Autor Wątek: Potęga Wojska Polskiego  (Przeczytany 17017 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 05, 2017, 22:06:22 »
Razorblade ma rację, panowie dzisiaj niewieścieją. Nie do pomyślenia te zrzędzenie mamo nie ma sracza. Byliście kiedyś na poligonie za komuna albo przed  dwutysięcznym rokiem? Coś mi się wydaję że pokolenie mazgai rośnie i weź idź człowieku z takimi na wojnę.

Zawijanie wierszy działa bardzo dobrze na forum. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2017, 22:14:13 wysłana przez KosiMazaki »
"Pan Jezus Chrystus jest obok ciebie wystarczy
jeden krok aby zaprosić go do swojego życia!"

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 05, 2017, 22:25:10 »
I ja muszę zgodzić się Razorem jako były szwej z poprzedniego ustroju (choć końcówki) i jednostek tzw. III rzutu. Dostawało się jeden komplet wszystkiego i człowiek sobie radził zgodnie z zasadą : "nie ma, że boli". I co? Jakoś wszyscy przeżyli. Parę lat temu spotkałem przypadkowo gostka z którym służyłem (tak, "hurtem" połowa poboru poszła z jednego miasta) i też przy piwie "a pamiętasz..." pośmialiśmy się jak norki.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 05, 2017, 22:32:44 »
No własnie - słowo klucz "dostawałem" ;).
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 05, 2017, 22:48:24 »
drugie słowo klucz - "komplet" :)

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 06, 2017, 04:38:35 »
No i u nas mieliśmy dwa mora, z czego jedno nowe.
Tylko zapomniałeś dodać, że ten drugi komplet to wszedł w chwili gdy zlikwidowano umundurowanie wyjściowe dla żołnierzy służby zasadniczej czyli gdy wszedł wz.93. Drugi komplet pełnił rolę dawnej "wyjściówki" (był na "parady", służby i gdy szedłeś na przepustkę w mundurze... potem już chodziło się po cywilnemu), a na poligon go nie zabierałeś, bo nawet nie miałbyś gdzie go zapakować.

Ja podejrzewam, że cały ten problem z umundurowaniem i narzekanie na "brak odzieży nieprzemakalnej" to fakt, że rezerwistom wydano właśnie zestaw umundurowania wz.93, a zawodowi mają obecnie wz.06 gdzie jest m.in. kurtka nieprzemakalna. Bo z tego co zauważyłem tak to się stosuje - rezerwiści "donoszą" zapasy umundurowania wz.93, a nie wydaje się im wz. 06... bo na tak krótki okres się po prostu nie opłaca. Obecnie nie ma systemu worków dla rezerwistów - tylko wydają im mundury z magazynu mundurowego.

Osobiście takie "dziennikarskie rewelacje" biorę przez duży filtr... znam relacje z tego Dragona od różnych żołnierzy. Ten sam poligon, ta sama jednostka, te same warunki - a zupełnie inne odczucia ludzi z dużym stażem służby (co to niejeden poligon widzieli i nie tylko...) i tych co służą ledwo kilka lat. Dla tych pierwszych to jakieś "luksusy" były, a dla tych drugich to porażka i narzekanie na "ciężki los żołnierza". Zresztą narzekanie to słychać "na okrągło"... do wojska przychodzą "jak do pracy", czas pracy jak u cywila (co ponad to nadgodziny), jak mają coś zrobić to tylko marudzą, że "deszcz pada" czy "za zimno" itd.

A na żarcie w wojsku to się marudziło zawsze... no cóż - nigdy nie będzie takie jak w domu, zbiorowe żywienie ma swoje prawa (dostajesz to co jest zgodne z normą żywienia, a nie to na co masz ochotę), a ludziska się w ogóle zrobiły narzekające na wszystko. To im wychodzi najlepiej...

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 06, 2017, 20:27:58 »
Balice, przedostatni pobór, zwykły szeregowy. Mi na wejście MON dał wszystko co potrzebuję do przeżycia. Szału nie było, ale dało się przeżyć. Nawet drugą parę butów dostałem na wyjściu. A na pamiątkę WP-tkę z zestawem do czyszczenia butów. ;)
W Cieszynie na szkółce jedni musieli przejść na śniadanie, obiad i kolację chyba z 2 km z buta w jedną stronę na stołówkę... przeżyli.
Na poligonie nie było mi dane wyjechać, bo zabezpieczaliśmy lotnisko. Według mnie wojsko powinno chociaż dawać w d..., bo inaczej w razie "W" będą nas broniły ci... w rurkach, które będą się bały połamać paznokci o komorę zamkową AKM...

Pewnie, że fajnie jest mieć namioty z klimą, stołówkę za rogiem, kibelki, prysznice, ale gdyby przyszło do działań wielkoskalowych na naszym terenie, to będą to raczej dni niż miesiące z zapasem czasu na rozstawianie zaplecza.

