Autor Wątek: Szmajser Słodowy zaprasza  (Przeczytany 258772 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #240 dnia: Lutego 10, 2006, 18:12:57 »
Witam :001:
Tutaj masz fotki poglądowe jak ja budowałem moją rękojeć - taką ze zwykłego joya nie chciałem bo za mało przycisków. W końcówce nie ma jeszcze grzybka hat (z braku czasu) - skrzynkę z przycikami zbudujesz wg własnego uznania i wygody. Ja tam mam jeszcze miejsce na potencjometr co niebawem wykorzystam.

Hallotrony zastępuja poty - bez problemu można nimi zastapić poty, ale to już wyższa szkoła jazdy i prawdę mówiąc nie mam czasu sie tym bawić. Są jednakże dokładniejsze od potów, jesli sie je dobrze dobierze.
Jesli starczy ci zapału (bo możliwości mjoya16 starczy napewno :002:) masz schemacik jak wyprofilowane są prawdziwe rękojeści.

pozdrawiam

majster222

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #241 dnia: Lutego 12, 2006, 17:45:01 »
Witam!

Znalazłem coś takiego na http://forum.sukhoi.ru/ i zapewne jest to  potencjometr bezstykowy (DIY) z zastosowaniem hallotronu


Z tego co zauważyłem na fotkach i (wyczytalem na forach) to ten czujnik zbudowany jest z magnesu i hallotronu. Znalazlem stronke na ktorej mozna kupic potencjometry bezstykowe i tylko na zamowienie(jedyna cena jaka jest podana na tej stronce to 400zl :002:). Dla ciekawych link http://www.meditronik.com.pl/el/d3100.htm .
I teraz moje pytanie, jaki jaki ma to byc hallotron (jaki bedzie w elektroniku taki mam kupic?)
Stosował ktoś poty precyzyjne z plastikową plytką przewodzącą(zamiast weglowej)?

majster222

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #242 dnia: Lutego 16, 2006, 22:15:27 »
Witam!

Dzisiaj po prawie 2 godzinnych poszukiwaniach znalazlem schematy rekojeści :002: ( http://www.stigab.se/default_eng.htm ). Szkoda ze sa do maszyn budowlanych  :008:.



Jak tylko znajde chwilke czasu zabieram sie do roboty.
Obecnie powstaje MJoy16 i Matrix Board, jutro bedzie zaprogramowana Atmega a w przyszlym tygodniu powinny być testy :002:


Schmeisser

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #243 dnia: Lutego 17, 2006, 07:34:12 »
Mam kompletną rekojesc z wingmana, tyle że attack 3 więc nie ma HAT'a , ale mam elektronike z jakiegoś innego joya , a dokładniej to płytke ze switchami, zapłacisz za paczkę i jest twoja :)

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #244 dnia: Lutego 18, 2006, 12:44:40 »
możesz także plany zakupu samochodu odłożyc na nastepne lata i zainwestowć w cosik takiego
http://www.ottoeng.com/controls/control_grip_g2.html   :020: :020: :020:

http://www.ottoeng.com/controls/pdfs/G2.pdf  :020: :020: :118:

Offline Josiv

  • *
  • Zerstörer
    • http://www.kg200.zary.com.pl
Mjoy by Jos
« Odpowiedź #245 dnia: Lutego 19, 2006, 18:12:09 »
Wyścig zbrojeń trwa. Zmontowałem kolejną machinę odstraszania agresorów.
Trwało to długo, głownie zbieranie się w sobie i poszukiwanie części ( kto by pomyślał że taki banalny dławik 10 uH jest praktycznie nie do dostania).

No ale od początku

Nigdy przedtem nie trawiłem żadnych płytek więc podszedłem do tego z entuzjazmem, w sumie zabawa była przednia. Skorzystałem z zamieszczonego tutaj schematu płytki. Niestety nie do końca mi się spodobał, więc go ostro przerobiłem. Ostatnia poprawka była wprowadzona już po całym trawieniu i składaniu układu, po tym jak okazało, się że nie ma wystarczającego miejsca na wepchnięcie pinów od potów obok siebie. ( musiałem zdrowo powyginać nóżki, wyszło krzywo ale jakoś się udało)



Nie zmieniałem ustawienia poszczególnych elementów. Jedyne co zmieniłem to wejście na usb. Z wersji drukowanej USB-B na podłączenie przez 4 pinowe złącze. Dodałem więcej masy oraz poprawiłem ułożenie ścieżek, bo w czasie przenoszenia nadruku na laminat zazwyczaj schemat rozlewa się. Prawidłową skale wydruku uzyskujemy przez ustawienie wysokości druku na 6,73 cm (umieściłem tą wartość na rysunku).
Ja od razu wytrawiłem sobie 2 płytki, tak na zapas :P

(Wszystkie zdjęcia z telefonu :( )


Po wytrawieniu okazało się że znowu musze drałować do sklepu bo nie mogłem znaleźć wiertełek fi 0,7mm - 0,8 mm.

Składanie poszczególnych elementów poszło prosto i przyjemnie, programowanie również.


Wykorzystałem 6 wejść na poty, na razie klawiszy mam wystarczająco na x52, nawet za dużo.
5 potów mam pod ręką a jeden jest podłączony do pedałów z zestawu trust (z allegro,  symetryczne samochodowe na 1 pocie)

Producent tych zielonych 22k ohm potów: sfernice. (produkcja dla wojska i zaawansowanej elektroniki :P)  Pomimo tego, że uzywane nadal o niebo lepsze (pod wzgledem dokładności i szumów) od fabrycznie nowych potów telepoda.

Całość została wrzucona do pudełka po taśmie betacam :P



Dawcą przyssawek był egzemplarz muzealny czasów atari 130xt, Quick Shot. Co ciekawe przyssawki po tylu latach nadal są leprze od tych od x52, podnoszą cały stół a nie puszczą, te nowe przed takim wyczynem trzeba poślinić :P .

Jestem już po kalibracji i zabieram się do zabawy :D


« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2006, 18:29:04 wysłana przez Josiv »
_____ | _____             █▀ ██ ▀█▀      ORLIK
 _\__(o)__/_                   ▼             /
      ./ \.                www.eagles.pl ---
Graf -1973-†2006 ..ó?o........ó?o.ó?oó?o...

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #246 dnia: Lutego 20, 2006, 23:24:48 »
Fajne te wasze Mjoy'e  :001:
Również zabieram się za własnego, bo z moim wingmanem nie wytrzymam.   :002:

Zaczynam już projektować cały zestawik:
-wolant
-przepustnica
-orczyk
może nawet później cały kokpit  :020:

Mam takie pytania:
-Co ze sterownikami do Mjoy-a?! (w standardowych windowsowych nie da się wykorzystać więcej niż 8 przycisków, 4 osie i hat  :008: )
-problemy z kalibracją są? :007:
-Jakie macie pomysły na to, żeby wolant wracał do położenia równowagi? (wystarczy jedna mocna sprężyna zamocowana do końcówki drążka i obudowy pionowo w symetrii drążka?)
-Z czego zrobić precyzyjne przekładnie? (widziałem jakieś motywy z paskiem od drukarki)
-Ograniczyć ruchy drążka do okręgu, czy kwadratu? (okrąg gubi maksymalne skośne wychylenia?)
DCS/FSX/AC/pCARS

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #247 dnia: Lutego 20, 2006, 23:36:39 »
1. Nie trza sterowników - winda wykrywa urządzenie USB i to wszystko
2. Nie ma problemów z kalibracją - w przypadku niewykorzystywania całego zakresu raz kalibrujesz i koniec.
3. Sprzężyna o której mówisz to najlepsze wyjście ale wtedy obudowa jest wysoka i joy stołowy odpada.
4. Nie znam nikogo kto zrobiłby joya z przekładniami, bo to za skomplikowane (postuj do Boczka - on próbował pasków klinowych)
5. Ograniczałem zawsze do kwadratu - sam wytłumaczyłeś sobie czemu :004:
powodzenia :001:

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #248 dnia: Lutego 24, 2006, 23:03:25 »
OK, dziś przetestowałem Stork PP. Chmm - wyszedł jeden zasadniczy błąd, który powinienem był zauważyc już dawno. Obudowa okazała sie za niska. Stąd ta miednica pod spodem :118:
Z przyszłymi konstruktorami dziele się zatem uwagą (byś może pomocną): obudowa od parkietu co najmniej 40 cm, drążek (razem z rękojeścią) nie więcej niż 40 cm . Zakres wychyłów dla takiej długości drążka - wg mnie max 20 cm w kazda stronę, co zapewni niemałą precyzję zważywszy na długość wykorzystywanej scieżki. Poty jakie zastosowałem do Mjoy16 na początku miały wartość 100 k, lecz drażniły szumy - po zmianie na 10-ki - zero szumów. Testy wypadły podobne jak na moim poprzednim - ok 10-11 okręgów. Teraz powoli przyzwyczajam sie do nowego joya, bo przesiadka ze stołowego na coś takiego wcale nie jest bezbolesna.

pozdrawiam

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #249 dnia: Lutego 24, 2006, 23:11:51 »
Mógłbyś jeszcze zarzucić jakąś fotką ze zbliżeniem na mocowanie potencjometrów?
Wiem, że już ładnie go poskręcałeś i nie chce się rozkręcać, ale może masz gdzieś jeszcze taką fotkę :007:

Nie wiem czy mój pomysł na potencjometry jest trafny, więc wolę zobaczyć jak zrobił to fachowiec :002:
DCS/FSX/AC/pCARS

