Małymi kroczkami do przodu. Wczoraj zabrałem się za oklejanie skrzydeł. Problemem jest, że skrzydłom trzeba nadać zwichrzenie, tzn. patrząc od tyłu na końcówki żeber, albo przyklejony spływ, im bardziej na zewnątrz tym się jakby unosi. Prawe skrzydło oklejone od spodu, przyklejony spływ i natarcie i zwichrzenie wyszło perfekcyjnie, niestety w lewym strzeliłem babola i muszę poprawić, niby różnica niewielka, ale irytuje mnie. Oderwę (odetnę) częściowo oklejenie i przyklejony spływ i jeszcze raz przykleję, uważając na zachowanie odpowiedniego zwichrzenia.
To pierwszy mój kłopot jak dotąd. Nawet wiem chyba gdzie strzeliłem błąd. Jak poprawię, dokładnie opiszę na czym polega problem i jak go ominąć.