A na żarcie w wojsku to się marudziło zawsze... no cóż - nigdy nie będzie takie jak w domu, zbiorowe żywienie ma swoje prawa (dostajesz to co jest zgodne z normą żywienia, a nie to na co masz ochotę), a ludziska się w ogóle zrobiły narzekające na wszystko. To im wychodzi najlepiej...
Ja tylko na ilość. Mogło by być więcej. ;) Za to darmowe panzer wafle lubiałem. Do tej pory mam jedną paczkę, w końcu nie mają daty przydatności do spożycia! :)
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 07, 2017, 12:42:04 »
Dodam też od siebie, że nie powinno być jakiegoś podziału na rezerwistów i zawodowych. Umundurowanie i wyposażenie każdy powinien posiadać takie samo. Dziwne, że przez tyle lat armia nie potrafi zabezpieczyć takiej wydaje się błahostki. Porywamy się na okręty podwodne na Bałtyk, a brakuje mundurów. Wszak nie mamy miliona żołnierzy tylko ledwo ponad 100 tys. Obecnie jakieś 60% żołnierzy samo uzupełnia sobie sorty z prywatnych pieniędzy. Wydawanie bechatek i szelek dusicielek to do dzisiaj standard na magazynach. Pamiętam jak kiedyś nawet mój dowódca batalionu się wkurzał (tutaj to akurat ująłem delikatnie) pod magazynem, bo wyszedł z takim właśnie kompletem  :evil:


Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 07, 2017, 18:29:16 »
No i jest druga część opisu naszego wojska.

Mnie najbardziej podoba się część mówiąca o niewykonanych zadaniach podczas manewrów - przeprawa przez Wisłę  :icon_evil: .
Jest też część o umundurowaniu  :) .

https://www.mpolska24.pl/post/15402/dragon-17-czyli-najwieksza-kompromitacja-w-dziejach-mon-czesc-2

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 07, 2017, 21:07:40 »
Nic, tylko płakać.

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 07, 2017, 21:54:06 »
Niestety ten fragment o muzealnym sprzęcie jest aż nadto prawdziwy. Też "utrzymywaliśmy" w stanie gotowości Start 660 w wieku około 30 kilku chyba lat i przebiegu "aż" 6000km. Bo to zapas ZN.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 07, 2017, 23:20:31 »
"Mój" Star 266 uczył precyzji. Prowadnice dźwigni skrzyni biegów była tak wyrobiona, że wrzucenie konkretnego biegu było nie lada sztuką.
Pewnego Ursusa (chyba 1214) odpalałem śrubokrętem zwierając styki przy rozruszniku. Później go wymienili na nowego New Holland TD 90. Ten, to miał kopyto. :] Szkoda tylko, że wysoko miał środek ciężkości.
Star 660 też był, ale nie w mojej grupie. Chyba miał iść na sprzedaż albo coś w tym stylu. W każdym razie był odpalany od święta.

Chociaż kadrę miałem w porządku.
Taaaa...
MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x32GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX4080S, W11

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 08, 2017, 08:36:40 »
No i jest druga część opisu naszego wojska.

Mnie najbardziej podoba się część mówiąca o niewykonanych zadaniach podczas manewrów - przeprawa przez Wisłę  :icon_evil: .
Jest też część o umundurowaniu  :) .

https://www.mpolska24.pl/post/15402/dragon-17-czyli-najwieksza-kompromitacja-w-dziejach-mon-czesc-2

Dzięki Zoom. Znowu humor mi poprawiłeś ;). Poza tym nie czepiaj się, szukanie sensacyji, prawdziwy żołnierz na poligonie nie potrzebuje mostu aby przeprawić się przez rzekę poza tym od czego są BRDM2 :D ;). Powinny jeszcze pływać, a jak pójdą na dno to zrobi się elegancja przeprawa. Napędzająca się "pszczółka" na poligonie to też +10 do morale. Skoro ona daje radę to rezerwa nie da? Na wojnie mostów nie ma to chłopaki muszą się sprężać... Jakby co to mam działającą R109 to mogę wypożyczyć nieodpłatnie ;).

A tak na serio to gdzieś mi się obiło o uszy, że Stary 266 mają przygotowaną jakąś modernizację. Nie pamiętam czy chodziło tu o wersyję 266M2 czy jeszcze coś innego. Jakby nie patrzeć obrazek rysuje się smutny i mało optymistyczny. Szkoda ludzi i taka para w gwizdek. Zobaczymy jakie wnioski z tego wyciągną i czy w ogóle coś wyciągną. Ciekawe czy będzie kolejna część artykułu.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 08, 2017, 11:14:42 »
Oj tam, oj tam ...
Narzekacie Panowie i nie znacie się. A tu idzie nowe lub jak kto woli stare ale lepsze ...
Minister Wojny wie lepiej czego nasza armia potrzebuje i w przyszłym roku w wojsku będą nowe stopnie wojskowe takie jak ułani, rotmistrzowie i ogniomistrzowie ...
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/ulani-rotmistrzowie-i-ogniomistrzowie-maja-wrocic-do-wojska,788163.html
ps.
Ja mam propozycję nowej nazwy dla WOT.
Co powiecie na "pospolite ruszenie"?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 08, 2017, 11:23:07 »
Ja mam propozycję nowej nazwy dla WOT.
Co powiecie na "pospolite ruszenie"?

Volkssturm. Pojęcie "ułańska fantazja" nabierze całkiem nowego wymiaru :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Potęga Wojska Polskiego
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 08, 2017, 14:27:38 »
https://www.youtube.com/watch?v=X-Y-VaVOziM

 8)



 Moim zdaniem przesadzacie. W wojnie Iracko - Irańskiej, Persowie skutecznie zastosowali taktykę ludzkich fal, często złożonych z dzieci. Równie dobrym przykładem mogą być japońscy kamikadze z okresu ostatniej Wojny Światowej.