Wątek: Szukasz joysticka to wpadnij tu

[MiGol]

Hhmm... za 199 PLN w Auchan we Wroclawiu na bielanach jest Saitek X45...

Tylko we Wrocławiu, czy w innych sklepach tej sieci też ktoś je widział? A może jeszcze gdzieś?           

[Iche]

Ten X45 to ostatni egzemplarz z wystawki, wymacany przez każdego dzieciaka jaki przechodził koło półki. Ojciec akurat przejerzdżał przez Wrocław to mi sprawdził. Podobno brakuje mu troche części. Nie zdecydowałem się.

[Elwood]

Wspomniany X-45 we wrocławskim Auchan na Bielanach to mina; sprawdziłem. Powystawowy. Nie wpakujcie się panowie.

[Ger0nim0]

Koniec OT (pierwszy post Mazaka) i wracamy do tematu.

[MiGol]

Bardziej doświadczony technicznie kolega (pozdrowienia  dla Martineza)  rozkręcił mi Thrustmastera Afterburnera II. Sprytnie wycentrował kołyskę oraz przeczyścił wszystkie 4 potencjometry (rzeczywiście wróciła ich dawna precyzja).  I tu się zdziwił, a ja wraz z nim. Obrotowe potencjometry były klinowane papierkami. Panuje dosyć dobra opina co do wyrobów Thrustmastera, ale żeby luzy likwidować papierem. Spotkał się ktoś z czymś takim? Dodam że joy wyprodukowano w Chinach (ale nie wiem których).                                     

[Sundowner]

Ja spotkałem się z taką "technologią" w produktach InterActa... ale to tandeta była.

[Foxtrot]

Elo
ja ma Tracer'a Jet Force V.2
-przepustnica
-osie x,y,z 
-zkrętna oś pionowa
-kontroler widoku HAT
-12 przycisków
ogółem jest super tylko trochę zalekki

[Śmigiełko]

Od jakiegoś czasu szukam sobie czegoś z dużą przepustnicą. Ponieważ nie stać mnie na X-y od Saiteka to zastanawiam się nad tym http://www.allegro.pl/item102139341_speed_link_sl_6640_joystick_black_widow_hurt_.html
Czy ktoś tego używał? Co koledzy piloci o tym myślą?

[Boxster]

@Śmigiełko
Najlepszy joy za mała kase: Microsoft SideWinder Precision 2 - aktualnie jedna sztuka sztuka nowego właściciela: http://allegro.pl/item99891909_joystick_microsoft_sidewinder_precision_2.html

[Paulus]

Hmmmm...

Mimo nieprzychylnych opinii o Logitech'u Extreme 3D Pro jestem z niego w miare zadowolony. Mam go bodaj niecałe 2 lata. W ręce leży dobrze, ze sterowaniem nie zauważyłem żadnych problemów, przepustnica chodzi być może zbyt lekko i czasem ciężko trafić w położenie zerowe (czy 50% jak kto woli, troche to stwarza problemów przy lataniu "wiatrakami"), ale działa precyzyjnie. Może nie latam zbyt często, ale narazie nie zaobserwowałem żadnych śladów zużycia, czy nieprawidłowego działania, nie mówiąc o poważniejszych awariach. Ewentualnie z wad dwa górne przyciski na drążku są nieco zbyt daleko (a ręki małej nie mam).

Podsumowując, trudno z jakiegoś powodu wpaść w zachwyt, ale działa i narzekać też nie ma zbytnio na co.

[Sirmati]

To ja moze przedstawie wzgledem ciekawostki/alternatywy wspomne o swoim sprzecie do latania^^.
A mianowicie Logitech dual Action usb. Jest to pad... Tak tak nie jest to yoj.
We wstepie chcialbym powiedziec ze sego czasu mialem psx'a. Urzadzenie to a zwlaszcza pad/kontroler raz ze nadawal sie wspaniale do wielu gier (symulatory/lotu/jazdy, i w wielu innych grach...). To przezywal ciezkie chwile przez 3 lata bez uszczerbku na jakosci dzialania.
Tak wiec jako ze lubie symulatory wszelkiej masci, a jako biedny student nie mam pieniedzy na kierownice/wolant moje pikne oczy zobaczyly wlasnie pad Logitecha.
Nie bede tutaj wypisywal wyzszosci tego uzadzenia nad wolantem/kierownica. Bo wolant to wolant jezeli chodzi o symulatory lotu, a kierownica to kierownica jezeli chodzi o simy jazdy.
Wiec poszedlem na taniche(ok 100zl) i uniwersalnosc urzadzenia jezeli chodzi o simy.

Teraz troche o tym co bylo w pudelku.
Oprucz pada oczywiscie sterowniki z menegerem Logitecha.
Pad jest pod usb windows wykrywa urzadzenie i nie trzeba instalowac serow.
Menedzera jednak warto zainstalowac poniewaz ma mozliwosc zapisu ustawien pada dla roznych gier.
(co dla uniwersalnosci urzadzenia jest bardzo potrzebne wiadomo sim jazdy to nie sim lotu)

Co do ustawien w czasie grania w il-2:
Osie X,Y(1 Wajcha) pelni role wolantu.
Osie Z,O(2 wajcha) Z-jest to ruder O-przepustnica.
Obiema wajchami operujemy odpowiednio lewym, prawym kciukiem.
Ponaddto pod lewym kciukiem mamy jeszcze standardowy krzyzaczek ktory odpowiada za widoki (8 widokow)
Pod prawym mamy 4 klawisze pod ktorymi mam klapy, botsa i podwozie.
Do tego sa jeszcze 4 klawisze z przodu pada po 2 na kazda strone.
Klawiszem wskazujacym lewej i prawej reki mam ustawione odpowiednio karabiny i dzialka.
Pod palcami serdecznymi mam zwiekrzenie zmniejszenie skoku smigla.
Jak by i tego bylo malo zostaja jeszcze 4 klawisze:)
2 nazwane l3/r3 w wajchach. Pod kturymi (z brakow pomyslow) mam manualne podwozie.
Zostaja jeszcze przyciski select+start pod ktorymi mam swiatla do londowania i dymek ze skrzydel.

