamczyka) zaczyna spokojnie, prosto aż przechodzi do dość wzniosłych słów. W życiu też tak jest, sam nie raz byłem świadkiem takich wypowiedzi, choć waga i kontekst inne.

Walki, tutaj nie ma cudów, musi być kasa, jak na budżet, wg mnie zagrali dobrze, są emocje, ale nie wynikają one jedynie z obrazu, a także z dźwięku, nie opiszę co, ale do mnie to trafiło.
Jeszcze przy dźwięku, nie podoba mi się głos kabiny Hurricane, zorientowani mówią, że tak trzeszczy, ale wg mnie bardziej pasowałoby to do "Piratów z Karaibów" i ich żaglowca, niż samolotu.

Najsłabsza scena - Samojłowicz jako Goering, proszę wybaczyć, ale dzieci lepiej grają jasełka, sama postura niczego nie załatwia. Nie wiem czy Goering palił cygara, ale podczas wizytacji jednostek nosił raczej buławę reichsmarshalla.

Zdjęcia lotnicze w powietrzu, pierwsza scena - nawet moja żona rozpoznała w tym DCS-a, nie sprzeciwiałem się, że chodzi o IL2 Sturmowik, czy jego klony, bo skoro tak mówi to wie :)
Później jest nieco lepiej.

Ciekawostki, na niebie w walkach zobaczymy... zobaczcie sami.

Wg mnie warto, aby mieć porównanie, bądź wyrobić sobie samemu zdanie o tym filmie. Cieszę się, że jest. Jeżeli ktoś chce mieć lepszy, to spoko, jest możliwość, musi zebrać kilkadziesiąt banieczek zielonych papierków, a ja znam ludzi którzy doradzą co i jak, wielu jest tutaj :)

Należy mieć na uwadze odbiorcę, moim zdaniem wyważony obraz pomiędzy speców, co się zawsze do czegoś doczepią i popcornowców, co to chcą zobaczyć film o polskich pilotach.

Jeszcze jedno, cieszy mnie, że nie poszła na marne moja kilkugodzinna dyskusja z jednym z konsultantów odnośnie taktyki, w jednej ze scen i z dialogów wynika, że posłuchał mnie. Taka moja osobista radość, później w kuluarach potwierdził moje spostrzeżenia.

sunrrrise

  • Gość
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #172 dnia: Września 01, 2018, 09:52:31 »
(pisane z telefonu)

Krótko: nie jest źle. Takie filmwebowe 4.5/10. O dziwo najmocniejszą stroną filmu jest to o co się najbardziej bałem, tj. prezentacja walk. Ten film stoi o dwie klasy wyżej niż jego angielski odpowiednik, a także lepiej od "Dunkierki". Mimo, że tu CGI były czasami aż nadto widoczne to jednak walki cechowały się dobrą dynamiką. Nie przypominały przebitek z wyścigów seniora jak w obrazie Nolana.

Fabularnie/reżysersko jest niestety kiepsko. Jak napisał Toyo, w pewnym momencie, zwłaszcza w drugiej połowie chaos wkrada się tak bardzo, że miejscami mam wrażenie oglądania Family Guya.

Co do błędów... no oczywiście są, ale nawet ten Gustav/Kurfurst użyty w scenie na lotnisku aż tak nie razi - pokrywy MG131 tylko czasami wchodzą w kadr. U mnie największy zgrzyt powodowały sceny z kokpitu w Mietku, tj. ujecie na dłoń na KG12/KG13. Ten nie tylko wyprodukował chyba Saitek (srebrny z czerwonymi przyciskami), ale szkoda, że nie sprawdzono, że ta "klapka" to jest nie tylko bezpiecznik spustu działa/dział, ale też jednocześnie spust karabinów. Niby detal, ale mnie irytuje jak strzelanie Sidewinderami do celow naziemnych w "Iron Eagle";)

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #173 dnia: Września 01, 2018, 22:18:02 »
4.5/10 to nie jest źle? Szkoda mi życia na filmy poniżej 7/10 ;).
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #174 dnia: Września 01, 2018, 22:51:05 »
Byłem, widziałem. Reżysersko faktycznie dość słabo. No Nolan to to nie jest. Ale sceny powietrzne całkiem nieźle. Mnie drażniły nędzne makiety Hurricane i wcinki z Battle of Britain, które niestety świadczą o lichym budżecie.

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #175 dnia: Września 03, 2018, 22:09:02 »
Byłem dzisiaj i  w sumie nie jest źle. Owszem razi samolot  nad jeziorem w samym środku lasu. Owszem  scenariusz  troszke kuleje lecz jak dla mnie  dobrze  zostało  wszystko poprowadzone. Film poprowadzony  bardziej dynamicznie  niż jego  odpowiednik zagraniczny.  Takie uczciwe 4+
ASUS  STRIX  GL503VD-FY260T

Darth_Worm

  • Gość
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #176 dnia: Września 03, 2018, 23:39:23 »
Podtrzymuję opinię przedmówców, film w miarę spójny, fajnie się ogląda. Razi CGI, ale umówmy się budżetu Avengers'ów to nie miało. Można było się przyłożyć i poszukać Emila w europejskich kolekcjach. Tak trochę zrobione na kolanie pod muzeum w Krakowie. Jest ciotka Ju i jest 109, więc kręcimy film. Takich filmów jak Qrdl i Yoyek pod Ju-52, Qrdl leżący na skrzydle tej 109 to mam parę w swojej kolekcji. Podobała mi się gra aktorska, Zakościelny robi robotę. Nawet wątek miłosny spoko, nie razi, takie tam wyrywanie dupeczki. Daje mocne 5/10.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #177 dnia: Września 04, 2018, 09:28:14 »
Dużo tam jest tego Adamczyka bo nie wiem co robić?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #178 dnia: Września 04, 2018, 09:40:44 »
Idź do kina i tyle.

Darth_Worm

  • Gość
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #179 dnia: Września 04, 2018, 09:43:17 »
Adamczyk gra Urabanowicza, ale w/g mnie nie gwiazdorzy. Ma swoje 5 minut, jednak mocno starają się trzymać książki, co daje w efekcie film o całej eskadrze, z paroma flashbackami do czasów szkolenia.