Powoli przymierzam się do pokręteł na enkodery i przełączniki obrotowe. Tak jak pisałem na forum, mam je już wszystkie wydrukowane z drukarki 3D. Wyglądają przyzwoicie ale będę je trochę ulepszał.
Jak wiecie, elementy z drukarek 3D nie są idealnie gładkie i maja widoczna strukturę tych "nitek". Ja zamierzam to jakoś zaszpachlować, oszlifować i pomalować.
Ale może ktoś z Was już się w to bawił i ma jakieś doświadczenie? Chętnie posłucham dobrych rad.

Bo samo zaszpachlowanie nie jest problemem, problemem jest później to oszlifować. Może są jakieś "sztuczki", które ułatwiają taką pracę?
Słyszałem o poddawaniu elementów z drukarki 3D oparom acetonu. Ale nie wiem czy to da zadowalające rezultaty.
Druga sprawa to mocowanie pokręteł na trzpieniach enkoderów i przełączników. Moje pokrętła niestety nie pasują wewnętrzną średnicą do średnic trzpieni. Musze je dostosować. Założenie jest takie, że pokrętła powinny być demontowalne.
Mam kilka pomysłów ale tu też liczę na Wasze uwagi i porady.
1. Planuję zalać żywicą istniejące otwory, po wyschnięciu nawiercić do odpowiedniej średnicy. Utrwalenie połączenia z trzpieniem chcę zrobić przez dokręcenie małej śrubki z boku pokrętła.
2. Pomysł kolejny, zbliżony do pierwszego, z tą różnicą, że po zalaniu żywicą, chcę w płynną jeszcze żywicę wcisnąć trzpień, który zabezpieczę cienką folią aluminiową. Tylko nie wiem czy po wyschnięciu uda się wyciągnąć tak zabezpieczony trzpień...?
3. Inny pomysł to zalanie silikonem do form modelarskich i wciśnięcie trzpienia. Tu chyba trzeba tylko psiknąć trzpień jakimś preparatem (pewnie wystarczy natłuszczenie), aby wyszedł po wyschnięciu. Ale tu nie wiem czy ten silikon nie będzie zbyt plastyczny w pracy obrotowej, czy nie będzie się wykruszać i czy będzie trwale połączony z zamym pokrętłem?
Proszę podzielcie się swoimi pomysłami i uwagami.
