Cześć. Kilka dni temu postanowiłem wypróbować demówkę X-Plane 11 i zastanawiam się nad zakupem. Ogólne wrażenia są dosyć pozytywne. W związku z tym, że nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z pełną jego wersją, mam kilka pytań.
W cywilnych symulatorach najbardziej interesują mnie maszyny akrobacyjne oraz rekreacyjnie GA (głównie Cessna 172), także jest to latanie na małej wysokości. Po zmroku XP wygląda bardzo ładnie, jednak mam pewne wątpliwości co do jego wyglądu za dnia.
1. Jak wygląda gęstość autogenu na terenie Polski, czy zdarzają się obszary zielonej "pustyni", na których nie ma żadnych obiektów 3D? Niestety spotkałem takie w wersji demonstracyjnej, i nie do końca mi się to podoba wizualnie.
2. Jeśli zdecydowałbym się na zakup tego tytułu, na początek dokupiłbym również do niego dodatek Polish Airports vol. 2 (
http://www.drzewiecki-design.net/prodPAv2_XP.htm). W odniesieniu do wersji dla FSX, jak ta sceneria prezentuje się w XP (jest lepszej/gorszej jakości czy może wygląda identycznie)?
3. Jakie dodatki "must have" polecacie (głównie chodzi mi aby poprawić tekstury ziemi/wygląd ogólny)? Próbowałem reshade, jednak miałem z nim pewne problemy podczas zamykania symulatora.
Pomimo, że FSX ma już 11 lat, nadal może ładnie wyglądać dzięki dodatkom ORBX (np. Global Base Pack, OpenLC Europe). Może lepiej pójść w tę stronę? Poza tym, dostępnych jest do niego bardzo wiele darmowych addonów, jednak z kolei kuleje w nim fizyka lotu (szczególnie jest to uciążliwe podczas latania akrobacyjnego).
Patrząc tylko od strony wizualnej, wybralibyście X-Plane 11 (+ ewentualne dodatki) czy dokupili ORBX do FSX:SE?