Zgadza się ale podobnie jest z mapą dla innych samolotów, bo Nevada to raczej szkoła latania dla paru maszyn a nie teatr działań wszystkich samolotów z DCS-a. Modele czołgów , pojazdów, dział czy statków z okresu II WŚ widziałem już dawno. Da się zrobić też budynki i wsadzić to w mapę już istniejącą. Problem map ( teatrów działań), maszyn które już są w DCS-e, istnieje od wielu lat, może dlatego wielu ludzi rzuca się na Nevadę. Jednak ona sama mało co wnosi do samej gry, poza aspektem graficznym. Dlatego śmieszą mnie słowa typu : "No, sztukas nad Nevadą. Aż się nie mogę doczekać. " Bo tak samo mogę powiedzieć o maszynach typu Mig, Su, czy Mi nad Nevadą. Dobrze że powietrze jest takie same dla wszystkich maszyn , bo zapewne są i tu wielbiciele historycznych skrzydełek.