Rutkov. Napiszę to jeszcze raz

. Zastanów się w jakiej rozdziałce chcesz grać, to moim zdaniem określa jaki potrzebujesz monitor. Jeśli chcesz 4K, to nawet jak sobie kupisz 144Hz za 10k pln, to sprzęt Ci tego nie pociągnie, tzn. w wymaksowanym DCSie nie będziesz miał 144 fpsów, w BoXie pewnie też nie, chyba, że 4x2080Ti. Gry pokroju Metro Exodus czy RDR2 lub podobne tytuły AAA, jak idą w 4K z 60 fpsami w ustawieniach high/ultra na 2080Ti, to jest dobrze, czyli mając monitor 144 i tak nie będziesz miał więcej niż 50-80 fpsów w porywach, reszta Hz to para w gwizdek - no chyba, że ustawisz sobie wszystko na low i będzie w 144Hz ganiał gimbazę na ruskich serwerach. Ja mam 4k@32" na 2080Ti/i7-9900k/32GB RAM i nie mam problemów, ponieważ w zasadzie wszystko trzyma 60fpsów, a w dodatku z G-Sync jest naprawdę płynnie. Dla symulatorów nie potrzeba nic więcej, a i dla pykanie w shootery też wystarcza, o ile nie chcesz być królem CS w kategorii wiekowej do 16 yo.
Czyli jeszcze raz. Zastanów się w co chcesz grać i ile klatek wyciągną graty, które sobie kupisz w planowanej rozdziałce - pod to dobieraj monitor, G-Sync poprawi ogólne wrażanie płynności i nie będziesz potem chciał bez tego grać

.
I jeszcze jedna sprawa. Hz to trochę przestarzały parametr przy monitorach G-Sync, bo idea tego wynalzaku polega na tym, że monitor wyświetla dokładnie tyle klatek ile generuje karta, nie trzeba cudować, żeby się `wbić` w częstotliwość. To ważne, bo jeśli karta wygeneruje 40 fpsów, to tyle wyświetli monitor na sekundę, za chwilę może to być 60 etc., ale to nie są dokładnie Hz w tradycyjnym rozumieniu z czasów kineskopów.
Tako rzecze,
Zaratustra