Autor Wątek: Myślę sobie....  (Przeczytany 4680 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Myślę sobie....
« dnia: Października 17, 2015, 12:20:57 »
Myślę sobie, mając na uwadze zestrzelenie przez Turków ruskiego drona że  w takim wypadku ten co kierował takim dronem powinien gdzieś tam w tej zapadłej wsi na Syberii wstać ze swego miejsca pracy w tym podziemnym bunkrze, podnieść rękę dając znać że to on jest wyeliminowany i udać się niezwłocznie do najbliższego punktu odbioru jeńców wojennych. Myślę sobie że to by było sprawiedliwe, a nie że tylko stracili drona.

miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Redspider

  • *
  • Pure evil....ZŁOOOOO !
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #1 dnia: Października 17, 2015, 14:02:16 »
Ja bym proponował, żeby taki operator miał na sobie coś takiego jak ma Pinker. Dron spada on dostaje kopa. Taki polski wkład by był.
NA PLASTERKI !!!

Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona

Online YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #2 dnia: Października 17, 2015, 14:03:00 »
Myślę sobie, mając na uwadze zestrzelenie przez Turków ruskiego drona że  w takim wypadku ten co kierował takim dronem powinien gdzieś tam w tej zapadłej wsi na Syberii wstać ze swego miejsca pracy w tym podziemnym bunkrze, podnieść rękę dając znać że to on jest wyeliminowany i udać się niezwłocznie do najbliższego punktu odbioru jeńców wojennych. Myślę sobie że to by było sprawiedliwe, a nie że tylko stracili drona.



W Stanach była afera, że operatorzy drona mieli dostawać te same odznaczenia co piloci latający bezpośrednio nad Afganistanem i Irakiem...
Potem zmieniono to na medale specjalne: http://antyweb.pl/nowy-medal-w-amerykanskiej-armii-dla-pilotow-dronow-kontrowersji-nie-brakuje/ .
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline JacD

  • *
  • 7WEDS
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #3 dnia: Października 17, 2015, 15:32:41 »
Taaa, jednak "praca" operatora BSL to ciężki kawałek chleba,  a wiedzą o tym doskonale Amerykanie, teoretycznie robota lekka, łatwa i przyjemna - coś dla większości forumowiczów mających na stanie HOTAS-a ale czy na pewno:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-to-nie-gra-wideo-pierwszy-zabil-czlowieka-za-pomoca-drona,490090.html

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104665,13071541,Obsluga_drona_to_nie_gra_komputerowa___wyznania_bylego.html
Gravity is a cruel mistress!
7WEDS

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #4 dnia: Października 19, 2015, 18:19:41 »
No dobra, a czy za zestrzelone 5 dronów zostaje się asem?
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #5 dnia: Października 19, 2015, 19:33:18 »
Dostajesz dużo srebrnych orzełków... Albo lewków, co tam dają.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #6 dnia: Października 19, 2015, 23:02:28 »
No dobra, a czy za zestrzelone 5 dronów zostaje się asem?
Taa.. I jeszcze RK II Klasy od Grubego.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #7 dnia: Października 20, 2015, 11:00:19 »
Ja tam w mojej aroganckiej opinii uważam, że jakich umiejętności by nie miał, operator UAV nie ma prawa zwać się pilotem chyba, że lata gdzieś poza pracą czymś załogowym. Wiem, że ryzykuję burzę na forum ale co mi tam :P 

Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #8 dnia: Października 21, 2015, 22:27:54 »
Myślę sobie, mając na uwadze zestrzelenie przez Turków ruskiego drona że  w takim wypadku ten co kierował takim dronem powinien gdzieś tam w tej zapadłej wsi na Syberii wstać ze swego miejsca pracy w tym podziemnym bunkrze, podnieść rękę dając znać że to on jest wyeliminowany i udać się niezwłocznie do najbliższego punktu odbioru jeńców wojennych. Myślę sobie że to by było sprawiedliwe, a nie że tylko stracili drona.

