Autor Wątek: Modyfikacja David Clark H10-76  (Przeczytany 9566 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Modyfikacja David Clark H10-76
« dnia: Grudnia 13, 2015, 16:16:15 »
Jedną ze sztandarowych pozycji na mojej liście gadżetów lotniczych, od dawna były słuchawki lotnicze David Clark. Wiedziałem że prędzej czy później nadarzy się okazja żeby zdobyć któryś z interesujących mnie modeli. W końcu udało się kupić trochę zmęczony "służbą" egzemplarz za przyzwoite pieniądze. Nie jest to co prawda jakiś topowy model, sam producent kwalifikuje go w kategorii "Air Crew Headset". Ale umówmy się że w przyziemnym zastosowaniu (symulacje) nie ma to większego znaczenia, bo różnice pomiędzy tymi słuchawkami o przeznaczeniu militarnym są niewielkie. I tak nie skorzystamy z technologii ENC (Electronic Noise Cancelling) czy innych właściwości  takich słuchawek. Decydując się na ich zakup z myślą o współpracy z komputerem, jesteśmy praktycznie skazani na pewne modyfikacje, które nam to umożliwią. O tym właśnie będzie ten wątek, postaram się w nim w miarę czytelnie i konkretnie opisać mój pomysł na "udomowienie" Clark-ów.

Wracając do zakupionych słuchawek, przyznaję bez bicia, że brałem przysłowiowego "kota w worku". Wiedziałem tyle, że słuchawki przyjechały z USA i że są podobno w bardzo dobrym stanie technicznym/wizualnym. Niestety nie mogłem tego zweryfikować nawet po zdjęciach podsyłanych przez sprzedającego (wysokiej jakości zdjęcia Full HD z... telefonu...  ???). Ale cóż, cena była zachęcająca, sprzedający całkiem przystępny w rozmowie więc poszło. Kilka dni czekania w niepewności i w końcu miałem przesyłkę w domu. To co wyjąłem z pudełka możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.





Teraz kilka słów wyjaśnienia, co mnie zasmuciło, a co ucieszyło (tego ostatniego jest znacznie mniej ???). Jak widać dostałem praktycznie pełny zestaw producenta, oprócz oryginalnego opakowania. Jest tam między innymi broszura reklamowa (Military Aviation Headsets), Part List ze szczegółowym opisem budowy słuchawek oraz wykazem elementów składowych, dokument potwierdzający właściwości akustyczne i kilka innych mniej znaczących papierów. Pozytywnym zaskoczeniem są pady nauszników które są właściwie jednym z akcesoriów tuningowych do tych słuchawek, produkowanym przez firmę Oregon Aero. Od oryginałów różnią się tym że są większe i wykonane z syntetycznej skóry, miłej w dotyku i na pewno przyjemniejszej w użytkowaniu niż oryginalne pady producenta. Co by nie było kosztują dodatkowe 50$, więc są miłym bonusem.
Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało całkiem przyzwoicie, pojawił się ten moment ekscytacji że wreszcie mam co chciałem. Niestety po bardziej szczegółowych oględzinach okazało się, że nie jest tak różowo jak bym sobie życzył :|
Widać, że zestaw już swoje wylatał, może nie ma jakiejś tragedii ale wszędzie widać ślady dość intensywnej eksploatacji. Porysowane muszle słuchawek, przepocony i odbarwiony head pad (poducha na pałąku), elementy pałąka z wyraźnymi zarysowaniami, kabel z niewielkimi ubytkami w izolacji. Generalnie wszystko zapuszczone brudem i zaniedbane (na zdjęciach powyżej zestaw jest już po wstępnym czyszczeniu). Najgorsze było to co zastałem wewnątrz, słuchawki musiały być przechowywane w wilgoci bo w środku wszystko aż się kleiło, jednym słowem dramat :|

Przyszedł czas żeby zastanowić się co z tym dalej zrobić. Na chwilę obecną postanowiłem wszystko rozmontować na części pierwsze i doprowadzić do jak najlepszego stanu wizualnego. W ruch poszły wszelkie środki czyszczące, polerujące i konserwujące. Na aspekty techniczne przyjdzie czas, pomysł jest generalnie taki, że słuchawki przerobię na typowo "gamingowy" zestaw z interfejsem USB. Wewnątrz muszli słuchawek jest wystarczająco dużo miejsca żeby zmieścić inne przetworniki i zewnętrzną kartę dźwiękową na USB. Słuchawki mają budowę modułową, wszystko się wypina lub wykręca, więc w razie potrzeby łatwo będzie wrócić do oryginalnego stanu.
Co do samych przetworników to ich wymiana jest konieczna jeżeli chcemy korzystać z takich słuchawek na co dzień i słyszeć cokolwiek więcej niż dźwięk o zakresie słuchawki telefonu stacjonarnego. Niestety oryginalne głośniki w tych słuchawkach są zaprojektowane do przenoszenia średniego zakresu częstotliwości, zarezerwowanego głównie dla komunikatów głosowych.
W tej kwestii mój wybór padł na Fostery które siedzą w CAL (Creative Aurvana Live), znam doskonale te słuchawki, bo używam ich na co dzień i chyba nie ma nic lepszego w okolicach 500zł. Akurat udało mi się zorganizować za parę złotych połamany egzemplarz ze sprawnymi przetwornikami, które powinno udać się osadzić w oryginalnych uchwytach Clark-ów. Co do karty dźwiękowej to jeszcze nie zdecydowałem się na konkretny model, ale myślę intensywnie nad Asus Xonar U3, trochę nie odpowiada mi tylko jej cena... cdn.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2015, 17:10:40 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 13, 2015, 20:38:50 »
Ciekawy projekt adaptacji  ;)
Powodzenia!

Offline JacD

  • *
  • 7WEDS
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 14, 2015, 20:27:15 »
"Once upon a time..." też myślałem o podobnym rozwiązaniu. Zbyt wysokie właśnie koszty całej operacji odwiodły mnie od tego pomysłu. Różnica w moim zamyśle polegała na pozostawieniu oryginalnych słuchawek i dokupieniu czegoś w stylu:

https://www.flightsounds.com/
http://pilot-usa.com/adapters/pc-adapters/pa-96.html
http://www.aircraftspruce.com/menus/ps/head_adapters_pc.html

Szukając jakiejś "klimatycznej" alternatywy znalazłem "Bigben PHS 20" na Amazon.de za bodajże 150zł (Cygan i Boczek przy okazji skorzystali :D ).
Trzymam kciuki za końcowy efekt!
Gravity is a cruel mistress!
7WEDS

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 14, 2015, 22:26:20 »
Potwierdzam powyższe. Co więcej, sam mam też i takie słuchawki (mówię o D&C)i rzeczywiście są bardzo wygodne pomimo swoich gabarytów i masy tyle ze używam w "fabryce" ...a potem jako sort kolekcjonerski :).   Do PC podłączałem tylko słuchawki.
Działają trochę gorzej jak zwykłe a mikrofonu to za cienki elektronik ze mnie żebym wiedział co i jak.
D&C na swojej stronie oferuje przejściówki do PC na usb, ale niestety nie do tego modelu. Za to ma modele w ofercie dedykowane właśnie  do użytku na  PC.
http://www.davidclarkcompany.com/computer.php
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 14, 2015, 23:30:29 »
Dzięki za doping Panowie, mam nadzieję że w miarę szybko i z dobrym efektem uda mi się skończyć całą operację ;)

JacD pamiętam jak kupowaliście te BigBeny, też się wtedy nad nimi zastanawiałem. Po drodze były próby zdobycia Saitek PH09 i na koniec dylematy z zakupem Razer BlackShark. Ogólnie da się znaleźć na rynku słuchawki gamingowe w tej stylistyce. Pewnie poszedł bym podobną drogą gdyby nie okazja zdobycia oryginału. Jeśli chodzi o spięcie Clarków z komputerem czy innym analogowym źródłem dźwięku, to pierwszym problemem jest sam wtyk (U-174/U) którym zakończony jest kabel. Trochę pogrzebałem w temacie i okazuje się że zdobycie w świecie cywilnym samego gniazda dla tego wtyku jest sporym wyzwaniem. To złącze nie jest chyba nigdzie spotykane poza lotnictwem wojskowym. Można oczywiście zmienić wtyk lub użyć któregoś z podlinkowanych adapterów, ale ceny nawet tych przejściówek analogowych są dosyć wysokie. Wydaje mi się że jakikolwiek sens mają tylko te interfejsy USB, ale tutaj opłacalność też staje pod znakiem zapytania. Tym bardziej że w efekcie finalnym takie rozwiązanie nie do końca musi spełnić oczekiwania. Głównie dlatego że bazujemy dalej na oryginalnych przetwornikach, które tak jak wspomniałem średnio nadają się (w moim odczuciu) do słuchania czegokolwiek poza komunikatami głosowymi.
Cygan słusznie zauważył że David Clark oferuje modele gotowe do współpracy z PC, myślałem też nad tym. Jest to dobra droga na skróty jeżeli ktoś nie chce rzeźbić i mieć gotowca. Ale biorąc pod uwagę kwotę prawie 400$ i pasmo przenoszenia w zakresie 125-8000Hz to raczej słaba opcja, no chyba że dla kogoś mimo wszystko najważniejszy jest wygląd. Nie zrozumcie mnie źle, bo nie mam zamiaru robić z tych słuchawek jakiegoś audio...bleee....filskiego wynalazku. Chcę po prostu mieć wygodne i użyteczne słuchawki (w klimacie) do współpracy z każdym PC. Mam na myśli gry, słuchanie muzyki, film i całą resztę mniej lub bardziej przyziemnych zastosowań. Staram się aby wszystkie wprowadzone zmiany w tym słuchawkach były jak najmniej drastyczne i w miarę możliwości odwracalne, gdybym kiedyś w celach kolekcjonerskich chciał wrócić do oryginału.

Wracając do tematu, dzisiaj udało mi się skończyć czyszczenie i demontaż poszczególnych elementów. Wygląda to już całkiem przyjemnie i wstępnie jestem zadowolony z efektu.
Oryginalne przetworniki do tego zestawu wyprodukowała firma Electro Voice, trochę mnie to zaskoczyło bo znam tego producenta z zupełnie innych produktów (nagłośnienie estradowe).
Na jednym ze zdjęć widać wszystkie elementy składowe wytłumienia, czyli właściwie przekrój każdej słuchawki. Jest to raczej dokładnie przemyślane, pianki są różnej gęstości, każda ma pewnie inne właściwości tłumiące. Producent podaje w specyfikacji technicznej redukcję zewnętrznych źródeł hałasu o 24dB, to całkiem sporo. Mogę to potwierdzić jedynie w taki sposób że po założeniu zestawu na uszy, faktycznie czuć dosyć solidne odcięcie od tego co nas otacza. Jeszcze nie zdecydowałem czy zostawię wszystkie elementy tłumiące, chyba nie będę potrzebował aż takiej izolacji akustycznej w domowym zastosowaniu. Być może pójdę zupełnie inną drogą w tej kwestii.
Jutro będę miał przetworniki z Aurvana Live, więc zrobię wstępne przymiarki.




EDIT>>>
Linki naprawione. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 16, 2015, 21:59:43 wysłana przez KosiMazaki »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 15, 2015, 08:46:30 »
Patrząc na efekt końcowy z "Pionkami" (i nie tylko z nimi) to tutaj też będzie kozacko ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 16, 2015, 08:17:13 »
Wczoraj w końcu znalazłem chwilę czasu i udało mi się wymontować przetworniki z Aurvana Live. Na zdjęciach poniżej małe porównanie z oryginałami. Teraz pozostaje tylko wycięcie i dopasowanie nowych głośników do obejm w których trzymają się oryginalne przetworniki. Te obejmy są w demontowalne i łatwo je zdjąć z tych Electro Voice. Myślę że uda się tak dopasować głośniki za Aurvana Live, żeby osadzić je w tych obejmach i całość wkręcić w to samo miejsce co oryginał. Tylko coś czuję że nie będzie łatwo wycinać ten plastik w który są wklejone, ale wolę spróbować w ten sposób niż to rozklejać i kombinować co dalej. Zresztą "gdzie diabeł nie może... tam dremela pośle" :evil:



EDIT>>>
Linki naprawione. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 16, 2015, 22:01:51 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 16, 2015, 15:48:47 »
Wygląda na to że operacja się udała ;) Po kilku godzinach walki dremelem i pozostałymi narzędziami mniejszego kalibru, osiągnąłem to co planowałem. Przetworniki z CAL siedzą już w oryginalnych uchwytach i są gotowe do wkręcenia w muszle słuchawek. Teraz już tylko czekam na wylicytowaną wczoraj kartę Creative X-Fi GO!. Może przez weekend uda się wszystko wstępnie poskładać i sprawdzić jak gada.





