Prace posuwają się powolutku do przodu. Walczę w bólach z elektroniką, w czym wspiera mnie duchowo i merytorycznie 3.14ter. Napisałem sobie oprogramowanie diagnostyczne. Udało się też zaprojektować wreszcie sensowne haty. Jeden analogowy pasuje w otwór fi 25mm - i mozna uznać, że jest "ready to use". Hat cyfrowy też, "puszkę" ma nieco większą. Za to daje fajny wyczuwalny klik. Jeszcze drobne poprawki i będzie na gotowo.
Testuję też technologię pokrywania wydruku zywicą epoksydową. Pożądana sztywność została osiągnięta, natomiast obróbka jest wysoce upierdliwa. Kolejny wyfruk najpierw oszlifuję, później pokryję żywicą i już tylko kosmetyczne szlifowanie (ew. polerka).