To założenie jest w sumie sensowne i zrozumiałe, ale nie do końca można się z nim zgodzić ;)  Przecież nie zawsze gdy po którejś ze stron spada samolot, to jego pilot ginie lub trafia do niewoli.  Więc jak w tej sytuacji rozliczać operatora drona żeby było sprawiedliwie? ??? Teoretycznie pozwolił by przeciwnik zniszczył zabawkę ufundowaną z kasy podatników. Z drugiej strony ocalił swoją skórę i tym samym kolejne pieniądze obywateli, bo przecież za darmo swoich umiejętności nie nabył. Niedługo dostanie w ręce nowe "latadło" i znowu będzie wojował.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #9 dnia: Października 22, 2015, 11:12:54 »
Ja bym dał po gościowi premii, i już.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #10 dnia: Października 23, 2015, 23:26:54 »
Piszecie tak, że należy chyba się spodziewać że wojska "dronowe" (lądowe, morskie i lotnicze) zostaną niedługo odrębną formacją wojskową. Z własnymi zasadami, medalami i całą tą otoczką wyższości lub kompleksów wobec innych. Za niedługo przeczytamy że gdzieś tam w Arizonie operator Reapera dał w mordę operatorowi systemów Growlera bo ten nazwał go brzydko w kontekście jego pracy dla wojska. A czymże oni się różnią? I jeden i drugi patrzy w ekran i coś tam naprowadza, i jeden i drugi może zginąć (centra obsługi będą  wysokim nr. na liście celów). Więc jak ich traktować, tych królów joysticka (stereotypowo pisząc)?
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #11 dnia: Października 24, 2015, 09:20:45 »
A z innej strony to co zrobić operatorowi drona? Przecież nie wsadzimy go do kabiny , bo to bez sensu. Wysyłanie do Iraku aby tam go obsługiwał, skoro może to robić z USA - też jest bez sensu. Taka praca i już. Tak jak pisze Rutkov - pewnie się zorganizują w przyszłości lepiej, bo drony będą coraz częściej na niebie, a wszak wtedy nie jest ryzykowane życie dzielnego i drogocennego pilota który może zgarnąć medal. Jak by mi chcieli dać medale za drukowanie banerów to bym wziął :D
Jeden siedzi za biurkiem i ma 2000zł, drugi jeździ wózkiem po magazynie i ma 2000zł, trzeci zbiera śmieci i ma 2000zł. Każda praca jest potrzebna i ciężko tu mówić czy ktoś zasługuje czy nie.

Co do odpowiedzialności - też zależy czy to było działanie celowe, awaria jakiegoś systemu (zerwana łączność, zepsuty GPS?), czy mało doświadczony operator który zwyczajnie myślał, że robi dobrze a wyszło źle.
A rosyjska strona jest taka, że nawet jak powie prawdę to każdy z przymrużeniem oka to potraktuje.
« Ostatnia zmiana: Października 24, 2015, 13:52:38 wysłana przez Leon »

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #12 dnia: Października 24, 2015, 14:55:44 »
Medale lub dyshonor powinien odnosić się do osoby wydającej rozkaz. Przecież te uzbrojone modele latające i ich operatorzy w istocie przypominają broń rakietową. Jeśli ktoś naciśnie przysłowiowy `guzik` i pośle rakietę, to kto jest odpowiedzialny? Ten co wydal rozkaz. Tak więc operator drona jest mało znaczącym elementem, o ile sam nie podejmuje decyzji kogo ma zaatakować i na jakiej podstawie. Jeśli natomiast to nie on decyduje i straci drona, to można to analizować w kategoriach jego umiejętności a nie czynu wojennego, za który się kogoś karze lub nagradza.

Tako rzecze,
Zaratustra

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 19, 2021, 20:49:36 »
Odkopię, bo obejrzałem na Netflixie film "W strefie wojny". Film słaby, ale pierwszy raz mamy głównego bohatera który jest pilotem drona. Zajadając żelki, trzymając joya w ręku (swoją drogą to był Warthog ), zabijał bez mrugnięcia okiem. Również swoich niestety przy tym. Za karę dostaje przydział do jednostki liniowej by docenił żołnierskie życie.
A myśmy o tym dyskutowali już pięć lat temu . Nasze forum wyprzedza czas i omawia rzeczy, które dopiero się filozofom przyśnią.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Online YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Myślę sobie....
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 19, 2021, 21:27:32 »
A warto to obejrzeć? Też mi przyszła reklama, że poleca szczególnie dla mnie ;D.

Ps. tak a propo, niedawno w sumie skończyłem https://lubimyczytac.pl/ksiazka/306005/drapiezca-wspomnienia-pilota-zdalnego-zabojcy i polecam, można sporo się dowiedzieć jak to wygląda zza kotary.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl