Autor Wątek: Kącik motocyklowy  (Przeczytany 5436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #15 dnia: Października 30, 2015, 08:34:37 »
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

BigMac

  • Gość
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #16 dnia: Października 30, 2015, 13:50:45 »
Jak widać, zbędny ;)

Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #17 dnia: Października 30, 2015, 14:54:59 »
Jak widać na załączonym obrazku - co niektórzy motocykliści ciężko pracują na złą opinię dla całej społeczności. Ja zawsze w takich przypadkach powtarzam - selekcja naturalna trwa. Wadliwe sztuki są eliminowane jako szkodliwe dla gatunku.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #18 dnia: Października 30, 2015, 16:53:09 »
Miał szczęście, że go wyobracało a nie starł sobie na przykład tyłka do kości.

PS Garb ma poprawić aerodynamikę. Do ograniczenia ruchu głowy są odpowiednie kołnierze.
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

BigMac

  • Gość
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #19 dnia: Października 30, 2015, 19:32:40 »
Swoją drogą w zeszłym sezonie wyglebałem się przy prędkości, którą w zasadzie da się osiągnąć na co szybszym rowerze. I powiem tak - nie potrafię pojąć jakie trzeba mieć jaja żeby jeździć kolarką w spandeksach. Kurtka przetarta do protektora, spodnie przepalone w paru miejscach, rękawice rozdarte... Na szczęście ciuchy zrobiły robotę i wzięły to na siebie (za wyjątkiem złamanego palca), ale od tego czasu uważam, że motocykl to bezpieczniejszy środek transportu niż rower :D

Drugi wniosek: nawet najtańsze ciuchy motocyklowe (bo takie wtedy miałem) duuuużo dają przy glebie. Nie trzeba mieć skórzanego kombi za 5 tysi, tani chiński tekstyl potrafi uratować przed grubymi obrażeniami. Oczywiście im dalej / szybciej jeździmy i im bardziej nam zależy na komforcie, tym wydatki rosną, ale cene ubrania należy po prostu wliczyć w koszta zakupu pierwszego motocykla.

Na operację złamanego palca wydałem więcej, niż kosztują najdroższe sportowe rękawice.

Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #20 dnia: Października 30, 2015, 20:16:28 »
Podobnie u mnie rok temu. Niewielka prędkość, ale high side skończony lądowaniem plecami na chodniku. Ogólnie nic dzięki tekstylnemu strojowi, tylko to nieszczęsne lądowanie zerwało ścięgna stawu obojczykowo-barkowego. Pętelka widoczna na prześwietleniu i respekt do moto pozostał. ;)
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 05, 2016, 19:49:13 »
Wszyscy o śniegu i innych pierdołach, a niektórych jak widać na załączonym obrazku zdrowo pogrzało >:D :
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 05, 2016, 21:14:47 »
Swoją drogą w zeszłym sezonie wyglebałem się przy prędkości, którą w zasadzie da się osiągnąć na co szybszym rowerze. I powiem tak - nie potrafię pojąć jakie trzeba mieć jaja żeby jeździć kolarką w spandeksach. Kurtka przetarta do protektora, spodnie przepalone w paru miejscach, rękawice rozdarte... Na szczęście ciuchy zrobiły robotę i wzięły to na siebie (za wyjątkiem złamanego palca), ale od tego czasu uważam, że motocykl to bezpieczniejszy środek transportu niż rower :D

Drugi wniosek: nawet najtańsze ciuchy motocyklowe (bo takie wtedy miałem) duuuużo dają przy glebie. Nie trzeba mieć skórzanego kombi za 5 tysi, tani chiński tekstyl potrafi uratować przed grubymi obrażeniami. Oczywiście im dalej / szybciej jeździmy i im bardziej nam zależy na komforcie, tym wydatki rosną, ale cene ubrania należy po prostu wliczyć w koszta zakupu pierwszego motocykla.

Na operację złamanego palca wydałem więcej, niż kosztują najdroższe sportowe rękawice.

Gleba na wyścigu rowerowym przy  40km/h szlify i zerwanie wiązadła barkowego II stopnia. Szlify pół biedy ale na bark miałem 2 miesiące wolnego a i tak do dziś napiera przy ruszaniu, chociaż minęło niecałe pół roku. Teraz się rozglądam za jakimiś ochraniaczami, przynajmniej na wyjazd w góry.
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline vowthyn

  • *
  • dziecko RoF'a
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 08, 2016, 07:36:54 »
Jakoś tak zawsze odsuwam od siebie tę świadomość, ale jednak te 50km/h to w zasadzie norma na każdym wyjeździe (teren), a życiowy max to 72km/h (asfalt, bardzo stroma górka). Oczywiście na dupie spandex a jedyna ochrona to kask na głowie (który daje dość fałszywe poczucie bezpieczeństwa, bo twarzy nie chroni jak motocyklowy). Na szczęście wszystkie dotychczasowe gleby miałem przy małej prędkości na przeszkodach technicznych i kończyło się na wstydzie (głównie przed samym sobą) i ubłoconych ciuchach.

W zasadzie niewiele da się z tym zrobić bo jak na trasie jest kilka ostrych podjazdów a temperatura w lecie oscyluje w okolicach 30 stopni to łatwo się zagotować nawet bez żadnej zbroi. Ja również zaczynam myśleć o ochraniaczach na kolana i łokcie, przynajmniej na poważniejsze górskie wypady, ale jakoś niezbyt wygodne wydaje mi się pedałowanie w czymś takim. Downhillowcy mają łatwiej (jak już się wygramolą na szczyt oczywiście :-)

Mekki, do czego to na zdjęciu ma służyć? Opony jak hard enduro, marka sugeruje to samo, ale kształty jakieś takie "niekoszerne". Złapałem w tym roku mocną zajawkę na enduro, bo wygląda mi to jak takie trochę MTB na sterydach, ale rzeczą która mnie mocno zniechęca jest mocno problematyczna dostępność legalnych terenów do jazdy w Polsce. Z kolei mam na miejscu tor motocrossowy i mógłbym tam śmigać, ale to już jednak nie to samo. Możesz coś na ten temat napisać, bo zgaduję że tak właśnie jeździsz?

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 08, 2016, 07:51:44 »
Ten diabeł powyżej (Mekki - przypomnij.. 400cm3 w crossie, czy już nawet 500?) służy mu głównie do zdobywania nowych blizn, kontuzji i ciągłego testowania wytrzymałości swoich stawów i kości ;)
Ma zresztą dość bogatą i przerażającą dokumentację fotograficzną swych osiągnięć :P
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 08, 2016, 09:31:18 »
Vowthyn: to na zdjęciu to KTM 1290 SuperDuke, przerobiony na "ultramegahardenduro". 8)  W skrócie 180 kilo bez płynów, silnik 1,3 V2, 180 koni.
To ma ładnie wyglądać na zdjęciach. Chociaż na supermoto bym przygarnął. Co ja mówię, w lesie też bym spróbował. >:D
Bip3r: moje zabawki są nieco skromniejsze. Mam dziadka- Yamahę XT600 '89 i dziada- KTMa 525EXC. 


Dziadek mimo upływu lat nadal dziarski, choć trochę przyciężki na latanie po lesie. 45KM/160kilo+nie zawsze dające sobie radę zawieszenie.
Dziad waży 114 kilo, ma powyżej 60 koni, zawieszenie bajkę i chyba nie ma osoby na świecie która powiedziałaby po jeździe nim w terenie, tak zdecydowanie brakuje mu mocy. >:D  Niestety mx/enduro jak nic innego obnaża braki w technice, a jej braków nie da się zniwelować większą mocą, co do pewnego stopnia jest możliwe w innych sportach motorowych. Po prostu na nic ci więcej mocy na kole, jak nie umiesz jej przenieść na ziemię.
A co do urazów, bip3r, mówisz o tym?



Trochę mi się noga nie tak wygięła. Nic wielkiego. >:D


EDYTA, bo jak zwykle nie doczytałem do końca, a już zacząłem odpowiadać.
W odległości godziny jazdy mam dwa tory, marne bo marne, ale są. Mieszkam na samym skraju puszczy augustowskiej. U mnie już niektóre ogólnodostępne i legalne leśne dróżki zapewniają niezłe wrażenia. Jest też kilka nieczynnych żwirowni, glinianek i takich tam więc jest gdzie jeździć.
PS Oczywiście runo leśne pozostawiam zawsze w stanie nienaruszonym.
PPS. Za to dostałem mandat za jazdę po pasie granicznym.  >:D
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 03, 2016, 12:38:30 »
A wy co dziewczyny? Dalej na sezon czekacie? >:D
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 03, 2016, 20:56:54 »
Ja tydzień temu w poniedziałek przy 15 stopniach odstawiłem Horneta do mechanika na duży przegląd. W piątek przy 4 stopniach odbierałem, trochę chłodno było. ;)
Cicho liczę, że w niedzielę wyciągnę go z garażu na jakieś wietrzenie. ;]
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 04, 2016, 07:21:45 »
4 to chłodno powiadasz... Mnie w tym roku tylko śnieg pokonał  :evil:

Offline Redspider

  • *
  • Pure evil....ZŁOOOOO !
Odp: Kącik motocyklowy
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 04, 2016, 08:55:53 »
Yello, Ty masz bika ?

P.S. Zastanawiam się nad kupnem sprzętu. No i nie wiem na co się zdecydować GSX-S 1000 czy GSX-S 1000F ?
NA PLASTERKI !!!

Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona