Zasilacz w tym joy jest malutki, wierz mi

Większość miejsca zabierają silniki z kołsyską i zębatkami. Co do ustawień w Ile, moja dobra rada podparta latami praktyki, w katalogu iła masz katalog force feedback, przenieś wszysko z tego katalogu i zostaw tylko efekty spring i bomb, dzięki temu nie będziesz czuł działek ani przeciągnięcia, ale za to poczujesz siły areodynamiczne działające na lotki i ster wysokości, ergo będziesz "czuł" maszynę kiedy traci siłę nośną-wtedy wiadomo, że już za mocno nie podciągniesz ....bo przeciągniesz

. Brak efektu działek pozwoli Ci na skupieniu się na prowadzeniu maszyny i na dokładne odmierzenie poprawki-przy telepiącym się joy'u graniczy to z cudem, jeżeli masz przed sobą jakiegoś wprawnego lotnika. Co do piszczenia (takie cichutkie przy wychylonym drążku) to normalne-to silniczki-mój też tak ma od czasu jak go dorwałem, nic złego, ale nie do zlikwidowania.