Ja przyznam, że bez większych oczekiwań do tej gry podchodzę. Życzę dobrze CDPR, ale te gejplaje mnie nie przekonują zupełnie. W przypadku W3 od początku było dla mnie jasne, że mamy do czynienia z arcydziełem. Tutaj takiego przeczucia nie mam - wręcz przeciwnie. Zdarzało mi się jednak mylić - ostatnio najbardziej w przypadku AC Origins, który z materiałów przed premierą wydawał mi się kiszkowaty, a jak się okazało gra wyszła całkiem niezła. Tym niemniej, jak patrzę na tą mechanikę gry, zwłaszcza walkę, to coś mnie odrzuca od tego. Model jazdy też się wydaje taki... plastikowy. Gra oczywiście może nadrobić fabułą i klimatem.
Wydaje mi się, że w CDPR sami są chyba nieco przerażeni tą premierą. Te rozbudzone nadzieje, te napompowane akcje i oczekiwania inwestorów... Te ciągłe obsuwy z premierą raczej nic dobrego nie wróżą. Żeby nowy Duke Nukem Forever z tego nie wyszedł.