Tak jak pisze Kelso możesz spróbować WD-40. Możesz spróbować również moczenia w Kontakt PR (zasadniczo jest do tego celu stworzony - standardowo aplikuje się go do wnętrza potencjometru bez jego rozebrania i ma dodatkowe składniki smarujące, które pozostają). Ja bym nie liczył na zbyt wiele, ale może chociaż na krótki czas coś da. Mam wrażenie, że w przypadku długo nieużywanych potencjometrów po tym jak zaczyna się ich używać ich charakterystyka się poprawia, ale to może takie moje subiekywne odczucie.
Jeśli chodzi o wymianę potencjometru (w ramach oryginalnego zestawu), to musisz określić (rezystancję już znasz):
- wymiary i sposób mocowania zarówno samego potencjometru, jak i jego osi - ze zdjęć wydaje mi się, że jest raczej duży - to dobrze, bo można po przeróbkach zastosować w jego miejsce mniejszy potencjometr.
- kąt mechaniczny potencjometru (zakres ruchu osi) - stosunkowo poste do wyznaczenia przy użyciu np. kątomierza (niekiedy nawet nie jest potrzebny, jak w przypadku potencjometrów z joysticka Logitech Wingman - od razu widać, że kąt ten wynosi 180°).
- kąt elektryczny - czyli zakres obrotów, dla których będzie zmieniało się napięcie wyjściowe - można określić np. przy pomocy miernika (może być trudne, bo potencjometr trzeszczy). Ewentualnie w tym przypadku można też zmierzyć jak wychla się oś potencjometru w mechaniźmie orczyka.
- określić, czy potencjometr jest liniowy, czy logarytmiczny - najlepiej w sieci poszukać tej informacji
Mając te dane możesz zacząć szukać zamiennika, ale łatwo nie będzie. Jeśli chodzi o kąt elektryczny i mechaniczny potencjometru, to zasadniczo zamiennik nie może mieć ich mniejszych, ale raczej można zastosować taki, który ma te parametry większe. Kalibracja w Windows powinna załatwić sprawę. Jednak w takim wypadku tracimy na dokładności.
Jeśli chodzi o przerabianie potencjometrów, to nigdy tego nie robiłem.