Bardzo ciekawa inicjatywa i fajne wykonanie. Z ogromną przyjemnością zamierzałem oglądać, ale niestety tzwn. proza życia pokrzyżowała plany. Obejrzałem więc dzisiaj i pomysłodawcy i uczestnikom składam gratulacje. Szkoda tylko, że info o możliwości uczestniczenia nie tylko polskich statków powietrznych było mniej nagłośnione. Chyba że ja to przegapiłem, bo nie ukrywam, że na jakimś tigerku czy hornecie sam bym chętnie wziął udział.
Ale jeszcze raz gratulacje
