Autor Wątek: Szukasz joysticka to wpadnij tu  (Przeczytany 350081 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #750 dnia: Maja 29, 2010, 13:30:29 »
Kwestia która mnie interesuje tyczy się nacisku - AV8R ma jak dla mnie dość silną sprężynę, a plastikowy placek pod nią trze "skokowo" o podstawę i w Iłku nieco kibel z precyzyjnym trafianiem gdzie się chce.

Kup sobie smar Teflonowo-Silikonowy np http://www.soltronik.pl/smar_tf_silikonteflon_35g/p-10853.html i po problemie.

Cytuj
Ogólnie ze wszystkich Saiteków obecnie, to mooooooże X65 by się nadawał, ale tego nie miałem okazji macać jeszcze.

Cóż, recenzje które widziałem nie są zbyt przychylne. Force sensing generalnie nie zdaje egzaminu w simach.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #751 dnia: Maja 29, 2010, 13:44:48 »
Cóż, recenzje które widziałem nie są zbyt przychylne. Force sensing generalnie nie zdaje egzaminu w simach.

Wychodzi na to, że saitek trochę za bardzo do serca wziął sobie ten force sensing. Chcą być bardziej "as real" niż w rzeczywistości - X65 jest nieruchomy w przeciwieństwie do drąga z f-16. Przecież początkowo też był nieruchomy, ale w trakcie testów piloci doświadczali dokładnie takich samych problemów jak użytkownicy X65. Sytuacja nieco podobna do kłopotów związanych z wprowadzeniem hydrauliki bez stick shakera. Musi być po prostu jakiś "feedback" z urządzenia sterującego. W każdym razie - uważam, że force sensing w takim wydaniu to pomyłka...

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #752 dnia: Maja 29, 2010, 13:53:51 »
Zaprojektowanie przegubu bez luzów ich przerosło, więc całkowicie zrezygnowali z ruchomych części  :118:  

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #753 dnia: Maja 29, 2010, 15:27:17 »
Cóż, recenzje które widziałem nie są zbyt przychylne. Force sensing generalnie nie zdaje egzaminu w simach.
Raczej powiedzmy, że tensometria bez odczuwalnego przemieszczenia nie zdaje egzaminu - zresztą nie tylko w simach, ale jak i już tutaj napisał maYkel - w rzeczywistości też. W gruncie rzeczy nic nie stoi na przeszkodzie by skonstruować joystick, który nie posiada ruchomych części, jest na tensometrach, ale w simach jest użyteczny - wystarczy tylko w miejscu umieszczenia czujników zastosować właściwy materiał, we właściwy sposób, tak by pozwalał na wyraźne odkształcenia sprężyste i po kłopocie.


Tensometry są dobrym kierunkiem, ale muszą być wykorzystane we właściwy sposób. Saitek tutaj wyraźnie przekombinował tworząc drążek sztywny jak........... i do tego wstawiając 3 oś skrętna w drążku też na tensometrze - to już nie ma prawa działać bez ustawienia sporego deadzone w grze.


Wszystko to można naprawić, tylko czy jest sens ?



Niestety Wasze działania są również odstraszające. Przynajmniej Sundowner poleca, by najpierw kupić cokolwiek i latać. Gdy wpadnie jakaś świeżynka, która myśli o tym, żeby spróbować wirtualnego latania (bo w ogóle jej się latanie podoba - mniejsza o dokładne powody) i poczyta Wasze narzekania, to dojdzie do wniosku, że cokolwiek nie kupi, to będzie fatalne.
Myślę, że należy tutaj uściślić o czym piszemy i do czego zmierzamy w naszych dywagacjach. Z większości dostępnych joysticków można zrobić coś dobrego, wymieniając komponenty, wzmacniając konstrukcję itp. itd. Niestety mało kto chce się w coś takiego bawić, stąd dyskutujemy tutaj nad tym, który joystick byłby dobry prosto z pudła, a rzeczywistość jest niestety taka, a nie inna.