Dzieki menedzerowi mozna np start/select lub kazdy z przyciskow ustawic jak modywikator(ala shift+,ctrl+).
Tyle o ustawieniach teraz wrazenia z lotu:)
Kazdy kto gral na wolancie(np. ja) bedzie mial nie lada klopoty z wyczuciem galki(hyba ze gral na ustawieniach 100.100.100....)Poprostu galki sa ostro wyczulone(nie chodzi tu o potencjonometry poprostu galka to nie wolant:P tz. galka jest krotsza od wolantu.). Po paru przeciagnieciach i 4-8godzinach praktyki zmianie ustawien juz nie jest przeszkoda. Ruder i przepustnica o dziwo zdaje egzamin na 2 galce. Chodz w przypadku 2 galki trzeba osi obslugujacej ruder zmniejszyc czulosc. Gdy jest goraco i trzeba pracowac przepustnica. Czasami reka sie zeslizgnie i mozna sobie sytuacje strzelecka spalic.
Problemem moze tez byc rozgladanie sie podczas walki poniewaz trzeba puscic albo stery kierunku albo 2 dlon i przepustnice z ruderem zeby sie rozejrzec kierunkami na padzie/ myszka. Oczywiscie mozna pobawic sie z modyfikatorami(kombinacje klawiszy) ale jak dlamnie do komfortowej gry wystarczy.

Na zakonczenie dla tych ktorzy lubia pograc w colina/toca/il/lock on(specjalnie dla tej gry pada nie konfigurowalem) da sie grac. W ile da sie odnosic zwyciestwa i moim zdaniem pad ten nie odstaje tak bardzo od jakiego kolwiek wolantu. Lecz trzeba pamietac ze nie jest to urzadzenie zrobione z mysla o lataniu i nalezy go traktowac jako uniwersalne urzadzenie do gier. Zwiazku z tym ma swoje ograniczenia  (ala rozgladanie sie) ktore moga przeszkadzac co wybredniejszym:P. Jak dlamnie jest to rewelacja i chyba nie zamienil bym go na zaden inny sprzet do latania(przyzwyczajenie do 2 galek:).

Proszę poświęcić nieco więcej uwagi poprawnej pisowni. Na razie słowna uwaga. Dziadek Kos

[BOCZEK]

Witam!

Na pewno zainteresuje to "tank driver'ów"

http://afvsim.com/leopard%202.htm

[BigMac]

A czy ktoś z obecnych miał doczynienia z joystickami niemieckiej firmy Speed link? Zastanawiam się nad zakupem Black Hawka. O, na przkład: http://1klik.pl/sklep/Joystick_Speed_Link_Black_Hawk_Joystick_SL_6637/p847015/

[BigMac]

Kupiłem sobie tego black hawka (promocyjnie za 65zł) i taki sobie...

Przedewszystkim, dostałem wadliwy egzemplarz (bo nie wierzę, że wszystkie są takie) i, krótko mówiąc, nie idzie go skalibrować.

Ergonomicznie jest w porządku, gumowe obicie robi swoje, podstawa jest duża i stabilna, joystick raczej dla dużej ręki. Spężyna centrująca jest średnio silna, twardsza niż w moim obecnym sticku, ale miałem mocniejsze.

Z wibracjami wcześniej nie miałem nigdy doczynienia, nawet chwilowo, więc ciężko porównać, ale joy trzeszczy przy mocniejszych drganiach. Zdaje się, że sput(pewnie chodzi o "spód". Dziadek Kos)  lata w panewce i klekocze. Nie wiem, czy to normalne w urządzeniach z FF.

Jest kilka ciekawych rozwiązań: dwa przyciski L i R, które dublują orczyk, ale o dziwo nie cyfrowo, a analogowo (zależnie od tego jak mocno wcisnąć) - szkoda, że nie idzie tego pod kolejną oś podpiąć Drugim bajerem jest zdublowanie hata na tym dużym guziku na godzinie szóstej z logo firmy. Nie wiem, po co to komu, ale trzeba wspomnieć

Generalnie joystick nie wart swojej ceny (bo normalnie ksoztuje 110-125zl, a Saiteki Cyborg EVO stoją 140zł...), ale za te 65zł jest w porządku (zakładając, że wymienią mi na reklamacji z powodu tych osi). A że już skończyła się ta wyprzedaż, możecie go z czystym sumieniem olać.

[BigMac]

Zdaje się, że sput(pewnie chodzi o "spód". Dziadek Kos) 

Chodziło o spust, ma troche luzu na boki Aż takich byków nie stawiam Dogadałem się ze sprzedawcą, za joya oddadzą mi pieniądze i kupię sobie chyba jakiegoś Saiteka. Szkoda moich nerwów na taką tanią zabawkę. Przy okazji, ma lekkie luzy w centrum, ale gdzieś czytałem, że to powszechne w urządzeniach z FF. W każdym razie - nie kupować joysticków Speed-Link!

Aha, teraz wszystko już jasne i przejrzyste.