Znowu mały kroczek do przodu i mimo że mały to tym razem musiałem pokombinować. A pokryłem balsą fragment części kadłuba, która będzie przymocowana do kadłuba, a do niej będzie mocowany centropłat, a z tyłu będzie kabina pilota. Struktura w pełni trójwymiarowa, powyginana i pokrycie jednym kawałkiem balsy z jednej, a drugim z drugiej strony nie było wcale proste. Projektanci przewidzieli co prawda wycięty z cienkiej balsy szablon na pokrycie, ale w moim przypadku był nieznacznie za mały. Najpierw więc naniosłem ten kawałek na pasek cienkiej balsy odpowiednio powiększając o około 1-2 mm z każdej strony, potem wyciąłem, paroma szpilkami przyszpiliłem do wręg, namoczyłem w płynie do spryskiwaczy, aby balsa lepiej się odkształcała i klejąc odcinkowo, dopasowywałem i wyginałem uzyskując właściwy kształt (wyginanie w osi X, Y i Z). Niewielki nadmiar zeszlifuję, ale efekt jest dobry. Niestety coś one drive się obraził i nie chce przesłać mi fotki z one drive w komórce na one drive w laptopie, gdzie zmniejszam fotki, kadruję i zamieszczam na stronie. Ale co się odwlecze....
Zamieszczę następnym razem, nie zginie
