Autor Wątek: Dywizjon 303 - czy już można się bać?  (Przeczytany 46669 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.


Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #181 dnia: Września 04, 2018, 18:43:12 »
Będzie kontynuacja:
https://naekranie.pl/aktualnosci/dywizjon-303-kontynuacja-juz-pewna-co-wiemy-o-2-czesci-polskiej-produkcji-3481951

No to popuszcza wodze fantazji ;) teraz. Mocna 5/10 mnie nie zacheca. Mozna powiedziec ze to sredniawka bez czegos wybitnego. Moze pojde jednak z ciekawosci majac nadzieje ze sie nie zamecze.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #182 dnia: Września 04, 2018, 19:02:25 »
Albo poczekasz, to za pół roku maks będzie w TVP...
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #183 dnia: Września 04, 2018, 21:30:49 »
Albo poczekasz, to za pół roku maks będzie w TVP...

Wybacz, nie oglądam tego kanału.

Ps.
A ktoś rozszyfrował o co chodzi z tym zerem w napisie "303" w plakacie filmu?
To już 100 razy fajniej wygląda logo tej gry zręcznościowej: https://static.gry-online.pl/uploads/product-gallery/0044/7330/dywizjon-303-wizualizacja.jpg .
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #184 dnia: Września 05, 2018, 08:43:25 »
No to popuszcza wodze fantazji ;) teraz. Mocna 5/10 mnie nie zacheca. Mozna powiedziec ze to sredniawka bez czegos wybitnego. Moze pojde jednak z ciekawosci majac nadzieje ze sie nie zamecze.
5/10 jak dla zwykłego filmu.
Dodajmy do tego
+1 za to że to film o wojnie
+1 za to że to film z samolotami
+1 za to że to film o polskich żołnierzach
No i teraz Yoyek mamy solidne 8/10 ;-) , można iść. Ja pójdę, jak znajdę czas w końcu.

Pamiętajcie że niektórzy z nas poświęcili czas na oglądanie jak Zera walczą z pterodaktylami .
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #185 dnia: Września 05, 2018, 10:20:26 »
W obecnej sytuacji (niemowlak i prawie 3 letni łobuziak w domu) pójście do kina odpada. Zostawienie ich samych z żoną  na 3 godziny (dojazd do kina, seans i powrót) nie wchodzi w grę :-P
Dlatego poczekam grzecznie jak wyjdzie to na dvd, albo z jakaś gazetą i wtedy, na spokojnie, kiedyś w nocy sobie obejrzę ... "Kiedyś" to  świetne sformułowanie :-D Dunkierka i Przełęcz ocalonych leża na półce i czekają w ten sposób już prawie dwa miesiące :-D

Oczywiście, gdyby to były filmy w rodzaju "Szeregowca Ryana" to zaryzykowałbym i poszedł do kina. Nie podziewam się jednak w najbliższej przyszłości polskiego filmu wojennego, który chociażby dorównywałby takiemu filmowi jak "Jarzębina czerwona" ...

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #186 dnia: Września 06, 2018, 21:31:30 »
Obejrzałem "...Historię prawdziwą". Taka Bitwa warszawska 1920, tylko w powietrzu. W sensie, że fabularnie, technicznie i aktorsko. Nawet muzyka okrutnie... "generyczna". Ech...

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #187 dnia: Września 07, 2018, 09:46:33 »
Obawiam się że wyjdzie z tego kolejne filmidło w stylu "Bitwy warszawskiej"... Plastik fantastic z love story w tle :)
Tak sobie napisałem 2 lata temu... Sprawdziło sie.
Ale muszę pochwalić Adamczyka. Wygląda na to że on jeden rzetelnie przygotował się do roli. Aktorstwo pozostałych poniżej krytyki. Spodobała mi się scena z filmowym Frantiskiem, zresztą też z udziałem Adamczyka, kiedy to fajnie i naturalnie opierdziela Urbanowicz Czecha, za samowolkę. Jakoś lekko to wyszło, w przeciwieństwie do większości dialogów, które robią wrażenia rzeźbionych w bazalcie...
Dobra scena śmierci młodego, angielskiego żółtodzioba. Robi wrażenie. Nie wiem tylko, ile ma to wspólnego z "historią prawdziwą". Filmowy Zumbach to cukierkowy amant, niemieccy piloci schematyczni do bólu. Robi to wrażenie, jakby cała Luftwaffe posiadała tylko tych dwóch "bandytów", którzy wszędzie pojawiają się w parze :D
No słabo jest... Sceny w powietrzu, lepsze niż w produkcji angielskiej, to jedyny mocny punkt tego filmu. Dźwięk bardzo dobry, zupełnie niepotrzebna, napuszona muzyka. Patos wylewający się prawie z każdej sceny. Nasi wiecznie imprezują a nawet angielska pogoda dopisuje. Sielanka.
Na końcu sztampowe porównanie do sylwetek prawdziwych pilotów. Z tyłu usłyszałem głos jakiejś pani: "Boże jacy oni brzydcy byli" :D No tak... Mamy przystojnych aktorów...


Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #188 dnia: Września 10, 2018, 19:57:04 »
Tak naczytałem się tych i innych recenzji i wcale nie śpiesznie udawałem się do kina. A tu niespodzianka, zupełnie miło mi się oglądało, oczywiście część niezgodna ani z książką Fiedlera, ani z historią, pewien wątek trochę wręcz bez sensu, ale nie zmieniło to ogólnej bardzo przyjemnej wymowy. A że trochę patetyczny, no cóż, może ja już w takim wieku jestem, może się zaczynam wzruszać, ale tu mnie nie raziło. Nie ma co porównywać do gniota "Bitwy Warszawskiej". Ja "Dywizjon 303" polecam :)

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #189 dnia: Września 11, 2018, 08:03:03 »

Właściwie już wszystko zostało napisane. Film zaskoczył minie in plus, trochę mniej patosu i byłoby więcej niż dobrze.   Jest nawet parę fajnych perełek, dla tych uważnych. Pomysł z porównaniem zdjęć pilotów i aktorów akurat uważam za trafiony, przynajmniej na spokojnie młodzież przyswoiła sobie imiona  i nazwiska. Polecam niezdecydowanym, w telewizji to już nie będzie to samo.


Spacja się popsuła? Mazak.
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2018, 08:36:51 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #190 dnia: Września 11, 2018, 09:08:05 »
Pomysł z porównaniem zdjęć pilotów i aktorów akurat uważam za trafiony

No ja też, żeby nie było :D Pojawienie się w tym filmie archiwalnych zdjęć było jak szczypta soli w morzu słodyczy :) Natomiast ciekawostką są przebitki ze słynnego, epickiego widowiska A.D. 1969.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #191 dnia: Kwietnia 02, 2019, 14:05:34 »
Węże 2019 rozdane. W kategorii "żenujący film na ważny temat" wygrał? ;D

"Dywizjon 303. Historia prawdziwa"
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #192 dnia: Kwietnia 02, 2019, 16:48:07 »
Węże 2019 rozdane. W kategorii "żenujący film na ważny temat" wygrał? ;D

"Dywizjon 303. Historia prawdziwa"

Jakoś tak, jakby... wcale mnie to nie zaskoczyło  :evil:
Jeśli kobieta Cię słucha i nie przerywa, nie budź jej !

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #193 dnia: Kwietnia 03, 2019, 08:21:04 »
 
  Film widziałem, cudów nie było. Ale żeby zaraz żenujący ?

Odp: Dywizjon 303 - czy już można się bać?
« Odpowiedź #194 dnia: Kwietnia 03, 2019, 09:44:26 »
Nie oglądałem "Dywizjonu 303" jeszcze, ale ten drugi film (z Dorocińskim i Rheonem) mi się podobał - dałbym 7/10. Oczywiście sceny w powietrzu pachną Sturmovikiem, ale fabuła jest dość spoko, akcja dynamiczna, dobre aktorstwo i historia opowiedziana dość normalnie, pokazująca tło historyczne.