EDIT>>>
Linki naprawione. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 16, 2015, 22:05:02 wysłana przez KosiMazaki »

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 16, 2015, 16:35:26 »
Czy tylko ja nie widzę obrazków?
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 16, 2015, 17:13:40 »
Czy tylko ja nie widzę obrazków?


Nie tylko Ty, nie wiem o co chodzi. Na jednej przeglądarce wszystko wyświetla się jak trzeba, na innej jest pusto. Nie mam pojęcia czego to jest wina.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 16, 2015, 18:03:27 »
Ja też nie widzę ale wcześniej obrazki działały. Opcje są dwie. Pierwsza - album nie jest publiczny. Druga - jakaś dziwaczna forma ochrony z tymczasową żywotnością linków. Może to kwestia tego, że Google nie lubi hotlinkowania obrazków. Wydaje mi się, że kiedyś z czymś podobnym walczyłem wystawiając aukcje na Allegro. Raz otwarty obrazek siedzi w cache'u przeglądarki dlatego przez jakiś czas działa.

Jakby co to poprawię linki.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 16, 2015, 22:09:24 »
Dobry pomysł z ta zamianą. Myślałem o podobnym z HGU-55 który kupiłem w stanie agonalnym. O ile skorupę odmalowałem a reszta jest w miarę ok to wkładów słuchawkowych niema. Połączenie zestawu słuchawek do PC które się rozleciały ale są sprawne i włożenie ich do hełmu wydaje się kuszące ....jeszcze tylko symulator do tego  ;D. Ale to już pieśń przyszłości.
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 17, 2015, 07:45:33 »
Dobry pomysł z ta zamianą.

Też tak myślę, ale na ostateczny werdykt poczekajmy jak wszystko będzie złożone  ;)
Zazdroszczę Ci tego HGU-55, to moje marzenie od kilku lat. Bez problemu można kupić na ebay ale na razie ceny mnie przerażają. W tym roku mikołaj przyniósł H10-76, zobaczymy co przyniesie za rok :)
Działaj z tymi słuchawkami w HGU-55, nie wiem jak to dokładnie wygląda w tym hełmie, ale na pewno da się jakoś zaadoptować przetworniki żeby tam pasowały.

Ja natomiast zastanawiam się jeszcze jak rozwiązać kwestię mikrofonu. Gdzieś czytałem że ten model Clarków jest wyposażony w najmocniejszy mikrofon dynamiczny montowany w tego typu słuchawkach. Ale nie jestem pewien czy da wystarczająco silny sygnał żeby wpiąć go od razu w kartę dźwiękową.  Wtedy nie pozostanie nic innego jak zbudowanie prostego preampu, który powinien definitywnie załatwić sprawę.
Można to zrobić w prosty sposób:



Lub w trochę bardziej zaawansowany:



Będę wiedział więcej jak dostanę dźwiękówkę, na razie muszę cierpliwie czekać. 

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 18, 2015, 09:30:30 »
Cytuj
Zazdroszczę Ci tego HGU-55, to moje marzenie od kilku lat. Bez problemu można kupić na ebay ale na razie ceny mnie przerażają. W tym roku mikołaj przyniósł H10-76, zobaczymy co przyniesie za rok :)
Działaj z tymi słuchawkami w HGU-55, nie wiem jak to dokładnie wygląda w tym hełmie, ale na pewno da się jakoś zaadoptować przetworniki żeby tam pasowały.
Kupiłem za 300zł ale uwierz mi trochę się napracowałem żeby wyglądał jak trzeba. A co do słuchawek to posiada typowe "muszle" słuchawkowe, coś jak połówka słuchawki Clark-ów plus poduszki .
Z drugiej strony jest rzep mocowania do ścianki wewnętrznej hełmu.
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Odp: Modyfikacja David Clark H10-76
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 18, 2015, 18:38:34 »
Ciekawy projekt, cel przemyślany, wykonanie precyzyjne. Myślę że to się musi udać. Kiedyś będę musiał się zabrać za ZSz-5, więc chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach  :icon_smile:.