Swoją drogą nawet i przeróbki muszą mieć jakieś uwarunkowania by je przeprowadzać. Jakiś czas temu byłem bardzo zadowolony ze swojego Saiteka EVO, z głównym zastrzeżeniem co do sposobu centrowania osi głównych. Problem osi 3-ciej rozwiązałem wstawiając duraluminowe płytki pod sprężynę i problem zniknął, ale centrowanie osi, nawet mimo użycia bardzo dobrego smaru dawało się we znaki. Rozpocząłem więc konstruowanie modyfikacji - zestawu komponentów, które pozwalały na wstawienie w miejscu pojedynczej sprężyny centrującej i jej talerza- zestawu centrującego na 3 sprężynach. zanim zdołałem jednak zamówić konkretne sprężyny, w joy'u połamała się oś spustu, przycisk #5 i chwyt w miejscu w którym przechodzi śruba nastawna panelu przycisków. W tym momencie wszelkie przeróbki straciły sens i po prostu zakupiłem za symbolicznego dolara australijskiego Suncom Eagle i wszystkie problemy zniknęły.

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #754 dnia: Maja 29, 2010, 16:40:16 »
Matko głowa już od tego boli. Dawniej kupowało się jakikolwiek joy pod gameport i nie było problemu, nawet te shity z marketów za 40 zeta były ok.

Teraz jak czytam, to wychodzi na to, że nie da rady kupić solidnej gały nawet za większe pieniądze, bo zawsze coś tam nie tak.

W każdym razię w ciągu najbliższych 2 tygodni kupuję joya i raczej będzie to Saitek. Więc jeszcze tylko szybkie pytanie -  X52 czy X52 Pro - warto wywalić te 200 koła więcej? Rozumiem, że pomijając kosmetykę to ta sama gała, tylko z innym wyświetlaczem i 2 springami centrującymi, nie ma też jakiegoś tam problemu z martwą strefą, ale rozdzielczość jest o połowę mniejsza...

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #755 dnia: Maja 29, 2010, 16:55:06 »
Matko głowa już od tego boli. Dawniej kupowało się jakikolwiek joy pod gameport i nie było problemu, nawet te shity z marketów za 40 zeta były ok.

Nie były lepsze niż teraz, tylko wymagania nam wzrosły, w końcu jesteśmy profesjonalistami i byle co nas nie zadowoli. :D

W każdym razię w ciągu najbliższych 2 tygodni kupuję joya i raczej będzie to Saitek. Więc jeszcze tylko szybkie pytanie -  X52 czy X52 Pro - warto wywalić te 200 koła więcej? Rozumiem, że pomijając kosmetykę to ta sama gała, tylko z innym wyświetlaczem i 2 springami centrującymi, nie ma też jakiegoś tam problemu z martwą strefą, ale rozdzielczość jest o połowę mniejsza...
Rozdzielczość w obu jest wystarczająca, 16 tysięcy Thrustmastera to bardziej taki chwyt marketingowy. 1024 wystarcza w joysticku o krótkim drążku.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #756 dnia: Maja 29, 2010, 17:12:26 »
Mmaruda: jak to już ktoś wyżej zauważył kup X52 dołóż trochę kasy i kup TrackIRa. Jak już masz, to idź z dziewczyną do kina albo kup dobrą rudą bo bez dodatkowej sprężyny da się żyć, a jak komuś szczególnie przeszkadza to się daje podkładeczkę i po problemie.
EDIT: jak żadna z powyższych Ci nie pasuje to kup orczyk, bo trzecia oś w joyu to jakieś nieporozumienie jest. :118:
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #757 dnia: Maja 29, 2010, 17:16:51 »
Ok to wezmę brzydszą wersję. Jak jeszcze polecicie jakiś miejsce w Łodzi gdzie sprzedają dobrej jakości, nie psujące się rude to już wszystko będzie jasne  :021:

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #758 dnia: Maja 29, 2010, 17:21:59 »
@some1:
Oczywiście, że wymagania wzrosły. Jak zaczynałem we Flankera 2.0, to miałem joya bez "osi kierunku" i dopiero po zakupie takiego z ową osią mnie olśniło, jakie to przydatne przy celowaniu z działek. Potem doszła wiedza o prawdziwym lataniu, świadomość różnić joy vs prawdziwy drążek sterowy, w końcu porządne modele lotu i się porobiło.

@mmaruda:
X52 Pro też ma martwą strefę i też trzeba modować, żeby okrężne ruchy joya dawały okrężne ruchy drążka w grze.


P.S. Co to są "rude"? :002:

mmaruda

  • Gość
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #759 dnia: Maja 29, 2010, 18:03:04 »
idź z dziewczyną do kina albo kup dobrą rudą

Takie nie-blondynki, nie-brunetki :)

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #760 dnia: Maja 29, 2010, 18:18:42 »
Nie były lepsze niż teraz, tylko wymagania nam wzrosły, w końcu jesteśmy profesjonalistami i byle co nas nie zadowoli. :D
Wymagania wzrastają, ale co do jakości wykonania, materiałów, funkcjonalności i precyzji. Niestety producenci w chwili obecnej idą jedynie w kierunku ograniczania kosztów i maksymalizacji zysków. Nie bez powodu ja obecnie latam na 10 letnim Suncomie, a Schmeisser na Dexie sprzed dwóch epok lodowcowych. Kiedyś joystick Saiteka - Cyborg 3D / Digital był nie do zajechania. Mimo marnego systemu centrowania nie było mowy o uszkodzeniach mechanicznych innych niż złamany cyngiel spustu. Niedawno powrócił do mnie 16 letni InterAct, który przetrwał 4 użytkowników i wszelkie tytuły gier jakie mogły go wymagać, Wing Commander, I-War, Aquanox, Mechwarior 2,3,4 , Falcon, F/A-18 Korea, wszystkie tytuły Jane's Simulations oraz Novalogic i wiele, wiele innych. Do dzisiaj działa, chociaż z powodu pokracznej konstrukcji od początku nie był zbyt precyzyjny. Wskaż mi joystick dzisiaj kosztujący poniżej 100zł, który wytrzyma 16 lat katowania.


Rozdzielczość w obu jest wystarczająca, 16 tysięcy Thrustmastera to bardziej taki chwyt marketingowy. 1024 wystarcza w joysticku o krótkim drążku.
W większości joysticków jest z tym problem i praktycznie zawsze wartości rozdzielczości podane, są nierealne z powodu problemów z czujnikami i elektroniką. Ta nie pozwala zwykle użytkownikowi na realne wychylenie z wartości 965, na 966, bo z powodu szumów cały czas oscyluje miedzy 960, a 970 - i wtedy taki powiedzmy 10 bitowy joy na Hallach, w gruncie rzeczy jest równie dokładny co 8 bitowy Force Feedback na optyce.

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #761 dnia: Maja 29, 2010, 18:58:12 »
Ja polecam Thrustmaster HOTAS X. Kupiłem taki za 50 zł na giełdzie we Wrocławiu, a normalnie jest chyba za ok. 200-300 zł. Jak dla mnie jest precyzyjny, dosyć solidny. Ma łódkę w przepustnicy, z której ja wyciągnąłem sprężynę i używam jako dodatkowej osi do zmiany FOV w OFie i ROFie i do trymu w Ile.
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Offline Bucic

  • *
  • "negative thrust to weight ratio"
    • GIMP
Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #762 dnia: Maja 29, 2010, 19:28:03 »
Thrustmaster HOTAS X to następca Afterburner II. Faktycznie dobry (świetne rozwiązanie z tą "kołyską" na przepustnicy!). Ostrzegam tylko, że ma te same potencjometry, których używa większość producentów poza Saitekiem. Jak dla mnie drugie miejsce wśród tanich joyów, zaraz za Aviatorem (AV8R-01).

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #763 dnia: Maja 29, 2010, 20:37:41 »
SAITEK Cyborg EVO FlightStick -- WYPRZEDAŻ, po 80 zł...

http://allegro.pl/item1056708129_saitek_cyborg_evo_flightstick_wyprzedaz.html

Odp: Szukasz joysticka to wpadnij tu
« Odpowiedź #764 dnia: Maja 29, 2010, 21:40:53 »
Od siebie tylko dodam, że Thrustmaster Hotas X kosztuje obecnie 114,24 zł w sklepie Pixmania. Trzeba tylko dopłacić ok 40 zł za kuriera, bo paczka przyjeżdża z magazynów w Niemczech. Sklep pewny bo sam kupiłem i wszystko odbyło się bezproblemowo.
Pozdrawiam.