Ma być trudno …
Mylisz się.
Latanie na TAW nie jest trudniejsze niż latanie na WOL (z wyjątkiem nawigacji) czy na Finnish Virtual Server. Latając na WOL ginę dużo częściej niż na TAW.
Mylicie pojęcie „trudności” z pojęciem „upierdliwości” i stawiacie przed graczem wymogi , których spełnianie nie wymaga umiejętności latania czy strzelania.
W waszym rozumieniu jest to „taktyka”, która wg mnie ma się nijak do prawdziwego sensu tego słowa. Sprowadza się ona do prostego jak drut stwierdzenia stosowanego przez dowódcę każdego pułku pancernego armii radzieckiej – „tam gdzie nie przejdzie 10 T-34, na pewno przejdzie 50”. Pośrednio nie jest to Wasz wina, ale gry która oferuje takie a nie inne możliwości.
Ramm.
Nie wnikam.
A szkoda.
Kiedyś na samym początku TAW rozmawiałem z Blakiem na ten temat.
I obaj zgodziliśmy się w jednej kwestii – podpier##lanie dymiących i palących się samolotów jest największym sk###wem w lataniu i walce online. Owszem, złamałem jedną regułę, ale gość, którego ostrzelałem , złamał drugą. I co z nim? Nic.
I tutaj dochodzimy do ciekawej rzeczy. Równego traktowania graczy.
Jeżeli decydujecie się na publikowanie reguł i ktoś je łamie – banujcie. Ale kuźwa mać wszystkich, którzy łamią reguły a nie tylko „wybrańców”, którzy zostali opisani na forum. Bo skądinąd wiem, że takie coś co zrobiłem miało miejsce w poprzedniej edycji po stronie red.
Chorujecie na znaną mi z frontów Iła przypadłość pod nazwą „adminowanie”.
Na samym początku servera, kiedy nie ma jeszcze popularności, wszyscy są mili, uprzejmi, słuchają uwag dziękują za sugestie, ogólnie na serverze panuje atmosfera wzajemnego szacunku i całowanie się po raczkach

Po paru miesiącach server (wirtualna wojna) zyskuje na popularności, całowanie po rączkach zamienia się w kopanie po dupach i grożenie banami na czacie gry, jak ktoś napisze coś co się adminom nie podoba.
Znam to z doświadczeń ostatnich 13 lat „tułania” się po różnych serwerach online. I tylko w dwóch przypadkach admini nie „chorowali”.
Ja tam nie duzo latam ale jak juz latam to w wiekszosci na spadochronie i problem chute killerow widzialem tylko na forom. Wg mnie procent strzelajacych po obu stronach jest taki sam wiec problemu nie ma. Mnie bardzie razi stosunek sil no i tlok w mojej strefie czasowej lotow. Jako samotnik mam male szanse zmienic los wojny ale serwer jest spoko.
Dlatego napisałem wcześniej i jeszcze raz powtórzę:
To jest
moja opinia na temat servera TAW.
Można się z nią zgodzić lub nie.
Nadal uważam, że jest to jeden z lepszych istniejących serverów online, ale nie pozbawiony wad. I tyle.
Jaki może być powód, że wywala mnie z serwera w trakcie jego wczytywania ?
Czasami bardzo ciężko dostać się na server.
Podejrzewam, że jest to efekt budowy sieciowej gry, kiedy dużo osób próbuje się dołączyć. Szczególnie jest to widoczne na samum początku misji.
W godzinach po 22 (a wtedy głównie latam) jest już mniej ludzi i server jest "more user friendly"

Ramm.