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #250 dnia: Lutego 24, 2006, 23:42:42 »
proszę:

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #251 dnia: Lutego 26, 2006, 01:01:47 »
Cześć
Dziś także i ja zakończyłem pracę nad moim orczykiem. Raczej wszystko się udało. Działa  :002: Piszę raczej, ponieważ podczas używania go zaczynają mnie boleć nogi. Nie wiem czy to jest wina mojej kondycji lotniczej, czy złego dobrania kąta nachylenia podnóżków. To jest jeszcze do ustalenie  :icon_biggrin:  Również za wąskie prowadnice się troszkę kiwają i juz widzę, że mają tendencję do "skrócenia swojego życia" Jak je zakończą, to wymienię je na szersze. Potencjometr to 100k zamocowany tak jak skala w radiu, przy pomocy napiętej linki. Precyzja wyśmienita  :012: Całość podpięta jest do elektroniki w przepustnicy (przeróbka z Logitech) przy pomocy kabla stereofonicznego. Takie rozwiązanie daje mi możliwość rozpięcia zestawu i łatwiejszego go schowania ( w razie zawieszenia broni  :004: ) Gniazdo minijack w przepustnicy jest z przełącznikiem, dzięki czemu po włożeniu tam wtyczki od orczyka odpinany zostaje potencjometr z górnej ścianki przepustnicy i sygnał przepinany jest na pota w orczyku. Niestety zauważyłem, że potencjometry przepustnicy zakłócają się na wzajem. Być może jest to spowodowane usterką któregoś z nich (Jeśłi się mylę to proszę o sprostowanie - jak jest przyczyna takich zakłóceń i szumów?). Mam zamiar wymienić je w najbliższym czasie. Mechanizm łączący oba pedały to aluminiowy profil (3 ścianki) w środku którego jest osadzone łożysko ( to na środku ) a pod pedałami są gumowe grube podkładki (takie jak w kranach) zamocowane na śrubach, które ślizgają się w środku profilu poruszając sównicami pedałów, których zakres ruchów ograniczony jest przy pomocy kołków wklejonych w podstawę (kołki wklejone zostały po wykonaniu zdjęć, stąd ich brak na nich). Reszta widoczna w galerii.
Wrażenia z lotu....WOW   :eek:   ależ z tym się lata :010:  Wyśmienita kontrola nad samolotem. Gdyby jeszcze tylko mnie nogi nie bolały po 30 minutach lotu to by było super.
 Pozdrawiam i zapraszam do galerii



Cytuj
Poty jakie zastosowałem do Mjoy16 na początku miały wartość 100 k, lecz drażniły szumy - po zmianie na 10-ki - zero szumów.

Bociek czegoś nie rozumiem , 100 kilo omów zamieniłeś na 10kilo omów? To takie będą działać w joyu?



                                        
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj

Offline Josiv

  • *
  • Zerstörer
    • http://www.kg200.zary.com.pl
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #252 dnia: Lutego 26, 2006, 01:14:04 »
Super mechanizm z tym potem suwakowym. Prostota działania i wykonanie drogą do sukcesu :P

Mjoy zgodnie z instrukcją autora jest zoptymalizowany do 10k ohm potów.
_____ | _____             █▀ ██ ▀█▀      ORLIK
 _\__(o)__/_                   ▼             /
      ./ \.                www.eagles.pl ---
Graf -1973-†2006 ..ó?o........ó?o.ó?oó?o...

Bociek

  • Gość
Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #253 dnia: Lutego 26, 2006, 08:42:09 »
....a dokładnie ścieżka ma mieć 10 k więc idealnym rozwiązaniem do joya bez przekładni jest pot ok ~30 -  40 kohm wraz z modem schmeissera.  :002:

Świetny orczyk, wspaniałe wykonanie. Szcuneczek  :020:
planujesz wmontowac jakiś mechanizm centrujący, czy bez tego bez problemu odnajdujesz położenie zero?

Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #254 dnia: Lutego 26, 2006, 11:07:36 »
Cytuj
planujesz wmontowac jakiś mechanizm centrujący, czy bez tego bez problemu odnajdujesz położenie zero?
Wysłane: Dzisiaj o 02:14:04Wysłany przez: Josiv 

Dzięki za uznanie  :002:

Tak mam taki zamiar, ale muszę znaleźć odpowiednie sprężyny centrujące. Bez tego też jest ok.  To co mnie w tej chwili martwi to to, że musze  :010: obniżyć kąt pod jakim są zamocowane pedały, bo po 30 minutach lotu czuję się jak na rowerze po przejechaniu 180km. Nogi mi odpadają :005: Szukam również sposobu na wzmocnienie prowadnic, bo te co założyłem sa za delikatne. Generalnie jednak projekt nie zmieni swojego kształtu

Następny projekt to MJoy16
oj będzie się działo..........
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj