Autor Wątek: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.  (Przeczytany 7639 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Po dekadzie restaurowania wczoraj wzbił się po raz pierwszy w powietrze X-82 Twin Mustang:

XP-82 Twin Mustang First Official Flight [ EXCLUSIVE FIRST VIDEO]
https://youtu.be/wEJwLcj6qEU
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2019, 14:04:47 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 31, 2019, 15:10:03 »
Warto zauważyć, że Twin Mustang ma w stosunku do wersji jednokadłubowej kabinę pilota przesuniętą bardziej do przodu. Chodzi o wyważenie płatowca czy jak?

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 01, 2019, 00:21:09 »
Nie tyle przesunięto kabinę do przodu, co wydłużono tył kadłuba w celu poprawienia stateczności kierunkowej.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 01, 2019, 10:34:54 »
Acz kabina przesunięta do przodu również, bo i za nią upchnęli więcej paliwa. Jest to jednak drobiazg w perspektywie całości, bo projekt, wywodzący się z wersji F i H, tak czy owak ze "zwykłym" Mustangiem ma niewiele wspólnego. Tom Reilly, który odbudowywał ten egzemplarz, w ubiegłorocznym filmiku na tubie wspominał, że wymiennych jest zaledwie 5 części: kółko trymera steru wysokości, korba do owiewki, hydroakumulator, część zespołu kółka ogonowego i zawiasy trymerów usterzenia; cała reszta inna.

Tym większe uznanie za doprowadzenie rekonstrukcji do końca, bo w tym przypadku istniejących maszyn i części do porównania jest niewiele, delikatnie rzecz ujmując, choć przynajmniej udało im się wydziubać skądś masę rysunków z  oryginalnej dokumentacji fabrycznej. Szalenie ciekawe przedsięwzięcie.

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 03, 2019, 22:49:07 »
Nie tyle przesunięto kabinę do przodu, co wydłużono tył kadłuba w celu poprawienia stateczności kierunkowej.

Przesunięto. Zerknij na punkt, w którym kabina się zaczyna, w stosunku do przedniej krawędzi skrzydła.

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 04, 2019, 22:00:22 »
Blackmessiah, Art-J, nie uważam się za szczególnego znawcę i być może że czegoś nie zauważam, ale porównując chociażby rzuty boczne zamieszczone w w ML nr. 56 str. 85 i 90 takiego przesunięcia nie widzę. Być może nasze nieporozumienie wynika z nieco innego kształtu krawędzi natarcia płata i "perspektywicznego" widoku na filmie. Jeśli jednak macie rację, tedy kajam się pokornie. 
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 10, 2019, 12:49:17 »
Blackmessiah, Art-J, nie uważam się za szczególnego znawcę i być może że czegoś nie zauważam, ale porównując chociażby rzuty boczne zamieszczone w w ML nr. 56 str. 85 i 90 takiego przesunięcia nie widzę. Być może nasze nieporozumienie wynika z nieco innego kształtu krawędzi natarcia płata i "perspektywicznego" widoku na filmie. Jeśli jednak macie rację, tedy kajam się pokornie. 

Wg mnie przesunięcie jest...


Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 10, 2019, 22:04:58 »
W rzucie górnym faktycznie może wyglądać na przesunięcie. Nie wiem czy słusznie, ale ja przyjąłem krawędź wiatrochronu w ułożeniu do dźwigara.

Trochę nie wyraźne za co przepraszam. Rzadko coś ostatnio robię na graficznych, a jak już to podciągam zdjęcia, a nie przetwarzam rysunki między modułami  :-[
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 11, 2019, 01:41:03 »
Tylko dlaczego wrzuciłeś porównanie do wersji B, która jest nieco innym samolotem? W wersji D zmieniono kadłub. Teraz tak myślę, że w Twin Mustangu przesunięcie kabiny do przodu z równoczesnym wydłużeniem ogona jest naturalną konsekwencją zmiany środka ciężkości, ponieważ samolot napędza nie jeden, a dwa silniki. Tym samym trzeba było tę dodatkową masę czymś zrównoważyć.

Offline =OPS=lipas

  • *
  • Very, very hakiem w plery.
Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 11, 2019, 10:13:55 »
Wersji D też nie można wprost porównywać, bo Twin wywodził się z wersji H, która miała inną geometrię całości kadłuba oraz inne i inaczej osadzone płaty. A tak właściwie to były zupełnie różne samoloty, co potwierdzają słowa rekonstruktora o nie zamienności części.

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 11, 2019, 14:16:28 »
I to jest głos rozsądku. :)

Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 11, 2019, 21:56:38 »
Blackmessiah tylko dlatego B, że nie miałem "pod ręką" późniejszych. Tzn. miałem ale bez przekroju płata.
=OPS=lipas  oczywiście, że Twin był tylko oparty na wersji H.
I to jest głos rozsądku. :)
:564:
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 12, 2019, 14:05:30 »
Nie, nie. Umówmy się że w tym miejscu używanie słowa głos, wiąże się z dużą odpowiedzialnością. W dawnych czasach, głównie używającego :D

Twin Mustang, naprawdę fajny samolot. Z Mustangiem, jako takim, łączył go silnik i nazwa :D. Inna konstrukcja skrzydeł oznacza inne jarzmo silnika, dłuższy o about 150 cm kadłub, większa powierzchnia płetwy i statecznika. Inny rozkład masy.
No i osiągi. Przelot z Hawajów do Nowego Jorku, od startu do lądowania na mocy ciągłej i prędkości średniej 550 km/h. W Korei klepał Jaki 9 i 11. Bida się zaczęła jak ktoś wpadł na pomysł użycia go w charakterze szturmowca, bo miał duży udźwig. F-14 też ma duży udźwig...
Twin Mustangi zaczęły spadać dosyć często, głównie dlatego że nie bardzo im wychodziło latanie na niesymetrycznej mocy, co było pochodną słabej stateczności kierunkowej tego samolotu. Był bodajże jeden przypadek gdy ktoś zdołał dolecieć do domu na jednym silniku, dokonał tego czarnoskóry pilot. To już było za wiele, natychmiast wycofano ich z linii. W sensie pilot oraz wszystkie Tstangi :D

Pisownia. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Lutego 12, 2019, 14:09:38 wysłana przez KosiMazaki »

sunrrrise

  • Gość
Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 24, 2019, 12:00:31 »
https://www.youtube.com/watch?v=EUrkjSUU11c

Na ziemi trochę pokraczny, ale w locie... cudo!

kwadrat

  • Gość
Odp: XP-82 Twin Mustang - pierwszy raz po odbudowie wzbił się w powietrze.
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 24, 2019, 17:56:42 »
Lot wygląda dość ociężale. Wyobrażałem sobie, że jest bardziej zwinny.